Inwestujesz w obligacje, uważaj na ceny

2013-05-29 11:18:56

Spadek rentowności lokat bankowych spowodował, że wiele osób szuka innych sposobów oszczędzania. Dla inwestorów, którzy wysoko cenią bezpieczeństwo, interesującym produktem są obligacje. W przypadku tych instrumentów warto pamiętać, że oficjalna cena sprzedaży, nie jest równoznaczna z zapłaconą przez klienta kwotą. Dlaczego tak się dzieje? Sprawdźmy.

Inwestowanie na giełdzie papierów wartościowych nie tylko wiąże się z ryzykiem, ale także wymaga czujności. Niezwykle łatwo wpaść w pułapkę, zwłaszcza gdy początkujący inwestor nie do końca zna wszystkie mechanizmy działania rynku. Dobrym tego przykładem jest chociażby zakup obligacji na giełdzie. W takiej transakcji występują dwa rodzaj cen - czysta i brudna.

Od początku – czym są obligacje?

Obligacja to dłużny papier wartościowy, którego emitent (dłużnik) zobowiązuje się wobec nabywcy obligacji (wierzyciel) do spełnienia określonego świadczenia. Zazwyczaj jest tu mowa o wypłacie odpowiedniej kwoty odsetek oraz o całkowitym wykupie tychże papierów w dniu ich zapadalności.
Na rynku funkcjonuje wiele różnych kryteriów, według których można dokonać podziału obligacji. Na przykład biorąc pod uwagę podmiot będący emitentem wyróżniamy:

Obligacje skarbowe - ich emitentem jest Skarb Państwa. Należą do grupy najbezpieczniejszych papierów wartościowych występujących na rynku.

Obligacje municypalne - zwane także obligacjami komunalnymi. Emitentami są jednostki samorządu terytorialnego oraz miasta. Przykładem mogą być obligacje miasta stołecznego Warszawy, Siedlec, czy też Przemyśla.

Obligacje korporacyjne - czyli papiery emitowane przez przedsiębiorstwa, w celu pozyskania środków na sfinansowanie różnych projektów inwestycyjnych (rozbudowa firmy, przejęcie konkurenta, czy wymiana lub unowocześnienie posiadanego parku maszynowego).

Jak je kupić?

Osoba zainteresowana kupnem obligacji na giełdzie papierów wartościowych spotyka się z dwoma rodzajami cen. Pierwsza to cena czysta, czyli cena rynkowa obligacji (ustalana jako odpowiedni procent wartości nominalnej). A druga to cena brudna obligacji, równa cenie rynkowej powiększonej o skumulowane odsetki. To właśnie tą drugą cenę płaci inwestor dokonujący transakcji na GPW.

Dla przykładu…

Dana jest obligacja 3 letnia o wartości nominalnej 100 złotych, z oprocentowaniem stałym wynoszącym 5 proc. w skali roku (kupony odsetkowe wypłacane raz na 12 miesięcy). Od ostatniej wypłaty odsetek minęło pół roku, a ostatnie notowanie jest równe 101,30 proc.

Podstawowe parametry takiej obligacji wyglądają zatem następująco:

Wartość nominalna = 100 zł
Cena czysta = 101,30 proc. * 100 zł = 101,30 zł
Cena brudna = 101,30 zł + 0,5 * 5 proc. * 100zł = 103,80 zł

Inwestor zainteresowany kupnem takiej obligacji musi uwzględnić w swojej transakcji także narosłe do tej pory odsetki (2,5 złotego), które „należą” się poprzedniemu właścicielowi analizowanego papieru. Jest to dość istotna kwestia, gdyż może oddziaływać na rentowność poczynionych przez klienta inwestycji.

Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl

Jacek Kasperczyk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam