Co sądzicie o Pay Trade ?

Ja troszkę głębiej spoglądam na inwestowanie.
Giełda jest grą i poza głównymi indeksami, to wróżenie z fusów, na którym można nieźle wyjść. Bardzo polecałbym Ci drogi Mort-cie mocno studiować ruchy na rynku, wypracowanie swoich metod i schematów gry. Będziesz musiał poświęcić prawdopodobnie większość pozostałej zawodowej kariery, czasem się może troszkę zrazisz, ale szczerze trzymam kciuki - jeśli już przetarłeś ten szlak i zaczęło Ci wychodzić, to się go trzymaj! Nawet jeśli na PT braknie Ci czasu, to nic, na grach giełdowych możesz wyjść.

Złoto niestety od dłuższego czasu nie przynosi zysków - lokaty wychodzą lepiej i prognozy niestety nie są dla złota korzystne. Poza tym, wartość złota oparta jest na... konkretnej walucie, więc jest również podatne na mechanizmy obniżające wartość walut. Jeżeli używa ktoś argumentów typu - x-lat temu za pewną ilość złota można było kupić garnitur. Dziś za tę samą ilość można kupić garnitur - ile kiedyś warty był garnitur, a ile jest dziś?

Co do samego inwestowania natomiast, to jeżeli "wkładam pieniądze z nadzieją zwrotu"to zwykle wiem doskonale w co. Kupuję ziemię, to mam ziemię, kupuję akcję, to mam akcję, obligacje, złoto itd, itp. Chcę sprzedać, to sprzedaję. Nie mogę sprzedać np. nieruchomości, to mogę zastawić. Coś mam, to jest moim zdaniem inwestycja - więc przepraszam, ale po prostu nie widzę w członkostwu inwestycji.

Pozdrawiam i powodzenia na giełdzie!



Dziękuję pięknie drogi Antonie za zaproszenie, ale byłoby to marnotrawstwo, ponieważ byłem już na jednym takim spotkaniu.

Widziałem również film "Witaj w życiu" Dederki i niestety dostrzegam podobieństwo w metodach.
Amway próbował mnie werbować, bezskuteczne, więc jeszcze raz serdecznie dziękuję, ale skoro im się nie udało, to BL z PT nie przyniesie dla mnie żadnego efektu - na pewno rozumiesz.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Masz rację, giełda to bardzo ryzykowne zajęcie. Ale mają odpowiednie narzędzia, strategię oraz profesjonalistów do pomocy możesz ograniczyć ryzyko do minimum. Właśnie dlatego wstąpiłem do klubu. Poznałem wielu specjalistów od giełdy, którzy praktycznie w każdej chwili są w stanie mi pomóc w decyzji wejścia lub wyjścia z giełdy. Dzięki PayTrade mam właśnie tą możliwość ograniczenia ryzyka i zarobienia. Kiedyś byłem w tym kompletnie zielony, dziś dzięki PT moje doświadczenie rośnie, razem z moim kapitałem :)

Nie wykluczam, że mogło to ulec zmianie, natomiast korzystając z pomocy jakichkolwiek specjalistów (których ówcześnie nie dostrzegłem - poza marketingiem bezpośrednim) radziłbym mimo wszystko zachowanie sporego dystansu i bezemocjonalnej oceny sytuacji. Jedną z podstawowych zasad, które mnie życie nauczyło - jest interes, są osoby, które chcą sięc wyr... oszukać! :)

Oj, ucięło początek poniższego postu - nie wiedzieć czemu.

Próbowałem jeszcze wspomnieć, że w klubie, którym na bl którym uczestniczyłem były firmy lehmann tax i houses masters. Jeżeli ktoś proponuje mi usługi dużych firm mieszczących się w skrytkach pocztowych z innymi, to niestety nie jest w stanie wzbudzić mojego zaufania. Potwierdzeniem tego niech będzie hipoteza - w jakiej sytuacji byłby dziś człowiek, gdyby sprawę sądową prowadziła mu oferowana ówcześnie kancelaria?

Dla mnie to w ogóle jest strasznie zagmatwane, wszelkie te firmy.
Niby w jaki sposób osiągają one zyski?
Dzięki wpłatom członków?
No to coś tu jest nie tak, muszą mieć jeszcze inne źródło. A przynajmniej powinny. I to duże zyski, jeśli chcą do siebie ludzi przekonać.
Osobiście bardzo nie lubię też marketingu bezpośredniego, bo jest naszpikowany technikami manipulacyjnymi, które niby znam, a jednak zawsze się nabieram do pewnego momentu.
A werbownicy zawsze chociaż z kilku korzystają.

Witam
Na innym forum info.pl dosyć dokladnie przeanalizowalismy pt. Tutaj zauwazam te same wpisy bądź bardzo podobnej treści, zachwalajace pt. Dla mnie to oczywiscie nagonka na wejscie.

A to w końcu możliwe, wiadomo, że tak działa marketing internetowy, tym bardziej, że ludzie rzeczywiście się sugerują opinią innych osób. Dlatego ja raczej unikam takich osób, które właśnie zachwalają rzeczy, co do których większość ma wątpliwości. Jeśli już to raczej szukam takiego info na facebooku, gdzie przynajmniej wiadomo kto i co poleca.
Poza tym podobno to, co reklamowane nie jest dobre, tak?
No to mówi samo za siebie.

Dokładnie to forum nazywa się infor.pl. Dyskusja dotycząca wątku pt została tam zamknięta przez moderatora.

Jeżeli ktoś wacha się czy na business lunch warto się wybrać, to podzielę się moimi wrażeniami - najprosciej obrazując to akwizytorstwo ze sporą grupą klakierów.

Piramida finansowa i tyle. Mądrze zarządzana, bez pokwitowań i jakichkolwiek umów. Jeśli kiedyś to pęknie, a musi pęknąć jak każda piramida to nikt z wplacajacych nic nie ugra, bo kwitów żadnych nie ma oprócz faktury za usługi marketingowe... :-D