Migawki z demonstracji, jakie co i rusz odbywają się na ulicach Grecji oraz rozważane przez ekonomistów ogłoszenie bankructwa przez ten kraj pokazują do czego może doprowadzić nadmiernie zadłużanie się państw. Ale problem ten dotyczy również jednostek, w tym też niemałej części naszych rodaków. Najlepiej jest nie dopuszczać do sytuacji, w której nasz dług z czasem narasta, zamiast się zmniejszać, ale gdy już tak się zdarzy, koniecznym jest podjęcie odpowiednich kroków. Comperia podpowiada, jakie to kroki.
Problem zadłużenia dotyka coraz większej części polskiego społeczeństwa.
Z raportu InfoDług przygotowanego przez Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor, Biuro Informacji Kredytowej i Związek Banków Polskich wynika, że już ponad 5 proc. Polaków ma problem z terminowym regulowaniem swoich zobowiązań. Ogólna kwota zaległych płatności w sierpniu br. wyniosła 32,51 mld złotych. Widać zatem, że problem jest duży i nie należy go lekceważyć.
Jeżeli należymy do niechlubnego grona nierzetelnych dłużników, to naszym głównym celem powinno być jak najszybsze znalezienie sposobu, aby się z niego wydostać. Porównywarka finansowa Comperia.pl przedstawia kilka prostych pomysłów jak tego dokonać, dla osób zalegających z ratami kredytowymi.
Po pierwsze rozmawiaj…
Problem z opóźnieniem w regulowaniu rat kredytu jest bolączką nie tylko samego klienta, ale też banku. Banki z tytułu nieotrzymywania należnych rat w terminie ponoszą dotkliwe straty. Dzieje się tak dlatego, że na każdy źle spłacany kredyt banki muszą tworzyć odpowiednie rezerwy, a te z kolei wpływają na ich wynik finansowy. Dlatego bardzo ważny jest dialog z instytucją finansową. Bank w większości przypadków będzie chciał współpracować i dążyć do takiego rozłożenia spłat, aby klient był w stanie obsłużyć dług. Nie powinno stwarzać się sytuacji, w której bank już sam będzie upominał się o swoją ratę.
Podczas rozmowy negocjuj…
Kiedy zdamy sobie sprawę, że wysokość płaconych rat kredytowych jest na poziomie przekraczającym nasze możliwości finansowe, to natychmiast negocjujmy warunki umowy. Najprostszą zmianą jaką możemy dokonać to wydłużenie okresu spłaty. Dłuższy okres kredytowania pozwoli nam na zmniejszenie wysokości naszego miesięcznego obciążenia, a tym samym na wygospodarowanie dodatkowych środków w domowym budżecie.
Jeśli kłopoty ze spłacaniem rat wydają się być przejściowe, to warto skorzystać z tzw. wakacji kredytowych lub karencji w spłacie kredytu. Pierwsze rozwiązanie to zawieszenie płatności całej wysokości raty, drugie zaś - jej części kapitałowej. Aby skorzystać z takich rozwiązań trzeba udać się do banku w celu podpisania odpowiedniego aneksu. Bank musi wiedzieć o naszych zamiarach - nie możemy sobie pozwolić na samodzielne zawieszenie takiej płatności, zdecydowanie lepiej wcześniej to ustalić z kredytodawcą.
Łącz swoje kredyty, będzie taniej…
Kolejną bardzo ważną opcją, z której warto skorzystać jest konsolidacja posiadanych zobowiązań. Polega ona na tym, że wszystkie nasze zobowiązania łączymy w jeden duży kredyt, ze znacznie dłuższym okresem spłaty. Pozwala to zapanować nad terminowością spłat naszych kredytów, ponieważ po ich połączeniu będziemy pilnować tylko jednego, nowego terminu spłaty. Z kolei rozłożenie zobowiązania na znacznie dłuższy okres pozwoli zmniejszyć nasze miesięczne obciążenie.
Jednak każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Największym minusem tego rozwiązania jest zwiększenie całkowitego kosztu kredytu. Wynika to z prostego faktu – im dłuższy okres kredytowania, tym większą kwotę odsetek będziemy musieli zapłacić.
Wybierz tańszą opcję…
Jeśli zaciągnęliśmy kredyt w okresie, w którym warunki udzielenia takiego kredytu nie były najlepsze, to warto pomyśleć o refinansowaniu naszego zobowiązania. Refinansowanie to nic innego jak spłata dotychczas posiadanego kredytu nowym.
Operację taką dokonuje się w celu obniżenia wysokości aktualnie płaconej raty kredytowej i z chęcią uzyskania atrakcyjniejszych warunków cenowych nowego zobowiązania. Wszystko to powoduje, że nie tylko zmniejszamy wysokość naszego miesięcznego obciążenia, ale także dzięki lepszym warunkom cenowym nowego kredytu zredukujemy całkowite jego koszty.
To na przykład rozwiązanie dla kogoś, kto ma duże zadłużenie na wysoko oprocentowanych kartach kredytowych. Można je spłacić kredytem gotówkowym o niższym oprocentowaniu, albo wręcz pożyczką hipoteczną, która zamiast dwudziestu kilku, czy kilkunastu, może kosztować nawet poniżej 10 proc.
Problem nadmiernego zadłużenia jest bardzo nieprzyjemną sytuacją. Praktycznie każdego dnia musimy dokładnie liczyć posiadane przez nas środki pieniężne i tak je rozdzielać, aby móc terminowo regulować swoje zobowiązania. Przedstawione powyżej porady nie stanowią rozwiązania, jak pozbyć się zadłużenia, a są jedynie wskazówkami, dzięki którym w łatwy sposób można wygospodarować dodatkową kwotę pieniędzy.
Jacek Kasperczyk
Comperia.pl