Kredyt hipoteczny po 40-stce?

2013-12-27 08:14:00

Na finansową pomoc banku przy zakupie mieszkania zazwyczaj decydują się osoby będące na początku swojego dorosłego życia. Również rządowe programy wsparcia kierowane są do ludzi młodych. Co jeśli jednak na zaciągnięcie kredytu zdecyduje się osoba po 40 roku życia? Banki stosują w tej kwestii pewne ograniczenia.

Kredyt hipoteczny jest z reguły długookresowym zobowiązaniem, przez wiele lat obciążającym domowy budżet. Z tego powodu polityka banków przewiduje ograniczenia w kwestii maksymalnego wieku kredytobiorcy – po to, żeby w największym możliwym stopniu ograniczyć ryzyko niespłacenia kredytu.

Kredyt a wiek

Decydując się na zaciągnięcie kredytu hipotecznego potencjalny kredytobiorca musi liczyć się z tym, że bank będzie oczekiwał od niego spełnienia licznych warunków. Oprócz aspektów finansowych, np. wysokości zarobków, pod uwagę brany jest również wiek kredytobiorcy.

O ile jednak minimalny wiek ograniczają raczej prawo (osiągnięcie pełnoletniości a więc nabycie pełnej zdolności do czynności prawnych) i możliwości finansowe (zbyt młody potencjalny kredytobiorca zazwyczaj nie ma wystarczających do uzyskania kredytu dochodów), to maksymalny wiek kredytobiorcy jest indywidualną decyzją banku.

W większości przypadków banki określają maksymalny wiek, w jakim powinien być kredytobiorca w momencie całkowitej spłaty zobowiązania. W przeważającej części banków granica ta wynosi ok. 70 lat. Po odjęciu 30 lat (czyli najdłuższego okresu spłaty rekomendowanego przez kredytobiorców) okazuje się, że maksymalny wiek zaciągnięcia kredytu to ok. 40 lat. Co jeśli kredyt chce zaciągnąć osoba nieco starsza?

Co można zrobić

Po przekroczeniu „czterdziestki” potencjalny kredytobiorca ma dwa wyjścia. Po pierwsze może zdecydować się na bank o nieco wyższych limitach wiekowych. Dodatkowe pięć lat dopuszcza np. PKO BP, Millennium czy BNP Paribas. W tej sytuacji trzeba jednak liczyć się z możliwymi mniej korzystnymi warunkami cenowymi – banki muszą bowiem zrekompensować sobie wyższe ryzyko.

Drugim sposobem rozwiązania tego problemu jest natomiast wybranie krótszego okresu kredytowania. Dla banku oznacza to spadek ryzyka, że kredyt nie zostanie spłacony. Kredytobiorca musi jednak pamiętać, że kosztem skrócenia okresu spłaty będzie konieczność zwiększenie posiadanego wkładu własnego lub spłacanie wyższych rat, a co za tym idzie konieczność posiadania wyższej zdolności kredytowej.

Warto więc pamiętać, że decyzja o zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego powinna nie tylko opierać się na analizie warunków kredytu, ale też zostać podjęta w odpowiednim czasie, zanim otrzymanie finansowania stanie się utrudnione.

Autor: Gabriela Drzymalska
Comperia.pl

Gabriela Drzymalska

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam