dotacje bezzwrotne

Tylko skąd wziąć to poręczenie? Jak tak myślę, to nawet nie mam w najbliższej rodzinie ani wśród znajomych kogoś, kto tyle zarabia. U nas wymagana jest albo jedna osoba z wynagrodzeniem 2200 zł, albo dwie z wynagrodzeniem 1800 złotych.
Cóż, jeśli są to programy wymyślone po to, aby aktywizować tych najbiedniejszych, z biednych środowisk, to niestety w tym momencie pojawia się bariera nie do przeskoczenia.
Ktoś, kto ma inne warunki w domu pewnie bez problemu znajdzie takiego poręczyciela, a dla mnie jest to niemożliwe.
Tu już nawet nie chodzi o dotację, ale nawet kredytu na założenie działalności bym przez to nie dostała.

A BGK na jakich zasadach przyznaje te gwarancje?

TO przynajmniej tu nie sa warunki wygórowane, dobrze, że jest tego rodzaju wsparcie. Start z firma to na prawde ciezka sprawa...

Mój kolega niedawno dostał 20 000 zł. Jakos za bardzo nie napracował się przy biznesplanie. Okazuje się, że można :D

Szkoda, że nie da się przy tego typu programach oddzielić tych, którzy naprawdę potrzebują i chcą coś robić od tych, którzy liczą tylko na darmowe fanty za kasę Unii. Czyli nas wszystkich, gdyby ktoś nie wiedział.
Bo na pewno większość tych założonych w ten sposób firm pada po roku. No ale cóż.
Teraz mają się kończyć te bezzwrotne pożyczki, prawda?
Prawda jest taka, że jak ktoś naprawdę chce mieć własny biznes, to weźmie sobie kredyt, który będzie musiał potem oddać, a niekoniecznie darmową kasę.

Moja znajoma dostała 2-3 lata temu, załozyła interes na którym się nie znała, chciala po prostu byc szefową, to było za mało, ledwie dociągnęła ten rok...