Banki kuszą atrakcyjnymi ofertami, eksponując przekazy o wysokich procentach na lokatach. Warto być jednak uważnym, bo za wieloma z takich propozycji kryją się kruczki. Warto być ich świadomym.
Oprocentowanie najkorzystniejszych aktualnie lokat standardowych wynosi ok. 6,5 proc. w skali roku. Czasem jednak można natknąć się na znacznie korzystniejsze oferty bankowe. Warto przyjrzeć się specyfice tych produktów, aby srodze się nie rozczarować. Po zwróceniu uwagi na lokaty progresywne, połączone z funduszem oraz strukturyzowane, dziś pora na kolejną porcję lokat z pewnymi haczykami.
Tylko dla wybranych
Pierwsza Lokata w Meritum Banku (na 3 miesiące, na 8,5 proc.), Lokata WYSOKI PROCENT w neoBanku (na 2 miesiące, na 9 proc.) - co łączy te 2 depozyty? Nie tylko bardzo atrakcyjne, zdecydowanie wyrastające ponad konkurencję, oprocentowanie, ale także fakt, że mogą je założyć tylko osoby, które otworzą w Meritum Banku czy neoBanku konto osobiste. Ci, którzy nie mają zamiaru zakładać konta, muszą obejść się smakiem. W dodatku są to depozyty nieodnawialne, czyli z tak wysokiego oprocentowania korzysta się tylko raz.
Inaczej działa Idea Bank. Na Lokacie z Kuponem można zarobić aż 10 proc., ale po pierwsze - jest to depozyt dwumiesięczny, po drugie - nieodnawialny, po trzecie - tylko dla nowych klientów, a po czwarte - aby go otworzyć, deponent musi zostać umówiony na spotkanie z doradcą w oddziale. Należy oczekiwać, że tam będą mu sugerowane różne rozwiązanie inwestycyjno-oszczędnościowe.
Jeszcze inny pomysł na przyciągnięcie nowych klientów ma BGŻOptima. Jego lokata bezkarna kusi nie tylko oprocentowaniem (6,50 proc. to poziom najlepszych lokat „bez haczyków”), ale przede wszystkim właściwie bezprecedensową na rynku lokat deklaracją, że w razie zerwania lokaty przed dniem zapadalności bank wypłaci wszystkie naliczone dotychczas odsetki. Standardem w Polsce jest bowiem to, że odzyskuje się jedynie wpłacony kapitał, odsetki w razie zerwania depozytu przepadają (więcej o tym w TYM ARTYKULE ).
Niestety, ta lokata w BGŻOptima dostępna jest jedynie podczas otwierania Konta Oszczędnościowego BGŻOptima. Innym słowy - dotychczasowi klienci nie mogą z niej skorzystać - dla nich bank przygotował podobny, aczkolwiek mniej atrakcyjny depozyt.
Kwota ma znaczenie
Nie bez znaczenia jest także kwota, którą zamierza się ulokować. Na przykład na Lokacie WYSOKI PROCENT w neoBanku i Lokacie z Kuponem w Idea Banku można ulokować najwyżej 10 tys. zł. Na Pierwszej Lokacie w Meritum Banku tylko 5 tys. zł. Innymi słowy -nie można na takich depozytach zarobić kokosów. W Idea Banku zyski nie przekroczą 75 zł, w Meritum Banku wyniosą maksymalnie tylko ok. 106 zł, a w neoBanku 150 zł.
Ale innym razem sytuacja jest odwrotna. Banki kuszą wysokimi odsetkami, ale po zapoznaniu się z ofertą okazuje się, że istnieją pułapy oprocentowania zależne od ulokowanej kwoty, a to najwyższe (którym chełpi się depozytariusz) obowiązuje np. dopiero dla minimum 50 tys. zł, 100 tys. zł czy nawet miliona złotych.
Tylko na nowe środki
Czasem banki oferują lokaty tylko na nowe środki. Co to oznacza? Otóż nie można na nich ulokować środków zgromadzonych w tej instytucji w ramach innych produktów (np. na koncie osobistym czy oszczędnościowym). Bank zlicza, ile na dany dzień wynosiło saldo na wszystkich rachunkach klienta, i na lokacie można ulokować tylko te środki, które na konto wpłyną później (lub które wpłaci się później).
Zysk zależny od innych
Innym razem można natknąć się na lokaty, których oprocentowanie zależy od liczby osób, które je założą. Raz na jakiś czas takie depozyty wypuszczają m.in. GetinOnline albo Idea Bank. Trzeba być więc uważnym, bo wyeksponowana informacja o tym, że zarobić można nawet np. 6,50 proc. nie oznacza, że tyle właśnie się zyska. Przy mniejszym zainteresowaniu deponentów tą lokatą, zysk będzie o kilkadziesiąt setnych punktu procentowego niższy.
Mikołaj Fidziński
Comperia.pl