Czy nasze lokaty są bezpieczne?

No to chłopak pokazał sposób na pokaźny zarobek i co? zawsze tam gdzie są duże pieniądze do wyrwania to ludzie widzą wielki i gruby mur. Bo to nie możliwe, bo się nie da, bo mi się nie uda, a czy ktoś spróbował? dopytał? czytając niektóre odpowiedzi nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Polak tylko narzeka całe życie zamiast chwytać byka za rogi.
Faktycznie panie Danielu, ludzkiej mentalności nie da się zmienić i nie opłaca się z nią walczyć.

To że ktoś nie chce ryzykowac, nie od razu oznacza, że to naganne. Jedni są bardziej skłonni, inni mniej. Tak już jest.

Jasne, że tak. To że ludzie nie graja na giełdzie nie zawsze znaczy, że się nie znają. Mogą na przykład ocenić ryzyko na zbyt duże jak dla nich. Różne są postawy.

Ale o jakim ryzyku tutaj mowa? bo to że można zarobić więcej poprzez podział zysków firmy to inna bajka i ja chcę w niej być.
Tak naprawdę Wasza strata.
Jest opcja samych płatnych reklam. Nic nie tracisz, brak ryzyka można zarobić kilkadziesiąt złotych za prawie darmo, bez żadnego wkładu itd no tak wielkie ryzyko.
Narzekają ludzie na biedę, a kasy z ziemi nie chcą podnieść.
Szukają jakiś lokat, aby właśnie zarobić z własnych oszczędności te kilka złotych, ale aby dostać je za darmo to już nie, bo strach ryzyko. Żenada.

Pomijając fakt, że każda forma inwestycji jest ryzykiem.. a tam gdzie do wyrwania jest duża kasa to trzeba się z tym liczyć..
TM to platforma reklamowa i dopóty dopóki będą nowi użytkownicy, reklamodawcy i sponsorzy to będzie to działać tak jak do tej pory. Tak jak w restauracji, jest klient/ruch restauracja działa i przynosi zyski. Biznes jak każdy inny.
Jeżeli ktoś myśli, iż może to zniknąć z godziny na godzinę to jest w błędzie, po prostu naliczanie się zmniejszy.
jakie jest tutaj narzędzie? a no mianowicie paypal i zakładanie sporu o zwrot wpłaconej gotówki najprostsze i najskuteczniejsze rozwiązanie.
I tak jak pisałem wcześniej nie jest to forma zarobkowa na długie lata, 3-4 miesiące i ukłon w stronę strony www która pomnożyła nasze pieniądze o ok 20%.

I Panie Robercie, chyba sam Pan doskonale wie, iż pieniądz rodzi pieniądz.

No właśnie, niestety takie "produkty" nie są zabezpieczone jak chociażby lokaty, trzeba by się bujać potem po sądach.

No właśnie chodzi o to, żeby nie zaślepiła nas chęć zysku...

CHęć zysku moze motywowac, nie koniecznie musi zaslepiac.

Dlatego jest różnica pomiędzy inwestowaniem, a świadomym inwestowaniem.
Ktoś mi nie raz mówi, że 5% w skali miesiąca to pokaźny zysk, ale kto nam ten próg zysku ustala??
Niebawem minie 2 miesiąc od mojego pierwszego postu na temat tych że ryzykownych "produktów" i kolejne 5-7% zysku w kieszeni :)
Każdy jest kowalem swojego losu :) ja kuję póki żelazo gorące.