Ile trzeba mieć w kieszeni, żeby kupić mieszkanie... na kredyt?

2015-03-07 10:34:31

Zakup mieszkania na kredyt wymaga posiadania wkładu własnego. Minęły już czasy kredytów na sto lub ponad sto procent wartości nieruchomości. Od tego roku wysokość wkładu własnego, jaki powinniśmy posiadać, to minimum 10% wartości mieszkania.

Rok 2015 przyniósł szereg zmian w przepisach, także w tych, które dotyczą kredytów hipotecznych. Zgodnie z zapisami Rekomendacji S, wprowadzonej przez Komisję Nadzoru Finansowego, osoby starające się o kredyt hipoteczny muszą posiadać wkład własny w wysokości minimum 10% wartości nieruchomości. Do końca grudnia zeszłego roku było to 5%. To znacząca zmiana, która powoduje, że osoby bez oszczędności lub pomocy ze strony rodziny nie otrzymają pożyczki na zakup domu czy mieszkania.

Wkład własny to tylko część sumy, którą należy posiadać przy zakupie własnego mieszkania. Do kosztów, które musimy pokryć z własnej kieszeni, należy doliczyć między innymi:

  • koszt sporządzenia aktu notarialnego,
  • koszty ustanowienia wpisu do hipoteki,
  • koszty pobierania zaświadczeń i wykazów związanych z nieruchomością.

Jeśli kupujemy nieruchomość na rynku wtórnym, powinniśmy się przygotować na jeszcze większe wydatki. Poza wspomnianymi kosztami, związanymi z udzieleniem kredytu, do wydatków należy jeszcze doliczyć:

  • prowizje dla pośredników z biur nieruchomości (o ile korzystamy z ich usług),
  • podatek od czynności cywilno-prawnych (wynosi 2 procent).

To powoduje, że kupujący mieszkanie na rynku wtórnym na kredyt musi dysponować kwotą nawet 18% wartości nieruchomości, by pokryć wszystkie wymienione wydatki.

Wkład własny na takim poziomie powoduje, że wiele osób może mieć problemy z jego pozyskaniem. Przy zakupie nieruchomości za 300 tysięcy złotych, trzeba oszczędzać nawet kilka lat, by uzbierać kwotę wymaganą w ramach wkładu własnego.

Osoby, które osiągają satysfakcjonujące zarobki, odłożą wymaganą kwotę w przeciągu kilku miesięcy, ewentualnie kilku lat. Mimo wszystko mało komfortowe będzie dla nich to, że zamiast spłacać już kredyt i mieszkać na swoim, muszą przez ten czas oszczędzać i mieszkać kątem u rodziny lub w wynajmowanym mieszkaniu. Mimo wszystko wkład własny na tym poziomie ma zminimalizować ryzyko kredytowe. Tym samym z oferty banku nie skorzysta część osób, które nie mają żadnych oszczędności lub nie potrafią odkładać wolnych środków.

Marzena Kazbieruk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam