Karty kredytowe dla przeciętnego Kowalskiego

Jak wygląda jakość oferty banków w przypadku kart kredytowych? Porównywarka finansowa Comperia.pl zauważa, że w niektórych instytucjach przeciętny klient może otrzymać i korzystać z karty kredytowej całkowicie za darmo. Z drugiej strony - sporo banków zaczyna pobierać opłaty dopiero od drugiego roku, wzrost kosztów może sięgnąć kilkuset procent! Dlatego poszukując karty kredytowej, należy analizować oferty dalekosiężnie.

W portfelach Polaków jest ponad 6 mln kart kredytowych. To dużo, choć o ponad 4 mln mniej niż jeszcze 4 lata temu. Przez ten czas banki zamknęły sporo nieaktywnych rachunków, a przede wszystkim, zacieśniły procedury kredytowe, odbierając tym samym karty najmniej wiarygodnym klientom. Niemniej karty kredytowe nadal są wśród Polaków popularne, dlatego porównywarka finansowa Comperia.pl postanowiła zrobić rekonesans kart kredytowych dla „zwykłego Kowalskiego”.

Poszukiwano kart kredytowych z limitem 5 tys. zł, a więc dostępnych dla osób zarabiających nawet mniej niż średnia krajowa. Przyjęła, że modelowy użytkownik karty dokonuje nią miesięcznie 3 transakcji, w sumie na kwotę 500 zł, czyli łącznie w ciągu roku wydaje nią 6 tys. zł. Z oferty każdego banku wybrano po jednej karcie, z której korzystanie w pierwszym i drugim roku jest najtańsze (opłaty za wydanie i wznowienie karty oraz opłaty miesięczne czy roczne za korzystanie zeń). Jeśli kilka kart różnej klasy spełniało warunki, wybierano najprostsze (czyli najpierw standardowe, potem srebrne, potem złote itd.).

Gdzie po najtańszą kartę kredytową?

Przy przyjętych przez Comperia.pl założeniach, znalazło się aż 8 kart kredytowych, których użytkowanie będzie zupełnie darmowe. Mowa zarówno o opłatach za wydanie czy wznowienie karty, jak i miesięcznych opłatach za jej użytkowanie.

„Darmowe” karty udało się znaleźć w: Banku BPS, Credit Agricole, Eurobanku, GetinOnline, ING Banku Śląskim, Meritum Banku, PKO Banku Polskim i Plus Banku. Najatrakcyjniej wygląda karta GetinOnline, gdyż bank ten nie pobiera w ogóle opłaty za wydanie i użytkowanie karty. Pozostałe banki stosują pewne warunki dotyczące aktywności w korzystaniu z karty - wydawanie nią od 200 do 500 zł miesięcznie, 6 tys. zł rocznie (Bank BPS) lub dokonanie 35 transakcji bezgotówkowych kartą w roku (eurobank).

Na przeciwnym biegunie są karty m.in. od Alior Banku czy BOŚ Banku. To jednak karty złote, które dają większy prestiż i większe możliwości, ale jednocześnie są droższe. Banki jednak nie mają w ofercie tańszych kart standardowych, dlatego trafiły do rankingu Comperia.pl.

Uważaj na opłaty od drugiego roku!

Jak nietrudno zauważyć, w powyższej tabeli rankingowej, w przypadku niemal połowy kart korzystanie z karty w pierwszym roku jest darmowe albo przynajmniej stosunkowo tanie, ale już od drugiego roku jej użytkowanie staje się dużo droższe. Banki chętnie stosują bowiem, „na zachętę”, bardzo łatwe do spełnienia warunki do obniżenia opłaty za kartę w pierwszym roku (np. konieczność wykonania 1 czy 3 transakcji bezgotówkowych przez pierwszych kilka miesięcy od podpisania umowy). Jednak już wznowienie karty jest wyceniane przez banki dużo srożej.

W efekcie aż co trzecia z analizowanych przez Comperia.pl kart, przy przyjętych warunkach, jest w drugim roku użytkowania droższa niż w pierwszym, i to średnio aż o ponad 70 zł. Dlatego decydując się na kartę, warto patrzeć bardziej dalekosiężnie, gdyż oferta początkowo bardzo korzystna może po roku znacznie stracić na atrakcyjności.

Oprocentowanie

Posiadacze kart kredytowych doskonale zdają sobie sprawę, że, poza kosztami użytkowania takich „plastików”, niezwykle ważnym elementem jest ich oprocentowanie. To od poziomu tego parametru zależy wysokość płaconych przez klienta odsetek, które w zdecydowanej większości kart kredytowych są naliczane po wykonaniu transakcji gotówkowych (wypłata pieniędzy z bankomatu).

Z punktu widzenia użytkownika karty kredytowej, istotną sprawą jest jeszcze fakt, że maksymalna wysokość oprocentowania tych instrumentów zależy od poziomu stóp procentowych ustalanych przez Narodowy Bank Polski. W świetle aktualnie obowiązujących przepisów, parametr ten nie może przekroczyć czterokrotności stopy lombardowej ogłaszanej przez wspomniany bank centralny.

Aktualnie stopa lombardowa NBP wynosi dokładnie 4 proc., co oznacza, że najwyższa dopuszczalna wysokość oprocentowania kart kredytowych nie może być wyższa od 16 proc.
Wśród przeanalizowanych przez porównywarkę finansową Comperia.pl ofert kart kredytowych skierowanych do „tradycyjnego” klienta banku, wszystkie spełniają warunek maksymalnego oprocentowania. Jednak na wielkoduszność banków też nie ma co liczyć - aż 75 proc. kart jest oprocentowane na najwyższym możliwym poziomie! Dla przypomnienia - badaniu poddano karty z limitem 5 tys. zł, przy użyciu których klient wydaje rocznie 6 tys. zł – 500 zł co miesiąc w 3 transakcjach.

Tabela zawiera zestawienie 28 banków oferujących karty kredytowych adresowane do klientów indywidualnych. Wśród wymienionych produktów, oprocentowaniem nominalnym wynoszącym poniżej 16 proc. może się pochwalić 8 instytucji. Na szczególną uwagę zasługują zwłaszcza propozycje Toyoty Banku, Getin Noble Banku oraz Banku Pocztowego. W tych trzech bankach dostępne są bowiem plastiki z oprocentowaniem nieprzekraczającym poziomu 14 proc.

Dwa miesiące darmowego kredytu (okres bezodsetkowy)

Mówiąc o kartach kredytowych, trudno nie wspomnieć o jednym z podstawowych parametrów charakteryzujących te instrumenty. Chodzi, oczywiście, o okres bezodsetkowy, dzięki któremu klient może zadłużać się w ciężar karty bez konieczności uiszczania żadnych odsetek. Warunkiem koniecznym do uzyskania tego przywileju jest spłata całkowitego salda zadłużenia karty w dniu jego wymagalności. Należy pamiętać, że okres bezodsetkowy obowiązuje tylko w przypadku przeprowadzania przez klienta transakcji bezgotówkowych (z pewnymi wyjątkami jak np. oferta Banku Millennium, który nie nalicza odsetek także od transakcji gotówkowych).

Porównywarka finansowa Comperia.pl przeanalizowała oferty 28 banków dotyczących kart kredytowych. Dostępny dla klienta okres bezodsetkowy w tych instytucjach zawiera się w przedziale od 51 dni w Banku Millennium i Banku BPS do nawet 61 dni w BNP Paribas. Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza oferta tej ostatniej instytucji. Oferuje ona bowiem nieoprocentowany kredyt w karcie przez okres dwóch miesięcy.

A oto jak przedstawia się lista trzech najlepszych banków pod względem oferowanego klientom okresu bezodsetkowego:

Okres bezodsetkowy to niezwykle przydatne udogodnienie. Dzięki niemu klient zaciąga darmowy kredyt nawet na dwa miesiące. Jego pieniądze mogą w tym czasie leżeć zdeponowane na koncie oszczędnościowym i przynosić odpowiednie odsetki.

Wnioski

- w 8 bankach wydanie i korzystanie z karty kredytowej przez modelowego klienta w pierwszych dwóch latach będzie zupełnie darmowe.
- Co trzecia z analizowanych przez Comperia.pl kart, przy przyjętych założeniach, jest w drugim roku użytkowania droższa niż w pierwszym - średnio aż o ponad 70 zł.
-najniższe oprocentowanie kart kredytowych nie przekracza poziomu 14 proc.
-najdłuższy okres bezodsetkowy oferowany w kartach kredytowych wynosi 61 dni i jest dostępny w banku BNP Paribas
- Tylko co czwarty z przeanalizowanych banków oferuje karty kredytowe z oprocentowaniem nominalnym niższym niż maksymalnie dopuszczalne (16 proc.)

Autor: Jacek Kasperczyk
Mikołaj Fidziński