Kup, sprzedaj, konwertuj – to podstawowe pojęcia dotyczące jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. Warto jednak pamiętać, że ta forma oszczędzania pieniędzy nie dla każdego jest dobrym rozwiązaniem. Porównywarka finansowa Comperia.pl postanowiła sprawdzić dlaczego tak się dzieje i z czego to wynika?
Fundusze inwestycyjne gromadzą, zarządzają i lokują pieniądze zebrane od swoich uczestników w różne aktywa występujące w gospodarce. W zależności od przyjętej strategii mogą to być chociażby akcje spółek giełdowych, obligacje, surowce, czy też nieruchomości. To, w co inwestują te podmioty zależy od konkretnego rodzaju funduszu oraz od decyzji osoby nim zarządzającej. Wydaje się, że to idealne rozwiązanie dla wszystkich, którzy chcą inwestować. Dlaczego tak nie jest?
Bo ryzykowne
Pierwszym argumentem przemawiającym za tym, aby nie kupować funduszy jest ryzyko utraty części kapitału. W zdecydowanej większości wyniki osiągane przez te instytucje zależą od aktualnej koniunktury gospodarczej oraz od nastrojów panujących wśród inwestorów. Wszyscy doskonale pamiętają sytuację z lat 2008 – 2009, kiedy kryzys finansowy spowodował duże straty w portfelach osób posiadających fundusze.
Oczywiście, trzeba pamiętać, że osoby dysponujące nadwyżkami środków pieniężnych mogą je lokować także w bezpiecznych funduszach - inwestujących na przykład w obligacje skarbowe, czy bony pieniężne. Niemniej jednak stopy zwrotu z takich inwestycji są porównywalne do zysków osiąganych na zwykłych lokatach bankowych.
Bo kosztują
Nikt nie zarządza naszymi pieniędzmi za darmo. Do kosztów związanych z funduszami trzeba zaliczyć opłatę za nabycie jednostek, opłatę za zarządzanie i wreszcie opłatę za wyjście z inwestycji, czyli umorzenie. Owszem, Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych stosują różnego typu promocje i rabaty (zwolnienie z niektórych opłat) dla osób chcących pomnażać swoje pieniądze przy wykorzystaniu tych instytucji. Niemniej jednak należy być świadomym, że takie koszty istnieją i wpływają na efektywność naszych inwestycji.
Bo to nie dla mnie
Częstą przyczyną, dla której posiadacze oszczędności nie chcą lokować swoich pieniędzy w funduszach inwestycyjnych jest przekonanie, że to rozwiązanie nie jest dla nich. Ludzie z natury są nieufni i każda nowa sytuacja sprawia, że czują się oni niekomfortowo. A przecież fundusze inwestycyjne nie są czymś nowym - historia ich powstania sięga XVIII wieku. (w Polsce zaczęły one funkcjonować w latach 90-tych XX wieku.) Niechęć do funduszy wynika bardziej z niedostatecznej wiedzy potencjalnych inwestorów na temat funkcjonowania tych podmiotów. TFI powinny położyć większy nacisk na edukację przyszłych klientów, a nie samo zachęcanie ich do inwestycji.
Przedstawione powyżej argumenty przemawiające za tym, aby nie inwestować w fundusze są oczywiście do podważenia. Każdy z nas jest inny i ma inne potrzeby, a ryzyko, koszty, czy niedostateczną wiedzę można ograniczyć lub nawet wyeliminować. Ważne jest tylko, aby przed zakupem funduszy potencjalny klient zdawał sobie sprawę, czym tak naprawdę są te instytucje i od czego zależą osiągane przez nie zyski.
Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl