W biedronce niedługo będzie można płacić kartą!

U Nas już można płacić kartą:) Ostatnio sprawdzałam i zakupy są o wiele przyjemniejsze:) Mi raz się zdarzyło, że zabrakło mi pieniędzy podczas zakupów i ze wstydem musiałam prosić ekspedientkę by odłożyła moje zakupy na bok. Myślałam, że zapadnę się pod ziemię. Takie sytuacje niestety się zdarzają.

No ja czytałam że oni bedą wprowadzać to powoli do różnych miast. Znając życie to u mnie bedzie to na szarym końcu, ale ważne że w ogóle coś takiego postanowili wprowadzić. Ja się tylko boje że przez to ceny pójdą teraz w góre i biedronka nie bedzie już taka tania.

Ale czemu niby teraz miało by być drożej? Przeciez w tylu innych sklepach od lat była mozliwośc płacenia za zakupy kartą i produkty które były w danym sklepie nie miały jakiś specjalnie wygórowanych cen.

Nie ukrywam, Biedronka to mój ulubiony sklep, między innymi dlatego, że mają niskie ceny. Ja nie korzystam z karty, a w najbliższej mi Biedronce zaraz obok wejścia jest bankomat i zawsze wydawało mi się, że to jest bardzo dobre rozwiązanie dla osób kartę posiadajacych. Będę się czuła pokrzywdzona, jeśli przez terminale z których nie korzystam, będę musiała więcej wydać...
A co do tej możliwości płacenia kartą u mnie jeszcze nie ma, ale w Szczekocinach już widziałam, tylko, że mieli awarię :D

To sklep na dawaniu klientom możliwości zapłaty kart zyskuje czy traci? Ja już się pogubiłam...Myślałam, że nie ma to różnicy dla sklepu, a po prostu niektóre nie dają takiej możliwości, ponieważ jest to dla nich więcej pracy

Święty czas, przyznam, że nic mnie bardziej nie denerwowało jak to, że przed wejściem do biedronki zastanawiałam się czy mam odpowiednią ilość gotówki żeby zapłacić. Wiem, że do wszystkich biedronek płatność kartą mieli wprowadzić do końca lipca.

Ooo powiem wam, ze to na prawde duze ulatwienie. W koncu i w mojej biedronce placi sie karta, zwlaszcza ze placilem wybierajac pieniadze z euronetu, dla mnie to na prawde duze ułatwienie no i tansza opcja.

Ja tez uważam, ze to super rozwiązanie. Nie trzeba juz sie martwi czy starczy gotówki przy kasie.