Archiwalny ranking kont oszczędnościowych - sierpień 2015

Sierpień nie wydaje się być idealnym miesiącem do oszczędzania. Wakacyjne wojaże sprzyjają popuszczaniu finansowego pasa, a już za rogiem czają się wydatki na wyprawki szkolne dla dzieciaków. Jeśli jednak jesteś oszczędnościowym herosem i udało Ci się ostatnimi czasy zebrać (lub nie wydać) trochę wolnych środków, podpowiadam gdzie je najkorzystniej ulokować. Oto najnowszy ranking kont oszczędnościowych.

Nie ma co kryć - większość rachunków oszczędnościowych na rynku nie grzeszy oprocentowaniem. Dość powiedzieć, że średnio banki płacą ledwie 1,61 proc. w skali roku. I to brutto. „Na rękę” taki rynkowy średniak da jakieś 1,09 zł odsetek miesięcznie od każdego ulokowanego tysiąca złotych. To 1,61 proc. to i tak nieźle, bo jeszcze miesiąc temu średnio banki dawały 1,54 proc.

Najmniej hojny bank (albo po prostu najskąpszy) oferuje na koncie oszczędnościowym ledwie 0,1 proc. Ale w tym rankingu skupmy się na tych szczodrych instytucjach. A takie też się znajdą - na czele rankingu królują oferty aż na 4 proc. w skali roku.

Konta oszczędnościowe na aż 4 proc. mają w swojej ofercie Getin Noble Bank (plus jego internetowa odnoga - GetinOnline) oraz Bank Ochrony Środowiska. Nie ma jednak nic za darmo, i trochę trzeba sobie na takie fajne warunki zapracować. Po pierwsze - założyć także konto osobiste. Po drugie - dostawać na to konto co miesiąc min. 1 tys. zł. I po trzecie, ale tylko w Getin Banku - wydawać kartą do rachunku osobistego przynajmniej 300 zł miesięcznie. Zarówno w Getin Banku, jak i w BOŚ Banku, najatrakcyjniejsze oprocentowanie dotyczy kwot do 10 tys. zł.

Tuż za tronem dla najsowiciej wynagradzających banków znajdziemy Orange Finanse. Ten oferuje na rachunku oszczędnościowym 3,50 proc. Propozycję kieruje do posiadaczy kont osobistych. Oprocentowanie 3,50 proc. obowiązuje przez kwartał, dla kwot do 10 tys. zł.

W 4 bankach uda zarobić się natomiast 3 proc. w skali roku. Takie zyski są na wyciągnięcie ręki w: Banku Millennium, BIZ Banku, Banku SMART oraz Idea Banku. Ale uwaga - tutaj też można natknąć się na warunki, czy ograniczenie czasowe promocji. Właściwie standardem jest konieczność jednoczesnego posiadania rachunku osobistego. Ponadto Idea Bank wymaga odpowiednich wpływów na ROR oraz wydatków kartą doń (Konto Zyskowne) albo stosownego salda na koncie oszczędnościowych (Konto Zośka), a Bank Millennium wyłącznie nowych środków - czyli takich, które klient dostarczył do banku (dostał na konto, przelał z innego banku itp.) najwcześniej 12 lipca.

Pozostałe rachunki oszczędnościowe na rynku mają oprocentowanie niższe niż 3 proc. Wszystkie oferty znajdziesz w porównywarce kont oszczędnościowych. 

Mikołaj Fidziński
Comperia.pl