Spłacasz kredyt a dług i tak rośnie…

2014-12-11 08:42:00

Nic nowego, tak w skrócie można ocenić wyniki referendum dotyczące zakupu złota przez szwajcarski bank centralny. Już od ponad miesiąca polskie media wieszczyły, że to wydarzenie zachwieje budżetami domowymi setek tysięcy frankowych kredytobiorców. Na szczęście nic takiego się nie stało, ale problem tkwi w ogólnym zadłużeniu tych osób, które naprawdę nie napawa optymizmem.

To, że Szwajcaria powiedziała NIE dla wzmożonych zakupów złota nie oznacza wcale, że polscy kredytobiorcy mogą spać spokojnie. Ostatnio porównywarka finansowa Comperia.pl zbadała sytuację osób zadłużonych w CHF, którzy zaciągnęli swoje zobowiązanie w sierpniu 2008 roku (pełen tekst dostępny TUTAJ) i oni raczej nie mają powodów do radości. A co z innymi?

Zagrożenia

Kredyty denominowane w walutach obcych mają to do siebie, że ich zaciągnięcie wiąże się z ryzykiem. I nie chodzi tutaj tylko o konieczność comiesięcznego opłacania rat, obawę o utratę źródła dochodu, ale przede wszystkim o ryzyko kursowe. To ostatnie zagrożenie jest największe, gdyż to od kursu wymianu walut zależy zarówno poziom zadłużenia kredytobiorcy, jak i wysokość comiesięcznej raty.

Najgorsze w przypadku kredytów frankowych jest jednak to, że pomimo regularnego spłacania rat kredytowych poziom zadłużenia kredytobiorców znacząco wzrósł. Nie ma przy tym znaczenia kiedy dane zobowiązanie zostało zaciągnięte. Oto konkretne dowody…
W celu dokładnego zbadania tematu analizie poddano kredyty we franku szwajcarskim opiewające na kwotę 300 tys. złotych zaciągnięte w styczniu 2006, 2007, 2008 i 2009 roku. Dla lepszego oddania problemu zestawiono je z kredytami w PLN zaciągniętymi w tym samym okresie.

2006



Kredyt hipoteczny na kwotę 300 tys. zł, okres spłaty 30 lat, zaciągnięty w styczniu 2006 roku
 
Kredyt w CHF
Kredyt w PLN
Aktualne saldo zadłużenia
341 167,20 zł
254 155,69 zł
Suma spłaconych rat kredytowych
157 459,90 zł
188 060,77 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Obecne saldo zadłużenia osób, które zaciągnęły swoje zobowiązanie w styczniu 2006 roku jest o ponad 41 tys. złotych wyższe niż było w chwili uruchomienia kredytu. Na szczęście osoby te, jak dotąd, poniosły niższe koszty związane z obsługą swoich kredytów (suma zapłaconych rat) niż ich złotowi odpowiednicy.

2007

Kredyt hipoteczny na kwotę 300 tys. zł, okres spłaty 30 lat, zaciągnięty w styczniu 2007 roku
 
Kredyt w CHF
Kredyt w PLN
Aktualne saldo zadłużenia
367 854,43 zł
259 873,49 zł
Suma spłaconych rat kredytowych
144 142,42 zł
165 819,24 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Posiadacze kredytów mieszkaniowych denominowanych we franku szwajcarskim zaciągniętych w styczniu 2007 roku mają do oddania kwotę blisko o 68 tys. złotych wyższą od tej, jaka widnieje na ich umowie kredytowej. Zaletą uruchomionych w tamtym okresie zobowiązań jest to, że do tej pory ich obsługa (suma dotychczas zapłaconych rat) pochłonęła kwotę niższą od tej, jaką uiścili posiadacze zobowiązań w PLN.

2008

Kredyt hipoteczny na kwotę 300 tys. zł, okres spłaty 30 lat, zaciągnięty w styczniu 2008 roku
 
Kredyt w CHF
Kredyt w PLN
Aktualne saldo zadłużenia
414 210,41 zł
264 944,85 zł
Suma spłaconych rat kredytowych
137 658,03 zł
143 339,61 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Rok 2008 był zdecydowanie najgorszym okresem do zaciągania kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim. W okresie tym notowania tej waluty względem polskiego złotego biły historyczne minima. Sytuacja ta przekłada się na obecny poziom zadłużenia uruchomionych w tamtym okresie hipotek. Stanowi ono prawie 140 proc. pierwotnej kwoty zaciąganego zobowiązania i to pomimo 6 lat spłacania rat kredytowych. Pocieszający jest fakt, że w przypadku tych zobowiązań ich obsługa (suma rat) również była tańsza od kredytów zaciągniętych w tym samym okresie i wyrażonych w polskim złotym.

2009

Kredyt hipoteczny na kwotę 300 tys. zł, okres spłaty 30 lat, zaciągnięty w styczniu 2009 roku
 
Kredyt w CHF
Kredyt w PLN
Aktualne saldo zadłużenia
349 601,96 zł
274 623,39 zł
Suma spłaconych rat kredytowych
132 219,90 zł
133 244,35 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl

Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach, tak i saldo zadłużenia zobowiązań frankowych zaciągniętych w styczniu 2009 roku jest dużo wyższe od pierwotnej kwoty kredytu. W tym przypadku różnica ta wynosi niemal 50 tys. złotych, czyli równowartość nowego kompaktowego samochodu. Co ciekawe, w tym przypadku na uwagę zasługuje także suma dotychczas zapłaconych rat kredytowych, która dla CHF jest tylko o tysiąc złotych mniejsza od zobowiązać w PLN. Co więcej, wiele wskazuje na to, że już niebawem ta różnica przechyli się na korzyść naszych rodzimych kredytów.

Podsumowanie

Posiadacze kredytów walutowych denominowanych we franku szwajcarskim znaleźli się obecnie w bardzo trudnej sytuacji. W każdym analizowanym przypadku saldo ich zadłużenia zdecydowanie przekracza pierwotną kwotę zaciąganego kredytu o kilkadziesiąt tysięcy złotych (w rekordowym 2008 roku ponad 110 tys. zł). Nie wygląda to dobrze biorąc pod uwagę to, że zobowiązania te są przecież regularnie spłacane przez kilka lat. Pocieszającym jest fakt, że jak dotąd kredytobiorcy frankowi ponieśli niższe koszty obsługi swoich zobowiązań od osób, które zdecydowały się sfinansować zakup mieszkania czy budowę domu kredytem wyrażonym w polskim złotym.

Jacek Kasperczyk
Comperia.pl

Jacek Kasperczyk

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam