Oprocentowanie lokat bankowych spada, a zarobek i tak rośnie

2013-03-25 09:31:29

Ostatnie decyzje Rady Polityki Pieniężnej odnoszące się do ogłaszanych przez ten organ stóp procentowych negatywnie wpłynęły na wysokość oprocentowania depozytów bankowych. Na rynku już od pięciu miesięcy można zauważyć obniżanie poziomu tego parametru. Na szczęście spadek oprocentowania lokat wcale nie wpływa negatywnie na zarobek klientów. Dlaczego tak się dzieje i jak wytłumaczyć ten ewenement? Porównywarka finansowa Comperia.pl podpowiada.

Średnie oprocentowanie lokat bankowych od pięciu miesięcy spada. Sytuacja dotyczy zarówno krótko (1 miesięcznych), jak i długoterminowych (12 miesięcznych) depozytów. Oznacza to, że klienci lokujący swoje oszczędności na takich produktach mogą liczyć na coraz niższe odsetki. Jednak sama wysokość otrzymywanych odsetek nie jest najważniejszym elementem służącym do prawidłowej oceny efektywności poczynionej inwestycji. Zmienną, która o wiele lepiej sprawdza się w tej sytuacji, jest oprocentowanie rzeczywiste.

Rzeczywiste oprocentowanie lokaty to informacja o tym, o ile realnie zwiększył się stan posiadania danego klienta (ile on faktycznie zarobił). Uwzględnia ono w swoich obliczeniach zarówno podatek od zysków kapitałowych (19 proc.), jak i obowiązujący w danym okresie poziom inflacji. Jeśli parametr ten jest większy od zera oznacza to, że klientowi udało się ochronić wartość swoich pieniędzy, czyli, w uproszczeniu, będzie mógł zakupić więcej dóbr czy usług niż w momencie zakładania lokaty.

Więcej na temat realnego oprocentowania depozytów znajdziesz tutaj

Oprocentowanie spada, a zarabiamy więcej?

Większy zysk zawdzięczamy spadkowi inflacji, który postępuje dużo szybciej niż obniżki oprocentowania lokat bankowych. Aby lepiej zrozumieć tą sytuację, rozważmy następujący przykład.

Klient w styczniu 2012 roku założył roczną lokatę na kwotę 5 tys. złotych. Średnie oprocentowanie takiego depozytu wynosiło wtedy 4,61 proc., średnia inflacja w 2012 roku przybrała wartość 3,7 proc. Realnie zarobił on 0,03 proc., czyli ledwo co ochronił wartość swoich pieniędzy.

Załóżmy, że ten sam klient założył taki sam depozyt, ale w styczniu bieżącego roku. Średnie oprocentowanie takiej lokaty było równe 4,09 proc. Natomiast aktualny poziom inflacji wynosi 1,5 proc. (średnia wartość odczytu ze stycznia i lutego br.). Dla podanych parametrów za rok realna stopa zwrotu klienta przyjmie wartość 1,79 proc., czyli okaże się o ponad 1,76 proc. wyższa niż w pierwszym przypadku.

Zobacz, jaki zysk przyniosą najlepsze roczne lokaty bankowe

Oczywiście, podane obliczenia niosą ze sobą ryzyko błędu, gdyż nikt nie wie jak będzie kształtowała się inflacja w całym 2013 roku. Niemniej jednak, pogłębiające się spowolnienie w polskiej gospodarce, powinno pozytywnie wpłynąć na wysokość tego parametru i całoroczny odczyt nie powinien się bardzo różnić od tego odnotowanego w pierwszych dwóch miesiącach.

Pomimo spadku średniego oprocentowania z poziomu 4,61 proc. do 4,09 proc., osiągnięta przez klienta realna stopa zwrotu mocno wzrosła. Jest to bardzo dobra informacja, bo oznacza, że za rok będzie on mógł nabyć więcej różnych towarów i usług. Pytanie tylko, jak w bieżącym roku będzie kształtował się poziom inflacji, gdyż to on jest głównym determinantem osiągniętego wyniku.

Autor: Jacek Kasperczyk
Comperi.pl

Jacek Kasperczyk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam