Bankructwo banku? Jeszcze niedawno wydawało się, że podobne zdarzenie nie może mieć miejsca. Jednak po ogłoszeniu upadłości przez Lehman Brothers mamy świadomość, że z taką opcją również trzeba się liczyć. Co w tej sytuacji dzieje się z naszymi oszczędnościami? Czy mamy szansę odzyskać choć część pieniędzy?
Nie bez powodu mówi się, że lokaty i konta oszczędnościowe to najbezpieczniejsze produkty inwestycyjne. Może nie przynoszą ogromnych zysków, ale mają inną zaletę. Otóż wszystkie środki zgromadzone na kontach osobistych, oszczędnościowych i lokatach, podlegają gwarancjom Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Co to oznacza dla inwestora? W przypadku bankructwa banku BFG gwarantuje wypłatę całości ulokowanych w nim środków do wysokości 100 tys. euro na jedną osobę w jednym banku.
To ile dostanę z banku?
100 tys. euro (wraz z odsetkami naliczonymi zgodnie z umową) to maksymalna gwarancja i maksymalna kwota wypłaty. Kwotę tą przelicza się na złote według średniego kursu ogłoszonego przez NBP w dniu spełnienia warunku gwarancji, czyli zawieszenia działalności banku. Sformułowanie „na jedną osobę” oznacza, że w przypadku kont wspólnych, próg 100 tys. euro obowiązuje każdego ze współposiadaczy.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na zapis „w jednym banku” Gdyby naraz upadły 2 banki, w których ulokowaliśmy środki, to gwarancja w wysokości 100 tys. euro obowiązuje w każdym z tych banków z osobna.
Jak długo będę czekać na wypłatę?
Bankowy Fundusz Gwarancyjny powinien dokonać wypłaty środków w ciągu 20 dni roboczych od dnia spełnienia warunku gwarancji, ale po uzyskaniu zgody Komisji Nadzoru Finansowego może przedłużyć ten okres jeszcze o 10 dni. Oznacza to, że w ciągu maksymalnie 30 dni roboczych pieniądze znajdą się na wskazanym przez nas koncie bankowym.
Tak wygląda teoria. Obyśmy nie musieli sprawdzać, czy pokrywa się ona z praktyką. Ostatni raz w Polsce BFG realizował swoje gwarancje dla banku komercyjnego w 2000 r, a dla banku spółdzielczego w 2001 r.
Autor: Marta Ośko
Comperia.pl