Jaki tani kredyt gotówkowy?

Warto więc znać różnicę, choćby po to, aby nie mylić pojęć.
Ale w takim razie czy nazwanie firmy pożyczkowej tanim czy jakimkolwiek kredytem nie jest wprowadzaniem konsumenta w błąd?
Może się tym UOKiK powinien zająć? Może im zgłaszać jakoś takie firmy?
W końcu to jakiś rodzaj zafałszowania produktu.

Ale niby, która firma pożyczkowa udziela "kredytów"? Nie widziałam czegoś takiego. Nie żebym korzystała z ich usług, ale obserwuje reklamy itd.

Tu ktoś reklamował firmę pożyczkową, mająca w nazwie określenie 'kredyt'. Zresztą takich jest całkiem sporo, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę kredyt na dowód czy coś takiego.
Wiadomo, że kredytem jest to tylko z nazwy, ale to wprowadzanie w błąd konsumentów i myślę, że warto to zgłaszać.
Tylko czy taki UOKiK coś z tym zrobi?

Pewnie jakby donieśc to mieliby obowiązek to sprawdzić i jakąs karę wlepić.

Może jakby więcej osób zgłaszało takie rzeczy, to miałoby to raje bytu. W końcu by się nauczyli przestrzegać prawa.
Tylko jak by patrzono potem na zgłaszającego?
Jak na donosiciela. Niestety, ale mamy takie postkomunistyczne mniemanie, że donoszenie jest złe.A to nie prawda, bo nie donosimy na 'swoich' do 'obcych', tylko odwrotnie.
gdyby takie firmy przestrzegały prawa to i nam by się lepiej żyło, mniej osób chciałoby nas oszukać.

dlatego warto dobrze przmyśleć i sprawdzić kredyt zanim się na niego zdecydujecie, ja brałam niewielki kredyt w sygma banku, ale na ich stronie jest symulator kredytowy wiec można sobie dokłądnie sprawdzić jak będzie wyglądałą nasz rata kredytu, wiec zanim się zdecydujemy wiemy na jakie raty sie piszemy, proste i wygodne.

a jest tak, że jak się spłaci trochę wcześniej niż planowo to wyjdzie nieco taniej ?