Assistance drogowe

Witam,
chciałam zapytać czy korzystacie z pakietów assistance czy raczej pomoc drogowa jednorazowo. Jak Każdy z nas wie, za assistance trzeba dodatkowo zapłacić a nie zawsze zdarza sie sytuacja że będziemy musieli z takiej usługi skorzystać. Ja zastanawiam sie nad ich wykupieniem i chciałabym zobaczyć jak to u was wygląda.

Z tego co się orjetuje na terenie polski składka na holowanie wynosi 145 zł.Ale jest to ograniczone kilometrami do 50km. Proponują również inne pakiety ale ceny wzrastają ,nie mam pojęcia czy to jest tak opłacalne .Najlepiej jak się z nimi skontaktujesz i dowiesz się wszelkich szczegółów .A jeżeli taka usługa nie będzie Tobie konieczna to po co płacić za coś z czego nie będziesz korzystać .

Ja tam bym się nie porywał na takie pakiety ,jak dochodzi coś do czegoś to i tak nie masz pomocy z ich strony .Zawsze mają jakieś wytłumaczenie ,a to nie ten pakiet albo coś innego wymyślą .A po co Ci dodatkowe koszta być może nigdy nie będą ci potrzebne ,zastanów się .

mam i zdecydowanie polecam, aczkolwiek assistance w fordzie wygladal tak ze kaazali nam czekac na autrosradzie 3 godziny w zimie bo cos im sie tam nie zgadzało, po rozmowie z firma szybko odkrecili wszystko i dali nam auto zastepcze :)

Nie wiem, Ja mam mieszane uczucia do tego. Niby każdemu może się zepsuć samochód w trasie ale ja chyba wolałabym wezwać lawetę. Z firmą ubezpieczeniową nigdy nic nie wiadomo. Oni zazwyczaj szukają wymówki by tylko nie pomóc swoim klientom. Moja sąsiadka wykupiła w zeszłym roku assistance i płaci majątek za to.

Ja też tak uważam że pieniądze wyrzucamy w błoto .Przecież nie możemy nastawiać się na to że samochód ciągle będzie odmawiał posłuszeństwa , jak ciągle się psuje to po prostu decydujemy się na inny .A przecież zazwyczaj jak coś nam wypadnie to wzywamy lawetę .Mamy jednorazową opłatę i na pewno ona taniej wyniesie nas niż składki w assistance .

beatris ale jak masz auto za 90 tysiecy to wierz mi ze lepiej zaplacic te grosze na assistance i nie martwic sie o pierdoły na drodze, mi jak sie rozkraczyło auto na autostradzie to do 30 minut miałem auto zastepcze i tylko dzieki temu nie spoznilem sie na mega wazne spotkanie ;)

ja mam wykupione assistance od Startera .Nie muszę martwić się że coś przydarzy mi się na drodze i stanę w szczerym polu bez żadnej pomocy .A laweta to nie wchodzi w grę koszty takiej pomocy są ogromnie. Płacąc to ubezpieczenie nic mnie nie interesuje , tam są sami profesjonaliści .W zależności od składki możesz mieć holowanie lub samochód zastępczy jak również naprawa na drodze ,to są znakomite rozwiązanie a nie jak piszecie pieniądze w błoto .

A mi takie ubezpieczenie jest nie potrzebne przecież nie mam tak starego gruchota i w ogóle jeżdżę że tak powiem wokół komina.Ale dla kogoś jak ktoś pokonuje dalekie trasy to czemu nie ,przecież warto się zabezpieczyć w razie jakiejkolwiek awarii .A tak na marginesie ile wynoszą składki ,czy są to wysokie koszty?

Moim zdaniem to jest dobre dla osób, które sporo podróżują i może zdarzyć im sie coś daleko od domu. A jak ktoś jeździ tylko na zakupy do miasta i w odwiedziny do rodziny w okolicy to po co takiej osobie assistance drogowe. Przecież jak coś sie stanie to zawsze jakiś sąsiad może przyciągnąć nas do domu i nie będziemy musieli zapłacić tyle co za składki u ubezpieczyciela.