Doradca inwestycyjny, czyli zawód zaufania

2013-08-14 12:31:35

O ile każdy potrafi wyjaśnić (gorzej lub lepiej), kim jest np. piekarz, żołnierz czy też pielęgniarka, o tyle doradca inwestycyjny to profesja, o której niewielu słyszało, a jeszcze mniej osób mogłoby coś sensownego na ten temat powiedzieć. Tym razem, zamiast rankingu lokat lub komentarza dotyczącego wpływu zmian kursów walut na kredyty, możesz dowiedzieć się czegoś więcej o tej mało znanej profesji. Skoro bowiem mamy takim ludziom ufać, to warto wiedzieć o nich więcej.

 

Skojarzenia, emocje i sceptycyzm
 
Doradca inwestycyjny może się kojarzyć z doradcą finansowym – a co za tym idzie – z człowiekiem, który pracuje w banku lub innej instytucji finansowej i ma na celu przekonać klienta do tego, by powierzył swe pieniądze właśnie tej instytucji – co niekoniecznie leży w najlepszym interesie klienta.
Niektórzy więc bardzo sceptycznie pochodzą do ludzi o takim zawodzie, a nawet są tacy, którzy wolą trzymać się z daleka od takich doradców. Jednak doradca inwestycyjny to zupełnie inna, „wyższa liga”. Warto byłoby rozpropagować wiedzę na temat tego zawodu (podkreślić, że to osoba, która bardzo dobrze orientuje się w szerokiej gamie kwestii związanych z ekonomią, prawem, bieżącą sytuacją na rynku finansowym, itd.) tak, by ludzie mogli spojrzeć na niego z mniejszą podejrzliwością.
 
Wydawać by się mogło, że doradca inwestycyjny to specjalista, który może być przydatny kierownikom i dyrektorom, a więc jedynie wyższej kadrze menedżerskiej, która obraca tak wielkimi środkami, o jakich nie śniło się zwykłemu Kowalskiemu. I chociaż jest to w dużej mierze prawda, to jednak nie można o nich powiedzieć, że są to ludzie z definicji niedostępni.
 
Świat wielkich pieniędzy jest mocno skomplikowany. Emocje związane z nieprzewidywalnością rynków finansowych powodują, że ich uczestnicy nie potrafią w racjonalny sposób się po nich poruszać. I nie chodzi tutaj o podejmowanie błędnych decyzji podczas lokowania swoich środków, ale często o brak zrozumienia zjawisk, jakie pojawiają się w pędzącej do przodu i coraz bardziej złożonej gospodarce globalnej.
 
Kim jest doradca inwestycyjny?
 
Jednak przedstawiona sytuacja nie dotyczy wszystkich ludzi. Na rynku bowiem występują osoby, które nie tylko muszą być odporne na chwiejność rynków finansowych, ale także potrafiące doskonale wytłumaczyć pojawiające się na nich anomalie. Takie przymioty dotyczą doradców inwestycyjnych – wąskiej grupy osób, którzy na ogół cieszą się bardzo dużym poziomem zaufania publicznego.
 
Doradca inwestycyjny to osoba odpowiedzialna za zarządzanie czyimś kapitałem oraz mająca prawo do wyrażania swoich opinii na temat instrumentów rynku finansowego - tzw. wystawiania rekomendacji.
 
Głównym miejscem pracy przedstawiciela takiej właśnie profesji są instytucje rynku kapitałowego tj. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, Otwarte Fundusze Emerytalne, Domy Maklerskie, czy też Towarzystwa Ubezpieczeniowe. Odpowiednie przepisy prawne w dokładny sposób regulują zakres działania takich podmiotów - w tym określają minimalną liczbę doradców inwestycyjnych, jaką taki podmiot musi zatrudniać.
Dlaczego doradca inwestycyjny jest taki ważny?
 
Przede wszystkim, ze względu na fakt, że już samo uzyskanie licencji doradcy inwestycyjnego jest bardzo trudnym i czasochłonnym przedsięwzięciem. Trzeba bowiem zdać składający się z trzech etapów egzamin organizowany przez Komisję Nadzoru Finansowego, co nawet dla najzdolniejszych osób nie jest rzeczą łatwą.
 
Obejmuje on zagadnienia prawne (obowiązujące w naszym kraju przedmiotowe ustawy oraz główne rozporządzenia Komisji Europejskiej dotyczące sfery finansów), rynki i instrumenty, statystykę, wartość pieniądza w czasie, ekonomię, finanse, rachunkowość, analizę sprawozdań finansowych, wycenę instrumentów, a także zarządzanie portfelem i etykę zawodową.
 
Szczegółowy opis zagadnień wymaganych do przystąpienia do powyższego egzaminu można znaleźć na stronie internetowej Komisji Nadzoru Finansowego. Oprócz tego trzeba posiadać pełną zdolność do czynności prawnych i korzystać z pełni praw publicznych, jak również nie być skazanym prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwa skarbowe, przestępstwa przeciw wiarygodności dokumentów, mieniu i obrotowi gospodarczemu.
 
Jak widać wymagania stawiane przyszłym doradcom inwestycyjnym są bardzo wysokie. Wiąże się to bezpośrednio z tym, że i obowiązki przez nich wykonywane należą do jednych z najbardziej odpowiedzialnych na rynku. Bez wątpienia do takich czynności śmiało można zaliczyć zarządzanie dużą ilością pieniędzy - i to na dodatek – cudzych.
 
Korzyści z wykonywania tego zawodu
 
Jeżeli jednak spełniamy te wszystkie wymagania i jesteśmy pewni, że nasza wiedza jest na odpowiednim poziomie, to śmiało możemy się zgłosić i wziąć udział w najbliższym egzaminie. Gdy go zdamy, trafimy do rejestru skupiającego jeden z najbardziej elitarnych zawodów w Polsce i raczej nie będziemy mieli kłopotów ze znalezieniem pracy. Warto wiedzieć, że osoby posiadające licencję doradcy inwestycyjnego są uprawnione są do zasiadania w radach nadzorczych spółek, także tych z udziałem Skarbu Państwa.

 

Sporym powodem do dumy jest już sama możliwość używania prestiżowego tytułu: doradca inwestycyjny przed własnym nazwiskiem. Jest to o tyle niepowtarzalne, że na chwilę obecną w Polsce niewiele ponad 350 osób posiada uprawnienia do wykonywania takiego zawodu. A cały nasz kraj liczy sobie ponad 35 milionów mieszkańców, zatem doradcą inwestycyjnym jest jeden na ok. sto tysięcy Polaków.
 
Paweł Puchalski
Comperia.pl

 

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam