• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Ubezpieczenie grupowe z pracy . Czy warto?

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

26.7.2015 17:06
Grzegorz Woźniak napisał
Wypadek w pracy może polegać na tym, że będziesz pracował przy komputerze i porazi Cię prąd, ze względu na jakąś awarię w sieci od Ciebie niezależną. Nie można powiedzieć tak, że pracujesz przy komputerze to nie będziesz miał wypadku. Możesz wyjmować coś z szafy i może się na Ciebie przewrócić.

Co do kwestii ubezpieczeń od śmierci teściów dla singla, to w tej chwili może Ci nie być potrzebne, ale kiedyś może się przydać. Ubezpieczenia grupowe są konstruowane pod kątem większości grupy, ale składka zależna jest w największym stopniu od sum wypłacanych za Twoją śmierć. Te dodatki, o których piszecie są korzystne, ale nie mają wpływu na wysokość składki. Lepiej więc je mieć i nie korzystać niż nie mieć.

Ogólnie lepiej być ubezpieczonym, ale nigdy nie skorzystać z tego ubezpieczenia i żyć szczęśliwie.


Zgadzam się z wszystkim co Pan napisał, oprócz jednego zdania:"Te dodatki, o których piszecie są korzystne, ale nie mają wpływu na wysokość składki". Mają wpływ. Nie znam wszystkich ofert funkcjonujących na rynku ale te z którymi miałem do czynienia w trakcie negocjacji z klientem to nie były sztywne pakiety. Oczywiście zazwyczaj oferty w tym zakresie nie przedstawia się klientowi w takiej formie, że pokazuje się "składki cząstkowe", to rzadkość. Pokazuje się ryzyka, świadczenia i składkę ostateczną. Na wysokość tej ostatecznej składki mają wpływ oczywiście takie czynniki jak promocje, walka konkurencyjna, itp., ale to już "inna bajka".
Kilka przykładów: W ofertach pojawia się takie oto ryzyko; trwały uszczerbek na zdrowiu w wyniku wypadku. To czy w umowie Ubezpieczyciel wspólnie z zainteresowanymi uzgodni że za każdy 1% ustalonego uszczerbku ZU wypłaci 1%, 2%, czy np. 4% bazowej sumy ubezpieczenia w jakimś stopniu zdeterminuje wysokość składki. To samo z ustaloną kwotą świadczenia za np. urodzenie dziecka. Ubezpieczyciele do oferty dołączają często ryzyko "poważne zachorowania". Nie bez znaczenia dla składki jest czy to będzie tzw. podstawowa lista chorób, czy rozszerzona. Nie wszystkie "dodatki" tak samo "kosztują", więc ich wpływ na składkę jest różny, czasem niewielki.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
lily

Niezarejestrowani

30.7.2015 10:08
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki napisał
Grzegorz Woźniak napisał
Wypadek w pracy może polegać na tym, że będziesz pracował przy komputerze i porazi Cię prąd, ze względu na jakąś awarię w sieci od Ciebie niezależną. Nie można powiedzieć tak, że pracujesz przy komputerze to nie będziesz miał wypadku. Możesz wyjmować coś z szafy i może się na Ciebie przewrócić.

Co do kwestii ubezpieczeń od śmierci teściów dla singla, to w tej chwili może Ci nie być potrzebne, ale kiedyś może się przydać. Ubezpieczenia grupowe są konstruowane pod kątem większości grupy, ale składka zależna jest w największym stopniu od sum wypłacanych za Twoją śmierć. Te dodatki, o których piszecie są korzystne, ale nie mają wpływu na wysokość składki. Lepiej więc je mieć i nie korzystać niż nie mieć.

Ogólnie lepiej być ubezpieczonym, ale nigdy nie skorzystać z tego ubezpieczenia i żyć szczęśliwie.


Zgadzam się z wszystkim co Pan napisał, oprócz jednego zdania:"Te dodatki, o których piszecie są korzystne, ale nie mają wpływu na wysokość składki". Mają wpływ. Nie znam wszystkich ofert funkcjonujących na rynku ale te z którymi miałem do czynienia w trakcie negocjacji z klientem to nie były sztywne pakiety. Oczywiście zazwyczaj oferty w tym zakresie nie przedstawia się klientowi w takiej formie, że pokazuje się "składki cząstkowe", to rzadkość. Pokazuje się ryzyka, świadczenia i składkę ostateczną. Na wysokość tej ostatecznej składki mają wpływ oczywiście takie czynniki jak promocje, walka konkurencyjna, itp., ale to już "inna bajka".
Kilka przykładów: W ofertach pojawia się takie oto ryzyko; trwały uszczerbek na zdrowiu w wyniku wypadku. To czy w umowie Ubezpieczyciel wspólnie z zainteresowanymi uzgodni że za każdy 1% ustalonego uszczerbku ZU wypłaci 1%, 2%, czy np. 4% bazowej sumy ubezpieczenia w jakimś stopniu zdeterminuje wysokość składki. To samo z ustaloną kwotą świadczenia za np. urodzenie dziecka. Ubezpieczyciele do oferty dołączają często ryzyko "poważne zachorowania". Nie bez znaczenia dla składki jest czy to będzie tzw. podstawowa lista chorób, czy rozszerzona. Nie wszystkie "dodatki" tak samo "kosztują", więc ich wpływ na składkę jest różny, czasem niewielki.
Ktory wiec ubezpieczyciel ma najbardziej elastyczna ofertę>
Cytuj
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

30.7.2015 10:30
,,Elastyczność,, oferty ubezpieczenia zależy od bardzo wielu czynników, tylko ja nie wiem po co dyskusja o tym na forum ?. Osoby, które są odpowiedzialne za ubezpieczenia grupowe doskonale znają tę elastyczność. Osoby ubezpieczone w ramach grupowych ubezpieczeń mają na to niewielki wpływ.
Anonimowa osoba założyła temat z którego nic nie wynika, a pozostali biją pianę – bez sensu takie dyskusje ?.
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
karolwijak

Niezarejestrowani

31.7.2015 10:05
Krzysztof Wilczyński napisał
,,Elastyczność,, oferty ubezpieczenia zależy od bardzo wielu czynników, tylko ja nie wiem po co dyskusja o tym na forum ?. Osoby, które są odpowiedzialne za ubezpieczenia grupowe doskonale znają tę elastyczność. Osoby ubezpieczone w ramach grupowych ubezpieczeń mają na to niewielki wpływ.
Anonimowa osoba założyła temat z którego nic nie wynika, a pozostali biją pianę – bez sensu takie dyskusje ?.
Z kazdej dyskusji cos wynika Proszę Pana
Cytuj
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Niezarejestrowani

1.8.2015 16:43
karolwijak napisał
Krzysztof Wilczyński napisał
,,Elastyczność,, oferty ubezpieczenia zależy od bardzo wielu czynników, tylko ja nie wiem po co dyskusja o tym na forum ?. Osoby, które są odpowiedzialne za ubezpieczenia grupowe doskonale znają tę elastyczność. Osoby ubezpieczone w ramach grupowych ubezpieczeń mają na to niewielki wpływ.
Anonimowa osoba założyła temat z którego nic nie wynika, a pozostali biją pianę – bez sensu takie dyskusje ?.
Z kazdej dyskusji cos wynika Proszę Pana

Mam wrażenie, że ponieważ mój wpis był obszerny, to ja prawdopodobnie jestem tu w czołówce tych „bijących pianę”. Winien więc jestem usprawiedliwienie lub wyjaśnienie.
Krótko funkcjonuję na tym forum, nie mam statusu eksperta, może więc czegoś nie rozumiem. Z pierwszych kontaktów z przedstawicielką Administratora wywnioskowałem, że jest to otwarte forum dla każdego, kto ma jakiś problem związany z ubezpieczeniami, chce o coś zapytać, chce aby mu coś wyjaśnić, doradzić, itp. Spotyka się tu z zawodowcami, którzy starają się takiej osobie jakoś pomóc. To ma sens, jest bardzo potrzebne, więc z ciekawością od czasu do czasu tu się loguję. Wydawało mi się że tu też obowiązuje zasada, że nie ma głupich pytań, co najwyżej… . Raptem dowiaduję się że zamieszczone w tym wątku wypowiedzi nt. ubezpieczeń grupowych to „bicie piany” które spowodowała „anonimowa osoba”. Być może niezbyt dokładnie przestudiowałem regulamin, ale chyba osoba pytająca nie ma obowiązku przedstawiania się z imienia i nazwiska. Bywa tak, że znawcy tematu miewają różne opinie na ten sam temat, czasem nawet sprzeczne. To nic złego. Każdy z wypowiadających się ma jakąś wiedzę, doświadczenie i nawet jak się bardzo stara, to mimo wszystko w jego opinii jest obecny jakiś element subiektywnego oglądu rzeczy. Oczywiście „inny” pogląd nie oznacza że „gorszy”. Im więcej różnorodnych opinii w jednym miejscu, tym bogatszy materiał do przemyśleń dla czytelników. Słusznie zauważył „karolwijak”; „z każdej dyskusji coś wynika….”.
To czytający – być może potencjalny klient, te opinie (także opiniujących) analizuje i ocenia – też subiektywnie. To Jego niezbywalne prawo i niech tak pozostanie.
Mam wątpliwości czy da się pomóc komukolwiek, jeśli z góry kwalifikuje się taką osobę jako tą, która ma niewielki wpływ na ubezpieczenie. Dzisiaj być może czytelnik tego forum, w konkretnych przypadkach, nie ma wielkiego wpływu na ostateczny kształt ubezpieczenia, bo nie wie że ma szansę mieć większy.
Czy przypadkiem to forum, blogi tematyczne i „inne wynalazki” nie jest po to, by ludziom dać taką szansę”? Jeśli tak, to za Państwa przyzwoleniem deklaruję nadal tu „bić pianę”, pod własnym nazwiskiem i na własną odpowiedzialność oczywiście. Jeśli nie, to będę „pianę bić” na swoim blogu ubezpieczeniowym. Tam jest wstęp wolny i nie obowiązkowy dla tych co nie lubią „bicia piany”.
Co do pytania; „Który więc Ubezpieczyciel ma najbardziej elastyczną ofertę?”
Krótko tym razem rzecz ujmując, bardzo trudno jest na to dać sensowną odpowiedź. Pojęcie „elastyczna oferta” może być wbrew pozorom wielorako rozumiana, więc pośrednicy mogą przekonywać, że to właśnie Ubezpieczyciel którego ofertę przedstawiają „jest elastyczny”, bo … .
Trzeba określić jednoznaczne kryteria i cele; „chcemy aby ubezpieczenie obejmowało….” Tu jest potrzebna elementarna wiedza, aby na jej podstawie umieć postawić najważniejsze pytania oferującemu. Nadal wierzę że po to jest to forum. Wspólnie więc „bijmy pianę” nadal, a być może także wspólnie ubijemy obopólnie korzystne interesy. Ok.?
Cytuj
gapik

Niezarejestrowani

5.8.2015 9:02
ankaba napisał
Jakiś czas temu w firmie wyszła oferta ubezpieczenia grupowego dla pracowników. Koszt to 70 zł miesięcznie czyli niemałe pieniadze. 840 zł w skali roku.

Oferta jest naprawdę ciekawa ponieważ gwarantują bardzo wysokie odszkodowania praktycznie od wszystkiego. Czy jednak nie jest to przesadzona cena?

Może jednak lepiej jest samemu poszukać sobie ubezpieczyciela?
Indywidualnie zawsze bedzie drożej. TO złota zasada. Wiadomo, że grupowe to wiekszy kapital dla TU, wiec wiecej ugrasz.
Cytuj
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

5.8.2015 9:36
gapik napisał
ankaba napisał
Jakiś czas temu w firmie wyszła oferta ubezpieczenia grupowego dla pracowników. Koszt to 70 zł miesięcznie czyli niemałe pieniadze. 840 zł w skali roku.

Oferta jest naprawdę ciekawa ponieważ gwarantują bardzo wysokie odszkodowania praktycznie od wszystkiego. Czy jednak nie jest to przesadzona cena?

Może jednak lepiej jest samemu poszukać sobie ubezpieczyciela?
Indywidualnie zawsze bedzie drożej. TO złota zasada. Wiadomo, że grupowe to wiekszy kapital dla TU, wiec wiecej ugrasz.
W ubezpieczeniach w większym stopniu działa zasada rozproszonego ryzyka - nie wielkości płaconej składki - dlatego jest taniej.
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
gapik

Niezarejestrowani

6.8.2015 11:04
Nie mniej jednak warto :)
Cytuj
betka

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

7.8.2015 12:36
Ja miałam ubezpieczenie grupowe bo faktycznie było bardzo opłacalne.Szczegolnie jeśli masz dziecko bo wtedy nawet jeśli masz problemy z dzieciaczkiem to można to pod to podciągnąć. Obecnie jestem w długach tak więc zrezygnowałam. Często w pracy jest jedynie jedna opcja cenowa ubezpieczenia. U mnie to było 60 zł miesięcznie czyli w sumie nie było to tak mało :(
Cytuj
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

16.8.2015 10:10
betka napisał
Ja miałam ubezpieczenie grupowe bo faktycznie było bardzo opłacalne.Szczegolnie jeśli masz dziecko bo wtedy nawet jeśli masz problemy z dzieciaczkiem to można to pod to podciągnąć. Obecnie jestem w długach tak więc zrezygnowałam. Często w pracy jest jedynie jedna opcja cenowa ubezpieczenia. U mnie to było 60 zł miesięcznie czyli w sumie nie było to tak mało :(

To proponuję zainteresować się ubezpieczeniami grupowymi działającymi na zasadzie grup otwartych. Są na ogół wielowariantowe, z różnymi składkami, klient sam sobie wybiera wariant ochrony, tym samym cenę ubezpieczenia.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Odpowiedź