Posiadacze kredytów hipotecznych w walutach z niepokojem śledzą zmiany ich kursów, bowiem od tego parametru w dużej mierze zależy wysokość comiesięczne raty zobowiązania. Czy istnieje sposób na jej obniżenie? Porównywarka finansowa Comperia.pl ma wskazówkę dla wszystkich posiadaczy kredytów mieszkaniowych wyrażonych w walutach obcych.
Walutowe kredyty hipoteczne zajmują dużą część całego rynku zobowiązań mieszkaniowych w Polsce. W latach największej popularności kredyty w CHF, EUR, czy USD stanowiły ponad połowę wszystkich nowo udzielanych zobowiązań. Dziś, choć ich dostępność została mocno ograniczona, to liczba osób spłacających takie kredyty jest naprawdę bardzo duża. To właśnie ci kredytobiorcy powinni poważnie rozważyć spłacanie rat kredytowych bezpośrednio w walucie, w jakiej zaciągnęli swoje zobowiązania.
Spłacanie rat kredytowych bezpośrednio w walucie zaciągnięcia kredytu umożliwiła ustawa „antyspreadowa”. W świetle jej przepisów każdy bank powinien nieodpłatnie umożliwić swoim klientom bezproblemowe dokonywanie takich operacji. Dzięki temu osoba samodzielnie kupująca franki, czy euro unika tzw. spreadu bankowego (różnica pomiędzy kursem kupna, a sprzedaży danej waluty), który w tych instytucjach jest dużo wyższy niż spread obowiązujący w kantorach lub platformach internetowych.
Samodzielnego zakupu waluty można dokonać w kantorach (specjalne podmioty zajmujące się wymianą walut) lub też za pomocą specjalnych platform internetowych. Z punktu widzenia klienta ten drugi sposób wydaje się być lepszy z dwóch powodów. Dzięki transakcji online oszczędza się czas (nie trzeba fizycznie iść do kantoru), a na stronie internetowej często obowiązują lepsze kursy wymiany walut.
Jak to działa?
Aby móc wymieniać waluty w internecie należy najpierw wybrać odpowiednią platformę. Na rynku działają samodzielne podmioty świadczące usługę wymiany walut, strony internetowe stacjonarnych kantorów, a nawet platformy powiązane bezpośrednio z bankami. Klient musi tylko wybrać podmiot, który najlepiej spełnia jego oczekiwania (czytelność serwisu, stosowany spread, opłaty za przelew wychodzący itd.)
Po wybraniu odpowiedniego serwisu, osoba zainteresowana wymianą walut musi się na nim zarejestrować (założyć swój profil), zasilić „swoje” konto odpowiednią kwotą i dokonać wymiany waluty. Niewątpliwą zaletą takich serwisów jest szybkość realizacji transakcji oraz w większości przypadków brak opłat za wychodzący przelew walutowy. Ale uwaga - zanim zrobimy przelew na konto w swoim banku sprawdźmy, czy nie pobiera on opłaty za przelew przychodzący - może się bowiem okazać, że to co zaoszczędzimy na spreadzie zostanie „zjedzone” przez taką opłatę.
Ile można zaoszczędzić?
Załóżmy, że płacona przez klienta rata kredytu hipotecznego jest równa 400 franków. Średnia różnica w kursie sprzedaży franka w kantorze internetowym, a kursem obowiązującym w bankach wynosi około 10-11 groszy na jednostce waluty. Oznacza to, że przykładowy klient miesięcznie oszczędza około 40 - 44 złotych. Biorąc pod uwagę, że kredyt hipoteczny jest spłacany przez 30 lat, daje to nam około 15 tys. złotych oszczędności. Za taką kwotę można wyjechać na egzotyczną wycieczkę, zrobić remont mieszkania, czy nawet kupić używany samochód. Dlaczego, więc odmawiać sobie takich przyjemności?!?
Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl