Oprocentowanie lokat bankowych zawsze gwarantuje pewien zysk, jednak nie zawsze są to stawki, które satysfakcjonują klientów. Dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy deponent przynosi do banku pokaźną sumę pieniędzy. Od wartości depozytu zależy też to, czy możemy zacząć rozmowy o lokatach negocjowanych.
Lokaty negocjowane to nic innego, jak lokaty oparte na preferencyjnych warunkach, dostępne - niestety - tylko dla wybranych klientów. Głównym argumentem przemawiającym na korzyść deponenta, dzięki czemu zyskuje możliwość negocjowania stawek, jest oczywiście wysokość lokowanego kapitału. Im o większych kwotach będziemy rozmawiali, tym lepsze warunki będzie w stanie zaproponować nam dany bank.
Każda instytucja finansowa posiada zadeklarowaną granicę, od której możliwe jest rozpoczęcie negocjowania wysokości oprocentowania lokat. Zazwyczaj są to kwoty rzędu 50 lub 100 tysięcy, choć, oczywiście, i tu zdarzają się wyjątki. Może się bowiem okazać, że już kwota 10 tysięcy złotych, przy spełnieniu odpowiednich warunków (np. skorzystania z innych produktów bankowych, jak choćby ROR), pozwoli nam wynegocjować korzystniejsze od standardowych warunki oprocentowania depozytu. W innym przypadku minimalna kwota wymagana do otrzymania możliwości negocjowania warunków lokaty może sięgać nawet 500 tysięcy złotych - wszystko zależy od banku.
Na co można liczyć w przypadku targowania się z doradcą bankowym o oprocentowanie? W zależności od umiejętności negocjacyjnych klienta i kwoty, z jaką pojawi się on w banku, prawdopodobnie możliwe jest podniesienie oprocentowania lokaty o 0,25 pkt proc., 0,5 pkt proc., 1 pkt proc., a nawet i więcej. Klient pragnący zdeponować w danym banku odpowiednio dużą kwotę jest bowiem okazją, które bank nie może zaprzepaścić. Innym, ale równie ważnym, klientem dla banku pozostają konsumenci korzystający z wielu produktów finansowych równocześnie. Jeśli chcą oni skorzystać dodatkowo z lokaty, można spodziewać się, że nawet w przypadku niższych kwot, dostaną możliwość negocjowania warunków depozytu.
Warunki wypracowane podczas rozmów z bankiem w przypadku lokat negocjowanych mogą być naprawdę korzystne. Jeśli jednocześnie uzyskaliśmy atrakcyjne propozycje innych instytucji finansowych, możemy mieć dodatkową kartę przetargową, która pozwoli na uzyskanie stawki procentowej jeszcze wyższej, niż początkowo proponował nam doradca.