Karta kredytowa na wakacjach - o czym warto pamiętać

2009-06-05 00:00:00

Pomimo kryzysu, wysokich kursów walutowych i ograniczania wydatków konsumpcyjnych, wiele osób również w tym roku zdecyduje się na zagraniczny wyjazd wakacyjny. Podczas wizyty w obcym kraju często trudno obyć się bez skorzystania z karty kredytowej, czy karty debetowej. Jakie niespodziewane koszty mogą nas spotkać w związku z płatnościami kartą czy korzystaniem z bankomatu za granicą?

Żeby uniknąć dodatkowych kosztów transakcji bezgotówkowych, przed zagranicznym wyjazdem warto sprawdzić, jaka jest waluta rozliczeniowa naszej karty kredytowej. Jeszcze do niedawna funkcjonował prosty podział na dwie podstawowe waluty rozliczeniowe. Karty typu Visa rozliczane były w dolarach, a karty typu MasterCard w euro. Ten historyczny podział staje się już jednak mitem.

Zdecydowana większość banków preferuje obecnie rozliczenia w euro, niezależnie od rodzaju karty kredytowej. Oznacza to, że nieważne jaką kartą płacimy (VISA lub MasterCard) i w jakim kraju dokonywana jest transakcja, od razu zostanie ona przewalutowana z waluty obowiązującej w danym kraju (dolar, funt, korona itp.) na euro, a potem z euro na naszą rodzimą walutę. Płacąc dzisiaj kartą VISA w kraju ze strefy euro, najprawdopodobniej transakcja zostanie od razu przeliczona z euro na złote, a nie jak kiedyś - najpierw na dolary, potem na euro i dopiero na złote.


Podwójne przewalutowanie
Jeśli skorzystamy z karty rozliczanej w innej walucie, narażamy się na niepotrzebne koszty. Załóżmy, że robimy zakupy we Francji, gdzie obowiązuje euro, a korzystamy z karty, której walutą rozliczeniową jest dolar. W takiej sytuacji kwota transakcji zostanie podwójnie przewalutowana. Pierwsze przewalutowanie z euro na dolary nastąpi po kursie określanym przez organizację płatniczą. Dodatkowo trzeba się też liczyć z prowizją wysokości 1-3 proc. wartości zakupów. Po tej operacji nasze zadłużenie wyrażone już będzie w walucie rozliczeniowej, czyli w dolarze, ale to dopiero połowa drogi. Wydawca naszej karty, czyli bank, dokona kolejnego przewalutowania, tym razem z waluty rozliczeniowej na walutę, w której będziemy spłacić zadłużenie. W przypadku kart wydanych przez polskie banki transakcja zostanie przewalutowana z dolarów na złote. Drugie przewalutowanie przeliczane jest już po kursie banku (przyjmowany jest kurs z dnia dokonania transakcji). Zazwyczaj nie ominiemy też kolejnej prowizji za drugą zmianę waluty. Oprócz różnic kursowych, zapłaciliśmy więc dwie dodatkowe prowizje, jedną organizacji płatniczej, drugą bankowi.


Wypłata z bankomatu

Dodatkowe prowizje mogą nas spotkać również podczas wypłaty gotówki z bankomatu. Wypłacając równowartość 500 zł zapłacimy ok. 10-20 zł prowizji. Często banki doliczają jeszcze dodatkową opłatę związaną z przewalutowaniem transakcji, co będzie nas kosztowało kolejne 10 zł (średnio 2 proc. wartości transakcji). W okresie letnim zdarza się jednak, że duże, międzynarodowe banki obniżają opłaty za korzystanie z bankomatów należących do własnej sieci, także za granicą.

Planując odpoczynek poza granicami kraju warto więc poświęcić chwilę i porównać oferty poszczególnych banków, tak, by mieć w portfelu kartę, która nie narazi nas na dodatkowe koszty.

Bartłomiej Samsonowicz
Comperia.pl 

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam