Kolejne banki przystępują do „Deklaracji w sprawie standardu prostego języka”. Język procedur i dokumentów ma być bardziej zrozumiały i przejrzysty.
Chyba większość z nas miała kiedyś problem ze zrozumieniem pewnych zapisów w dokumentach bankowych. Choć przedstawione w języku ojczystym, często wydają się niezwykle zawiłe. Już wkrótce ma to się zmienić - polskie banki jednoczą siły, by ułatwić odbiorcom zrozumienie formalnych tekstów. Całej inicjatywnie patronuje Związek Banków Polskich.
Klient nasz pan - głosi znane sprzedażowe hasło. A gdy ów klient narzeka na zbyt skomplikowane słownictwo, czas na zmiany. Już dwadzieścia banków Polsce dołączyło do programu, który ma ułatwić Polakom zapoznanie się z przepisami, wskazówkami i zasadami produktów bankowych. Sporządzono już katalog podstawowych zasad prostego języka, wytyczne do wzorców dokumentów oraz wytyczne dotyczące edukacji klientów.
Według deklaracji od tej pory treść ma mieć charakter profesjonalny, ale pozbawiony urzędowego dystansu i prawniczych sformułowań, uprzejmy, ale bez przerysowanych emocji i przesadnej kurtuazji oraz empatyczny i transparentny w pozytywnych i negatywnych informacjach.