Czy warto obecnie oszczędzać na lokatach rocznych i dłuższych? Kilka banków podwyższyło niedawno oprocentowanie lokat długoterminowych, ale na razie mówienie o rynkowym trendzie zwyżkowym wydaje się nieuzasadnione.
Banki udzielają kredytów przede wszystkim z tych pieniędzy, które złożyli u nich w formie depozytów klienci. Co zatem zrozumiałe, zależy bankom na jak najstabilniejszej bazie depozytowej. Tym solidnym fundamentem są depozyty długoterminowe. Jeśli klient składa w banku depozyt na miesiąc czy kwartał, to po tym czasie, o ile nie przedłuży lokaty, pieniądze te „wypłyną” z banku. Nie są więc najlepszą bazą dla akcji kredytowej.
Lokaty na rok czy dłuższy okres są wobec tego dla banków znacznie istotniejsze. Tym bardziej, że zerwanie lokaty przez jej zakończeniem banki zwykle „karzą” niewypłaceniem odsetek - to tym bardziej trzyma deponentów przy banku. Zresztą podobnie jest w przypadku kont oszczędnościowych - zwykle tylko jedna wypłata w miesiącu jest bezpłatna, kolejne kosztują już nawet do 10 zł.
W ostatnim czasie kilka banków podwyższyło oprocentowanie lokat na rok czy dłużej. Mowa m.in. o FM Banku, Credit Agricole, BNP Paribas czy Santander Consumer Bank. Nowy depozyt - dwuletni - do oferty dołożyło też Inteligo. Zdaniem Comperia.pl, trudno jednak mówić o początku wyraźnej tendencji wzrostowej oprocentowania lokat długoterminowych na całym rynku. O ile w FM Banku zmiany były symboliczne (0,1 p.proc. na lokatach na 12 i 24 miesiące), to w Credit Agricole wyniosły 0,2 - 0,4 p. proc., a w Santander Consumer Banku oprocentowanie lokaty 24-miesięcznej poszło w górę aż o 0,5 p. proc. (podwyżka związana m.in. z początkiem kampanii reklamowej).
Obecnie, z punktu widzenia deponentów, zakładanie lokat długoterminowych nie wydaje się idealną decyzją. Stopy procentowe w kraju są rekordowo niskie, i oprocentowanie lokat jeszcze przez około rok nie powinno być dużo atrakcyjniejsze jak obecnie. Jeśli dziś założymy lokatę np. na 2 lata, a za rok warunki lokat znacznie się polepszą, to nasze środki będą niejako „uwięzione” na długoterminowym depozycie. Zrywając go stracimy wszak wszystkie naliczone dotychczas odsetki.
Aktualnie lepiej wydaje się szukać wobec tego lokat długoterminowych o zmiennej stopie oprocentowania, np. bazujących na stopie WIBOR czy WIBID. Albo korzystać z promocji, które z pewnością co jakiś czas któryś z bankiem zaproponuje.
Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl