Straciłam w funduszach. Czy mogę domagać się odszkodowania?

2009-01-13 00:00:00

Ponad rok temu pracownik banku namówił mnie na zakup jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych twierdząc, że zarobię na tym dużo więcej niż na lokacie. Zgodziłam się i dziś z pieniędzy wpłaconych do tego funduszu została mniej niż połowa. Czuję się oszukana przez pracowników banku. Czy mogę, na przykład na drodze sądowej, dochodzić odszkodowania od banku? Przez jego pracownika straciłam połowę moich oszczędności. Odpowiada Jolanta Waszczyńska, adwokat w Kancelarii Grabiński i Wspólnicy.

Na pytania Czytelników odpowiada Jolanta Waszczyńska, adwokat w Kancelarii Prawnej Grabiński i Wspólnicy.

Teoretycznie możliwość domagania się odszkodowania istnieje, bowiem bank jest odpowiedzialny za działania swoich pracowników. W rzeczywistości jednak cała sprawa rozbiłaby się o materiał dowodowy. Można być bowiem pewnym, że nikt nie przyzna się do tego, że udzielał dokładnie takich rad. Tymczasem do wygrania sprawy niezbędne byłoby udowodnienie m.in. tego, że pracownik fałszywie informował klienta o braku możliwości powstania strat i nie dostarczył prospektu informacyjnego. Udowodnienie tego wymagałoby jednak znacznie więcej niż tylko zeznań poszkodowanego klienta.

Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, że klient miał możliwość wycofania zainwestowanych środków wcześniej niż dopiero po poniesieniu tak dużej straty, więc skoro tego nie zrobił, to przyczynił się do powstania szkody.

Szanse na wygranie sprawy w sądzie byłyby zatem – w mojej ocenie – co najwyżej minimalne.

Jolanta Waszczyńska

 

Masz pytanie do prawnika, pisz na adres: prawnik@comperia.pl

 

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam