Co ma wzrost gospodarczy do wyników giełdy?

2010-07-16 09:14:50

Dynamika produktu krajowego brutto należy do najważniejszych wskaźników makroekonomicznych opisujących stan gospodarki. Jak ilość dóbr i usług wytwarzanych w społeczeństwie przekłada się na kursy giełdowych spółek? Czy obserwując zmiany PKB można przewidzieć kierunek wahań koniunktury na parkiecie? Zobacz, co każdy inwestor powinien wiedzieć na temat relacji między PKB i giełdą.

Co łączy PKB z cenami akcji?
Produkt krajowy brutto (PKB) to nic innego jak łączna wartość dóbr i usług wyprodukowanych w gospodarce w danym okresie. Wszystkie gospodarki wykazują naturalną tendencję do wzrostu, czego przyczyny mogą leżeć w rosnącej liczbie ludności czy też we wprowadzaniu nowoczesnych technologii podnoszących wydajność pracy. Coraz większe i bogatsze społeczeństwa napędzają popyt, na pokrycie którego potrzebna jest coraz większa ilość dóbr. W tym miejscu do gry wkraczają przedsiębiorstwa, które owe dobra produkują, generując z tego tytułu coraz wyższe zyski i rozszerzając skalę swojej działalności. Z kolei rozwój przedsiębiorstw oznacza wzrost ich wartości. Jeżeli dodatkowo są one notowane na giełdzie, wyższa wartość spółek automatycznie znajduje odzwierciedlenie w dodatnim przyroście wyceny ich akcji na parkiecie.
 
Tak w dużym skrócie wzrost gospodarczy przekłada się na ceny akcji giełdowych spółek. Zdarza się także, że popyt w społeczeństwie spada, produkowanych jest mniej dóbr, zaś gospodarka kurczy się. Analogicznie do poprzedniego rozumowania, taka sytuacja doprowadzi do spadków na giełdzie. Niestety, to wszystko jest tylko czystą teorią. W rzeczywistości sprawa jest bardziej skomplikowana i wycena akcji zależy od dużej liczby innych czynników pozostających bez bliższego związku ze zmianami produktu krajowego brutto. Spadki na giełdzie niekoniecznie muszą oznaczać ujemny „wzrost” gospodarczy. Z bessą (długotrwałym spadkiem cen akcji) mamy do czynienia znacznie częściej niż ze zmniejszeniem realnej wartości wytworzonych w danym okresie dóbr i usług. Czy zatem śledzenie zmian PKB przez inwestorów ma sens?
 
Dynamika – klucz do zagadki
Okazuje się, że ciekawe wnioski można wysnuć porównując ze sobą dynamikę zmian produktu krajowego brutto i giełdowej koniunktury. Na rys. 1 przedstawione zostały kwartalne wahania rocznej dynamiki PKB i indeksu WIG (obejmującego niemal wszystkie spółki notowane na warszawskiej GPW), liczone jako procentowa zmiana wartości wskaźnika w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. Lewa pionowa skala na wykresie odpowiada wartościom wzrostu gospodarczego, prawa – zmianom WIG-u. Na pierwszy rzut oka można zauważyć, że pomiędzy tymi dwoma wskaźnikami występuje silna dodatnia korelacja, czyli wzrost (spadek) jednego oznacza także wzrost (spadek) drugiego wskaźnika. Rodzi to zatem możliwość wykorzystania wiedzy na temat dynamiki zmian PKB do zajęcia odpowiedniej pozycji na giełdzie (kupna bądź sprzedaży akcji). Tutaj znowu czeka nas rozczarowanie, ponieważ używanie danych o wzroście gospodarczym jako wskaźnika wyprzedzającego dla indeksów giełdowych wiąże się z dwoma podstawowymi problemami. Po pierwsze informacje dotyczące PKB za dany okres publikowane są z dużym, kilkutygodniowym opóźnieniem. Chcąc poznać bieżącą wartość PKB możemy opierać się jedynie na prognozach, które obarczone są pewnym błędem. Po drugie, zmiany dynamiki PKB mogą następować dopiero kilka miesięcy po analogicznej korekcie w cenach akcji. Na wykresie linia przedstawiająca zmiany PKB r/r miejscami jest przesunięta w prawo względem linii obrazującej dynamikę WIG r/r – szczególnie wyraźnie widoczne jest to w tzw. dołkach, gdzie oba wskaźniki osiągają swoje okresowe minimum.
 
Rys. 1. Kwartalne zmiany rocznej dynamiki indeksu WIG i polskiego PKB (1998-2010)
wzrost gospodarczy
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych z GUS oraz GPW
 
Mimo wszystko znajomość powyższej zależności może okazać się pomocna w inwestowaniu na giełdzie, szczególnie jeśli w danym momencie mamy do czynienia ze zmianą trendu na PKB. Na podstawie analizy okresu 1998-2009 można stwierdzić, że roczne tempo wzrostu gospodarczego podlega wahaniom w granicach od ok. 1-2 proc. do 6-7 proc. Jeżeli zatem na linii dynamiki PKB właśnie nastąpiło wybicie z dołka i zarówno tempo PKB jak i WIG rośnie, z dużym prawdopodobieństwem wzrostowy trend indeksu będzie kontynuowany. Z kolei jeśli znajdujemy się w momencie osiągnięcia przez dynamikę PKB okolicy 5 proc. kupowanie akcji jest o wiele bardziej ryzykowne, gdyż można oczekiwać, że ceny akcji na giełdzie zbliżają się do swoich maksimów.
 
Trzeba także pamiętać, że wszelkie wnioski wyciągnięte na podstawie historycznych danych wcale nie gwarantują, że w przyszłości sytuacja się powtórzy.  Ponadto przytoczone zależności dotyczą jedynie zmian długookresowych, zaś w krótkim terminie ceny akcji podlegają wahaniom mogącym nie mieć żadnego związku z realną wartością spółek. Jednakże znajomość mechanizmów rządzących gospodarką z pewnością zwiększy prawdopodobieństwo sukcesu inwestycji na giełdzie.
 
Sylwester Góreczny
Analityk Comperia.pl
Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam