Polacy nie chcą obligacji skarbowych

2014-08-26 08:07:24

Obligacje Skarbu Państwa od lat należą do najbezpieczniejszych form oszczędzania i są stawiane w jednym szeregu z lokatami bankowymi. Polacy jednak zaczynają powoli zauważać wady obligacji, angażując coraz mniej oszczędności w zakup obligacji oferowanych przez rząd.

Niemal co miesiąc Skarb Państwa wypuszcza na rynek kolejne transze obligacji skarbowych, chcąc w ten sposób pozyskać od klientów indywidualnych oraz instytucji finansowych niedrogie finansowanie dłużne. W czerwcu tego roku inwestorzy indywidualnie nie dali się skusić rządowej ofercie i kupili najmniej obligacji Skarbu Państwa od roku. Sprzedaż obligacji w czerwcu wyniosła zaledwie nieco ponad 116 mln zł. czyli o 24 proc. mniej niż miesiąc wcześniej.

Dlaczego zainteresowanie rządowymi obligacjami spada?

Zastanawiający jest fakt, że aż 76,5 proc. obligacji wyemitowanych w czerwcu zostało zakupionych przez osoby powyżej 50 roku życia. Oznacza to, że wśród młodych ludzi inwestowanie w ten rodzaj papierów wartościowych wydaje się mało atrakcyjny. Niska atrakcyjność może być powodowana nie tylko niską rentownością (która zostanie jeszcze obniżona przy kolejnych emisjach), ale również dużo mniej wygodną formą nabywania obligacji w porównaniu na przykład z zakładaniem lokat bankowych.

Młodzi ludzie wolą założyć lokatę bankową lub przelać pieniądze na rachunek oszczędnościowy poprzez bankowość elektroniczną. A cała operacja trwa zaledwie kilka sekund, jeśli depozyt jest zakładany w banku, w którym mamy konto osobiste i korzystamy z bankowości internetowej. W przypadku obligacji nie jest tak łatwo i młodzi ludzie nawet nie spoglądają w kierunku obligacji.

Zmniejszone zaufanie do instytucji rządowych

Fanów obligacjom skarbowym z pewnością nie przysporzyła również reforma emerytalna. Choć na pierwszy rzut oka trudno doszukać się prostego powiązania tych zjawisk, to przy głębszej analizie może się okazać, że niektórzy mogą obawiać się, że nie odzyskają od państwa z powrotem swoich pieniędzy, bo jak widać po przykładzie OFE, nie mamy większego wpływu na pieniądze, które trafiają do rządowej kiesy.

Co jeśli nie obligacje Skarbu Państwa?

Naturalnym substytutem obligacji rządowych są lokaty bankowe, które nie tylko są równie bezpieczne, ale coraz częściej dają więcej zarobić. Nie bez znaczenia z pewnością jest argument przytoczony nieco wyżej czyli wygoda korzystania z usług bankowości elektronicznej przy której dystrybucja obligacji wypada bardzo blado.

Obligacje z pewnością wciąż będą znajdować nabywców wśród inwestorów indywidualnych, tym bardziej że wiele osób otworzyło IKE w formie regularnych zakupów obligacji, ale niemal pewne jest, że udział obligacji skarbowych w portfelach inwestycyjnych Polaków będzie stopniowo malał.

Renata Grochowska

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam