Gdzie najlepsza chwilówka ?

Branie chwilówek to najgorsza opcja. Moja teściowa wzięła kilka tysięcy i miała ogromne problemy ze spłata, bo narosły ogromne odsetki. A nawet nas nie spytała czy moglibyśmy jej pożyczyć, a akurat bylsimy w stanie.

szkoda że nie pożyczyła od rodziny, ale rzeczywiście chwilówka to najgorsze rozwiązanie, ja mam kilka tys. kredytu w sygma banku, ale biorąc kredyt wiedziałam od razu jakiej wysokości raty będę płacić, więc na wstępie sprawdziłam warunki, po wizycie w placówce warunki były takie same jak pokazywał symulator.

Nie zawsze mozna niestety pożyczyć od bliskich. Rożne sytuacje bywają w życiu.

Raczej każdy powinien być świadomy, jakie konsekwencje niesie ze sobą branie pożyczki i niespłacenie jej.
To oczywiste, że nie będzie przyjemnie.
Ludzie niestety często myślą, że jakoś będzie i się zadłużają. I nie dotyczy to tylko sytuacji, gdy pieniądze są im naprawdę niezbędne.
Ilu znacie znajomych, którzy pożyczyli na zbytki i nie mieli z czego oddać?
Ja całkiem sporo, ten pożyczył na telewizor, ktoś wziął laptopa na raty, ktoś inny dostał kredyt, który po prostu przejadł...

Różnie bywa, wiadomo, ja jednak wole juz pozyczyc od rodziny, ew. spisac jakies oswiadczenie, niz brac chwilowek z rrso 1000 proc.

no niestety jeszcze wiele osób nie wie jakie konsekwencje niesie za sobą branie chwilówek, to chyba najgorsze rozwiązanie, ja nigdy nie wezmę chwilówki bo szkoda się denerwować przy spłacie. Jeśli potrzebuję na szybko gotówki to wolę już sięgnąć po kartę kredytową, na spłatę której mam prawie 2 miesiące niż brać chwilówkę która będzie kosztowała po 2 miesiącach tyle co połowa zaciągniętego kredytu.

Moj znajomy wzial jakis cza stemu 1 chwilowke za zero, spłacił dosc szybko i nie miał nieprzyjemności, wiec po prostu trzeba uważać co sie bierze.

jakoś ciężko mi uwierzyć, że można wziąć darmową chwilówkę, gdzie każdy wie jak wysokie odsetki mają chwilówki, a może trzeba zapłacić jakieś pieniadze za tzw. kwestie przygotowawcze. Nie wiem bo unikam chwilówke jak ognia. Zawsze szukam alteratywnego rozwiązania, ja np dzięki karcie sygma banku mam nawet możliwość kupowania na kartę na raty 0% więc z takich okazji korzystam najchętniej.

Można. Sa takie. Ale nie bez powodu. Duzy odsetek ludzi nie spłaca ich tak jak nalezy. I stad takie a nie inne zasady, ze jak sie spoznisz to placisz kilkakrotnie wiecej.