Kredyt na wakacje

Czasami łatwiej jest znaleźć osobę, którą stać na kredyt, niż taką, którą stać na opłacenie całych wakacji z góry. Prościej wydać przez dłuższy czas np. po 300 zł, niż od razu zapłacić 2 tys. Chociaż osobiście wolałabym nie brać kredytu, a odkładać pieniążki przez parę miesięcy wcześniej, to nie potępiam takiego rozwiązania. Ale swoją drogą 4 tys na wigilie to jest spora przesada, chyba że ktoś zaprasza całą kilkudziesięcioosobową rodzinę i liczy na drogie świąteczne prezenty, które potem będzie mógł sprzedać, żeby mieć na spłatę ;D

ja bym się nie zdecydował na wzięcie kredytu tylko po to zeby wyjeżdzać na wakacje. Mało to osob nigdzie nie wyjeżdza i przeżywają jakoś takie wakacje.Dla mnie to tylko pakowanie się w nie potrzebny dług.

Nie wiem po co brać kredyt na wakacje. Ja w tym roku jadę nad morze bo udało mi się znaleźć świetny nocleg dla 4 osob za 450 zł na 6 dni! W sumie wystarczy mi ok 1000 zł na te wakacje. Odłożyłem te pieniądze w dwa miesiące więc nie wiem po co zadłużać się w banku i później płacić raty za kilka dni wakacji.

1000 zł na 6 dni, to raczej niemożliwe, ja bylem ostatni w górach, 4 dni dla mnie samego i wydałem 600 zł. No chyba ze nie liczysz dojazdu, jedzenia itd.

Widzę że byłeś na jakis tanich wakacjach, a może Ty mieszasz na morzem i tylko wypożyczyliście domek blisko plaży wiec tak mało zapłaciłeś. Bo jak dla mnie suma która tutaj podałeś jest nierealna.

może zgredek źle przeczytał, a w ofercie w rzeczywistości jest 450 za osobę ;D albo w tych 4 osobach są malutkie dzieci do lat 3 i nie płaci się za ich pobyt. W sumie możliwy jest taki wyjazd w tej cenie, chociażby śledząc okazje na grouponie często takie można spotkać. Ale trzeba się liczyć z przejazdem pociągiem/autokarem - przykładowo ze śląska nad morze to ok. 10 godzin męczarni. Oczywiście, wszystko się da, ale żeby się nie okazało, że wyjazd w takich kosztach będzie zupełnym przeciwieństwem upragnionego wypoczynku.

Ja się jeszcze z takim nie spotkałam, ale nie wiem czy brałabym kredyt aby wyjechać na wakacje, nie lepiej w tym roku sobie odpuścić albo wyjechać gdzieś bliżej na kilka dni pod namiot?

A może lepiej odłożyć te wakacje na przyszły rok? Nie wiem czy zdecydowałabym się na wzięcie kredytu tylko po to aby wyjechać na wakacje. Jeżeli taki chcesz warto zapytać w banku, w którym masz obecnie konto.

Jak masz zdolność to bierz, może za rok tez nie będziesz mieć zdolności.

A kto to będzie spłacać? Ludzie myślą tylko o tych dwóch tygodniach, a nie o tym, że przez następny rok będą to spłacać..Bez sensu jest brać taki kredyt, skoro można znaleźć albo tańszy nocleg albo jechać gdzieś bliżej, albo skorzystać z zaproszenia przyjaciół..możliwości jest wiele.