Bardzo stabilne bankowe spready walutowe w styczniu 2012

2012-02-10 08:48:45

Styczeń 2012 roku był bardzo spokojny pod względem bankowych spreadów walutowych. Wszelkie zmiany były jedynie symboliczne, zatem nie przyniosły osobom spłacającym złotówkami raty kredytów walutowych żadnej ulgi ani żadnych problemów.

Spready walutowe w bankach - co to jest?

Przyjmijmy, że bank udzielił kredytu w euro na kwotę 300 tys. zł. Tę kwotę przelicza na euro, i to będzie saldo zadłużenia kredytobiorcy (wyrażone w euro, bo w końcu kredyt jest w euro). Przeliczenie nie odbywa się jednak po kursie rynkowym, ale po kursie kupna, ustalanym codziennie przez każdy bank. Kurs kupna jest nieco niższy od rynkowego. Wobec tego pomimo rynkowego kursu np. 4,5 EUR/PLN, banki przelicza saldo kredytu np. po kursie 4,4 EUR/PLN. Niestety, rat kredytowych nie przyjmuje po takim kursie, ani nawet rynkowym, ale po tzw. kursie sprzedaży, który także ustala w każdy roboczy dzień. Kurs sprzedaży przewyższa z kolei kurs rynkowy. Przyjmijmy, że wynosi 4,6 EUR/PLN. W ten prosty sposób banki narzucają swoistą marżę, i czysto teoretycznie gdyby zaciągnąć kredyt na 300 tys. zł i chcieć natychmiast go spłacić, trzeba byłoby oddać ponad 313,5 tys. zł.

Spreadem walutowym w ujęciu groszowym nazywana jest różnica między kursem sprzedaży a kursem kupna w bankach. Z kolei spread w ujęciu procentowym informuje, o ile procent kurs kupna jest niższy od kursu sprzedaży.

Poniższy raport przedstawia średnie spready walutowe w polskich bankach w styczniu 2012 roku.

Komentarz analityka

Na początku 2012 roku banki nie zmieniały nic w swoich spreadach walutowych. Nadal, podobnie jak w grudniu, średnio sprzedawały euro po cenie 26 gr wyższej od ceny kupna, zaś dolara o 20 gr drożej. W ujęciu procentowym spready na tych dwóch walutach wzrosły o 1 punkt bazowy, co jest zmianą zupełnie nieistotną.

O 1 gr spadł natomiast w porównaniu do wartości z grudnia spread walutowy na franku szwajcarskim. W ujęciu procentowym spadek wyniósł 4 punkty bazowe. Tych zmian również nie ma co interpretować, bowiem wynikają raczej z zaokrągleń (średni spread w grudniu 2011 wyniósł 0,227, a w styczniu 2012 0,224).

W połowie poprzedniego roku banki korzystały z rekordowo wysokich cen franka i dodatkowo podwyższały swoje kursy nawet o kilka groszy powyżej swoich standardowych „marż”. Niestety w styczniu nie mieliśmy do czynienia z odwrotną sytuacją, pomimo że złoty umacniał się wobec franka i euro i kurs był najniższy od około pół roku. Co prawda euro było spread spadł o ok. 0,5 gr (z 0,2628 w grudniu do 0,2274 w styczniu), ale można było oczekiwać większych spadków.

Osobom które chcą omijać spready walutowe warto polecić podpisanie aneksu do swojej umowy kredytowej zmieniający system spłaty rat. Spłacając kredyt bezpośrednio walutą kredytu (zakupioną np. w kantorze czy w banku z niższym kursem) miast złotymi po kursie bankowym, co miesiąc można zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych.

 
Tabela nr 1: Spready walutowe w okresie:
styczeń 2008 – styczeń 2012
(wybrane miesiące - ujęcie groszowe)
Waluta
 Styczeń 2008
Styczeń 2009
Styczeń 2010
Styczeń 2011
Sierpień 2011
Grudzień 2011*
Styczeń 2012*
EUR
0,15 zł
0,23 zł
0,24 zł
0,24 zł
0,26 zł
0,26 zł
0,26 zł
CHF
0,10 zł
0,17 zł
0,19 zł
0,21 zł
0,25 zł
0,23 zł
0,22 zł
USD
0,10 zł
0,17 zł
0,17 zł
0,18 zł
0,18 zł
0,20 zł
0,20 zł
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl
 
 
 
Tabela nr 2: Spready walutowe w okresie:
styczeń 2008 – styczeń 2012
(wybrane miesiące - ujęcie procentowe)
Waluta
 Styczeń 2008
Styczeń 2009
Styczeń 2010
Styczeń 2011
Sierpień 2011
Grudzień 2011*
Styczeń 2012*
EUR
4,00%
5,41%
5,85%
6,06%
6,17%
5,71%
5,72%
CHF
4,61%
5,91%
6,53%
6,63%
6,61%
6,04%
6,00%
USD
4,18%
5,46%
5,86%
5,91%
6,03%
5,63%
5,64%
Źródło: porównywarka finansowa Comperia.pl
 
*od września 2011 Comperia rozszerzyła spektrum banków branych pod uwagę o kolejne podmioty, nieudzielające kredytów walutowych bądź ogólnie hipotecznych. To spowodowało spadek spreadów w stosunku do wcześniejszych wartości, ponieważ w takim bankach z reguły spready są na niskim poziomie (instytucja nie ma potrzeby „zarabiania” na kredytobiorcach spłacających kredyty walutowe). Zmiana w metodologii Comperii nastąpiła m.in. w związku z wejściem w życie tzw. ustawy antyspreadowej, podkreślającej możliwość spłaty kredytu walutą zakupioną w innym banku.

Autor: Mikołaj Fidziński
Comperia.pl

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam