Od dłuższego czasu w Polsce obserwuje się wzrost zainteresowania prowadzeniem swojej działalności gospodarczej. Niestety, przedsiębiorcy już na starcie napotykają wiele problemów, utrudniających wprowadzenie firmy na właściwe tory. Czasami zwyczajnie brakuje gotówki na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik i trzeba pożyczyć pieniądze. Tylko skąd wziąć kredyt dla firmy bez historii kredytowej?
Jak wiadomo, budowanie historii kredytowej to bardzo ważna sprawa. Bez niej przeważnie jest nam trudno uzyskać z banku kredyt - niekiedy staje się to wręcz całkiem niemożliwe. Właśnie brak wystarczających środków na otwarcie firmy zniweczył zapewne plany podboju rynku snute przez wielu przedsiębiorczych, aczkolwiek tymczasowo niezamożnych, konsumentów. Są jednak banki, które potrzebom przedsiębiorców wychodzą naprzeciw i mają w swojej ofercie kredyty dla firmy bez historii kredytowej.
Na pierwszy rzut oka wygląda to dziwnie. No bo, jaki bank pożyczy pieniądze na biznes, który dopiero co powstał lub jest prowadzony zaledwie od kilku tygodni czy miesięcy? Okazuje się jednak, że chętni są. I oferują całkiem przyzwoite warunki. Gdzie więc udać się, jeśli potrzebujemy kredytu dla firmy bez historii w BIK?
Jednym z pionierów na rynku pożyczek dla nowych firm jest Idea Bank. W ramach kredytu na start przedsiębiorcy mogą ubiegać się o pożyczkę nawet do 350 000 zł - bez historii kredytowej. Dużą dogodnością jest również dostępność długiego okresu spłaty, który może sięgnąć nawet 10 lat. Obecnie przedsiębiorcy mogą także skorzystać z dodatkowej promocji, w ramach której bank co miesiąc będzie opłacał do 400 zł odprowadzanej przez nich składki ZUS. Pomoc ta dotyczy jednak tylko działalności jednoosobowych.
Kolejnym bankiem, który oferuje kredyty dla firm bez historii kredytowej jest FM Bank. W ofercie 'kredyt na start' pożyczy on nam do 15 000 zł i to już w dniu rozpoczęcia prowadzenia działalności. Na kwotę wyższą (ale maksymalnie do 100 000 zł) przedsiębiorca może liczyć dopiero, gdy jego firma wykaże się co najmniej trzymiesięcznym stażem, co w porównaniu do wymagań większości banków, oczekujących 12 - 24 miesięcy pracy „na swoim”, jest i tak znaczącym udogodnieniem.
W zakresie zabezpieczeń takiego kredytu na start banki biorą pod uwagę kilka opcji. Idea Banku stosuje przeważnie wpis do hipoteki, jak również oświadczenie o poddaniu się egzekucji czy też weksel własny in blanco. W FM Banku z kolei można zabezpieczyć kredyt gwarancją de minimis lub też poręczeniem Banku Gospodarstwa Krajowego. W obu tych przypadkach musimy jednak udowodnić swoją dotychczasową nienaganną postawę wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego.