10 procent na lokacie, 8 procent na koncie oszczędnościowym

Lokata terminowa o stałym lub zmiennym oprocentowaniu, depozyt w formie ubezpieczenia, a może konto oszczędnościowe – podpowiadamy jak dzisiaj najkorzystniej, a jednocześnie bezpiecznie ulokować 1 tys., 10 tys. i 50 tys. zł na okres trzech miesięcy, 12 i 24 miesięcy.

Kryzys płynności, a co za tym idzie konieczność pozyskiwania kapitału na prowadzenie akcji kredytowej zmusza banki do oferowania coraz atrakcyjniejszych warunków lokat. Jeszcze kilka miesięcy temu oprocentowanie lokaty na poziomie około 7 proc. w skali roku można było uznać za super ofertę. Dzisiaj to przeciętny depozyt. Pojawiły się ósemki, dziewiątki, a nawet dziesiątki.

Zakładając standardową lokatę, polisolokatę czy konto oszczędnościowe, z pewnością nie stracimy. Nawet w sytuacji bankructwa banku, co w polskich realiach wydaje się dzisiaj mało realne, zwrot zainwestowanych środków gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Wybór produktu depozytowego warto jednak dobrze przemyśleć. Rodzaj depozytu powinien być dopasowany do kwoty, jaką możemy zainwestować i okresu, na jaki chcemy ją zdeponować. Zainwestowany kapitał możemy w każdej chwili wycofać, ale wiązać się to będzie z utratą odsetek. Bank może też kusić bardzo atrakcyjnym oprocentowaniem, ale w zamian wymagać będzie założenia np. rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. W takiej sytuacji trzeba więc skalkulować czy założenie konta w nowym banku będzie opłacalne. Wybierając konto oszczędnościowe należy pamiętać, że środki możemy wypłacić w każdej chwili bez utraty odsetek, ale robiąc to często koszt wypłaty z pewnością zje wszystkie wypracowane zyski.  

Lokata, konto, polisa
Najpopularniejszą formą bankowej inwestycji jest lokata terminowa. Bank zobowiązuje się wypłacić w określonym dniu kapitał wraz z odsetkami, których wysokość zależeć będzie od oferowanego oprocentowania, kwoty inwestycji i okresu trwania lokaty. W przypadku lokat o oprocentowaniu stałym, z góry wiemy, ile wyniesie nasz zysk. Jeżeli wybieramy lokatę o zmiennym oprocentowaniu, musimy liczyć się z tym, że w trakcie jej trwania oprocentowanie może ulec zmianie.

Zmienne czy stałe
Oprocentowanie lokat w bankach podąża za poziomem rynkowych stóp procentowych, a więc w dużym stopniu uzależnione jest od bieżącej sytuacji makroekonomicznej. Jeżeli w najbliższym czasie spodziewany jest wzrost stóp procentowych, warto wybrać lokatę o zmiennym oprocentowaniu, ponieważ istnieje szansa, że w trakcie trwania umowy bank podwyższy oprocentowanie. Jeżeli bardziej prawdopodobny jest trend obniżek, lepszym rozwiązaniem będzie lokata o stałym oprocentowaniu. Bank bowiem gwarantuje niezmienność oprocentowania w całym okresie umowy. Globalny kryzys finansowy, a co za tym idzie groźba spowolnienia gospodarczego w Polsce, każą prognozować, że bardziej prawdopodobny jest drugi scenariusz.

Odsetki w skali roku
Każdy, kto chce skalkulować zysk z inwestycji w lokatę bankową, powinien pamiętać o fundamentalnej zasadzie: banki podają oprocentowanie depozytów w skali roku. Jeżeli zakładamy np. lokatę trzymiesięczną, której oprocentowanie wynosi 8 proc. w skali roku, odsetki będą proporcjonalnie niższe. W przypadku depozytu półrocznego dostaniemy połowę odsetek, a dwuletniego dwa razy więcej itd. Oprocentowanie lokaty może być uzależnione nie tylko od okresu inwestycji, ale również od kwoty wpłaty. Warto więc sprawdzić, ile dokładnie zarobimy. Minimalna kwota lokaty może wynosić np. 500 czy 1 tys. zł, ale wysokie, eksponowane oprocentowanie naliczane będzie dopiero dla wpłat np. od 50 tys. zł lub wyższych.

Lokata z ubezpieczeniem
Banki proponują też lokaty opakowane w formie polisy ubezpieczeniowej. Takie lokaty najczęściej można założyć na okres 12 miesięcy. Polisolokata nie jest obciążona 19-proc. podatkiem od zysków kapitałowych, tak jak standardowe lokaty terminowe. Dlatego banki dokonują sprytnej operacji polegającej na ubruttowieniu zysku. Podane oprocentowanie nominalne powiększane jest o 19 proc., który musielibyśmy zapłacić w przypadku standardowego depozytu. Jednak z punktu widzenia zysku klienta, forma prawna depozytu (lokata lub ubezpieczenie) nie ma znaczenia.
Trzeba pamiętać, że likwidacja lokaty lub depozytu w formie polisy wiąże się z utratą całości lub większej częściej wypracowanych odsetek.

A może konto
Jeszcze innym sposobem bezpiecznego inwestowania są popularne ostatnio konta oszczędnościowe. Te najlepiej oprocentowane tylko nieznacznie ustępują zyskownością lokatom terminowym. Zaletą kont jest możliwość wpłacania i wypłacania pieniędzy. Ponadto wypłata środków nie powoduje utraty odsetek. Żeby zarabiać na koncie, nie powinno się jednak wypłacać pieniędzy zbyt często. Z reguły jedna lub dwie wypłaty w miesiącu (przelew, wypłata gotówki w kasie) są bezpłatne. Za każdą kolejną trzeba zapłacić sporo, bo 5-10 zł. Niektóre banki pobierają też opłaty za prowadzenie takiego konta.

Inwestujemy 1 tys. zł 
W przypadku lokat o stałym oprocentowaniu o wartości 1 tys. zł i zakładanych na okres trzech miesięcy aktualnie najwięcej - 10 proc. w skali roku - oferuje Nordea Bank na lokacie Superhit. Wymaga jednak założenia konta osobistego i rachunku oszczędnościowego. Jeżeli zależy nam tylko na lokacie, o 1 pkt. proc. mniej odsetek dostaniemy na lokacie ExtraZysk w Fortis i Dominet Banku. 9 proc. w skali roku zarobimy też na depozytach w Polbanku EFG i Noble Banku. Najatrakcyjniejszą lokatę o zmiennym oprocentowaniu ma Bank BGŻ (6 proc.).
Chcąc zdeponować 1 tys. zł na okres 12 miesięcy najwięcej wypłaci Noble Bank na dwóch lokatach o oprocentowaniu stałym (9,4 i 9,2 proc.) i 9,3 proc. na lokacie z opcją urynkowienia, która oprocentowana jest według stawki zmiennej. Fortis Bank i Dominet Bank oferują 8,1 proc. (oprocentowanie stałe).

Konto, ale pod warunkami
Żeby zwiększyć płynność inwestycji, można rozważyć założenie konta oszczędnościowego. Przy saldzie 1 tys. zł, najwięcej, bo aż 8 proc. w skali roku, oferuje Lukas Bank na Rachunku Oszczędzam. Są to jednak warunki promocyjne - bank wymaga posiadania konta podstawowego, a atrakcyjne oprocentowanie naliczane będzie tylko do 13 stycznia 2008 roku. 7,07 proc. oferuje Citi Handlowy na Koncie SuperOszczędnościowym, ale za jego prowadzenie zapłacimy 29,99 zł (bank zwalnia z tej opłaty, jeżeli na konto podstawowe wpływa wynagrodzenie wysokości co najmniej 1,5 tys. zł lub klient wykona kartą płatniczą Citicard płatności bezgotówkowe o wartości 500 zł miesięcznie). Ponadto odsetki naliczane są w miesiącach, w których klient nie wypłaci pieniędzy. Polbank EFG oferuje 7 proc., ale też wymaga posiadania konta podstawowego (prowadzenie konta podstawowego i oszczędnościowego jest bezpłatne). Konto Hybrydowe w Toyota Banku daje 6,75 proc. odsetek w skali roku, ale miesięcznie kosztuje 10 zł. Ulokowanie 1 tys. zł na takim koncie z myślą o zarabianiu nie ma więc sensu. Bezpłatnie i bez konieczności posiadania ROR można korzystać z konta oszczędnościowego w Banku Pocztowym, który oferuje 6 proc. w skali roku.

Inwestujemy 10 tys. zł
Dysponując większa kwotą możemy liczyć nie tylko na wyższe oprocentowanie. Dzięki temu mamy też więcej możliwości zainwestowania kapitału, np. w lokaty opakowane w formie ubezpieczenia na życie i dożycie. Tego typu produkty zwolnione są z 19-proc. podatku od zysków kapitałowych. Podawane przez banki oprocentowanie jest więc ubruttowione po to, by móc porównać je z zyskownością standardowych lokat. Inwestując 10 tys. zł na okres 12 miesięcy (banki nie oferują lokat w formie ubezpieczenia na okres krótszy niż rok) na Lokacie Jesiennej w Noble Banku zarobimy 9 proc. odsetek brutto. Certyfikat ubezpieczeniowy Kapitał & Pewność Raiffeisen Banku da 8,16 proc. zysku. Polisa lokacyjna Profit, oferowana przez Gold Finance, a także polisolokaty Lukas Banku i Deutsche Banku PBC zapewniają po roku 8 proc. zysku brutto.
Przy wpłacie 10 tys. zł na rok najwięcej na standardowych lokatach zarobimy w Noble Banku (dwie lokaty z oprocentowaniem stałym: 9,4 i 9,2 proc. i 9,3 proc. ze zmiennym). Kolejne miejsce w rankingu zajmuje lokata Raiffeisen Banku oprocentowana na poziomie 8,2 proc. (stopa stała).
Jeżeli 10 tys. zł będziemy chcieli ulokować na trzy miesiące, najwięcej - 10 proc. w skali roku - oferuje DnB Nord, ale tylko klientom, którzy zaciągną lub spłacają w banku kredyt hipoteczny. Tyle samo daje Nordea Bank, ale pod warunkiem założenia dwóch rachunków. Bez dodatkowych zobowiązań lokatę oprocentowaną na poziomie 9 proc. możemy założyć w Fortis Banku, Dominet Banku, Noble Banku i Polbanku EFG. Millennium, AIG Bank i Getin Bank wypłacą 8,5 proc. w skali roku.
Deponując 10 tys. zł na okres 24 miesięcy najwięcej oferuje Noble Bank (9,4 proc. w skali roku), Getin Bank (8,5 proc.) i Millennium (8 proc.). Najwyżej oprocentowana lokata o zmiennym oprocentowaniu da 7 proc. w skali roku (Bank Pocztowy).

Inwestujemy 50 tys. zł
Co banki oferują zamożniejszym klientom? Na depozycie trzymiesięcznym o stałym oprocentowaniu i o wartości 50 tys. zł dostaniemy 9 proc. w Fortis Banku, Dominet Banku, Noble Banku i Polbanku EFG. Na lokatach rocznych najwięcej: 9,4 proc. (lokata o stałym oprocentowaniu) i 9,2 proc. (Lokata z 30% płynnością kapitału) oferuje Noble Bank, Raiffeisen Bank daje 8,5 proc., a 8,1 proc. Fortis i Dominet Bank (lokata ExtraZysk). Można też rozważyć założenie lokaty w formie ubezpieczenia. Lokata Jesienna Noble Banku da po roku 9 proc. zysku, Kapitał & Pewność Raiffeisen Banku 8,16 proc., a polisolokaty Gold Finance, BOŚ, Lukas Banku i Deutsche Banku PBC - 8 proc.

RANKING PRODUKTÓW OSZCZĘDNOŚCIOWYCH

LOKATY O STAŁYM OPROCENTOWANIU

1 tys. zł 3 miesiące

1 tys. zł 12 miesięcy

10 tys. zł 3 miesiące

10 tys. zł 12 miesięcy

50 tys. zł 3 miesiące

50 tys. zł 12 miesięcy

LOKATY O ZMIENNYM OPROCENTOWANIU

1 tys. zł 3 miesiące

1 tys. zł 12 miesięcy

10 tys. zł 3 miesiące

10 tys. zł 12 miesięcy

50 tys. zł 3 miesiące

50 tys. zł 12 miesięcy

RANKING LOKAT UBEZPIECZENIOWYCH

10 tys. zł 12 miesięcy

50 tys. zł 12 miesięcy

RANKING KONT OSZCZĘDNOŚCIOWYCH

1 tys. zł 24 miesiące

10 tys. zł 24 miesiące

50 tys. zł 24 miesiące

Maciej Bednarek
Michał Kwiatkowski
Comperia.pl