Na lokacie można bezpiecznie i nieźle zarobić, a banki przygotowują naprawdę ciekawe oferty. Choć zakładają szczególnie "zwykłe" lokaty z dzienną kapitalizacją, ale nieraz „ubierają” swoje depozyty w inne, dość osobliwe ramy. Jak i na czym można zarobić dziś? A jak będzie kiedyś?
Przede wszystkim lokaty z dzienną kapitalizacją
Najlepsze lokaty bankowe to te opatrzone słowami „z dzienną kapitalizacją” czy „jednodniowa”. Można je znaleźć niemal w każdym banku (największym wyjątkiem jest Pekao). Ich konstrukcja wykorzystuje lukę prawną w zasadach naliczania podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatku Belki). W przeciwieństwie do lokat „standardowych”, z których całkowity zysk naliczany jest raz na koniec okresu zdeponowania środków, lokaty z dzienną kapitalizacją codziennie generują niewielkie odsetki (poniżej 2,49 zł), co powoduje, że 100 proc. profitów trafia do kieszeni klienta. Takie depozyty są warte uwagi, bo można na nich zarobić (netto, czyli już „na rękę”) ponad 5,5 proc. w skali roku (na najlepszych lokatach półrocznych, rocznych czy dwuletnich). Niekiedy w ramach promocji nawet dużo więcej (np. prawie 7 proc. netto na 3-miesięcznej Lokacie Powitalnej). Aktualnie najlepsze depozyty na 3, 6, 12 i 24 miesiące ma w swojej ofercie Meritum Bank i Idea Bank, ale sytuacja na rynku zmienia się na tyle szybko, że za kilka dni to zdanie może przestać być w całości prawdziwe.
Inne ciekawostki
Wśród banków można wyróżnić grupę kilku, które najmocniej zabiegają o oszczędności Polaków (poza Meritum Bankiem są to m.in. Getin Bank, Idea Bank, neoBANK, Raiffeisen Bank, FM Bank). Warto bliżej przyjrzeć się ofercie Getin Online. Podmiot ten ta niemal co tydzień proponuje jakiś nowy, nietuzinkowy i zyskowny depozyt z krótkim terminem dostępności (zaledwie kilkudniowym). Były już Lokaty Wspólne (im więcej osób je założy, tym wyższe oprocentowanie), Trzy Życzenia (3 depozyty w jednym), 4x4 (16-miesięczny depozyt, który bez utraty odsetek można zrywać co 4 miesiące) czy Pożegnanie z Belką (roczny depozyt, z którego wszystkie odsetki zostałyby wygenerowane do końca bieżącego roku). Ten ostatni produkt miał głęboki sens, zanim rząd wycofał się z propozycji uszczelnienia od początku 2012 roku przepisów dotyczących podatku od zysków kapitałowych.
W ślad za pomysłowymi bankowcami z Getin Online podążają ich koledzy z Idea Banku, co nie jest akurat niespodzianką zważywszy na fakt, iż obie instytucje należą do jednego holdingu. Idea Bank nadal ma w ofercie lokatę TaxFree - odpowiednik Pożegnania z Belką w GetinOnline. Jest też ciekawa Lokata Antyinflacyjna, której oprocentowanie co miesiąc się zmienia i odpowiada stopie inflacji rocznej w Polsce powiększonej o 1 pkt. proc. W ten sposób Idea Bank chce uchronić oszczędności klientów przed spadkiem ich siły nabywczej.
Tymczasem to właśnie inflacja, szacowana przez NBP na 4 proc. w skali całego 2011 r., jest głównym wrogiem oszczędzania Polaków. Jeśli projekcje banku centralnego okażą się prawidłowe, to realnie da zarobić niecała połowa lokat rocznych, które w styczniu oferowały banki.
Na koniec warto tylko zwrócić uwagę, że sporo najciekawszych depozytów dostępnych jest tylko dla posiadaczy konta osobistego w danym banku. W przypadku Getin Online, Idea Banku czy Meritum Banku nie trzeba mieć konta, by zarabiać na lokacie.
Polisolokaty i inne
Wśród możliwości depozytowych banki stawiają też m.in. lokaty progresywne, depozyty połączone z inwestycją w fundusze, albo polisolokaty.
Warto pochylić się szczególnie nad tymi drugimi produktami. Polisy lokacyjne mogą już niebawem stać się jedną z ulubionych form oszczędności Polaków. Dlaczego? Jeśli zlikwidowana zostanie luka prawna, która pozwala na nieuiszczanie podatku od zysków kapitałowych na lokatach z dzienną kapitalizacją, zniknie i przewaga tych depozytów nad innymi. A Polacy, przyzwyczajeni, że od odsetek podatku płacić nie chcą, mogą przerzucić się właśnie na polisolokaty.
Polisolokaty proponowane są przez banki we współpracy z towarzystwami ubezpieczeniowymi w formie grupowych ubezpieczenień na życie i dożycie. Innymi słowy, lokowane nań pieniądze stanowią składkę ubezpieczeniową. Rolę odsetek pełni z kolei świadczenie z tytułu dożycia. Od tych odsetek nie jest pobierany podatek Belki.
Aktualnie można na najlepszych polisolokatach zarobić nawet ponad 5 proc., ale z pewnością, gdy przyjdzie ich czas, banki ruszą do wzmożonej konkurencji, na której zyska klient.
Więcej o polisolokatach już niebawem na stronach Comperii.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl