Długi za alimenty

Ojciec moich dzieci ma zasądzone alimenty na dzieci z poprzedniego związku, nie płaci ich całych bo go nie stać, jest po wypadku i ciężko mu znaleźć pracę. Kiedyś dwa razy umorzono mu te długi. Czy kiedyś ten dług alimentacyjny przejdzie na moje dzieci? Da się tego uniknąć?

Nie mam pewności, ale wydaje mi się, że dług alimentacyjny nie przechodzi w ten sposób, ale niestety nie znam się na prawie.
Jeśli ojciec płaci alimenty ale nie pełne, bo go nie stać, powinien spróbować odwołać się do sądu o ich zmniejszenie. Jak rozumiem od zasądzenia alimentów sytuacja z zatrudnieniem i stanem zdrowia uległa zmianie, więc myślę, że sąd powinien to uwzględnić.

Racja, należy się odwołać od wyroku. Najlepiej jeśli poradzicie się prawnika. Sąd w decyzji uwzględnia dochody, w przypadku osób bezrobotnych zawód i możliwość znalezienia zatrudnienia. Wyrok może być różny, ale myślę, że w tej sytuacji sąd wyda decyzję dla Was przychylną. Długi mogą zostać odziedziczone przez Wasze dzieci jeśli za życia dłużnika alimentacyjnego wszczęte zostanie roszczenie o zapłatę zaległych alimentów. Wydaje mi się, że Wasze dzieci będą mogły nie przyjąć spadku, ale w tej sytuacji również polecam poradzić się prawnika.

Skoro ma dzieci to powinien na nie płacić i juz. Co to ma byc, teraz ciekawe z czego dzieci maja zyc?

robert ma racje - trzeba ponosic konsekwencje swoich działan, ja na miejscu matki tych dzieci oskubałabym kolesia do ostatniego grosza i pusciła w skarpetkach

Teraz była głośna sprawa w telewizji gdzie młoda dziewczyna po śmierci ojca musiała spłacać właśnie dług alimentacyjny. Można go uniknąć zrzekając się spadku. Najlepiej zapytaj odpowiedni urząd o tego typu sprawę.

No właśnie najgorzej jak ktoś odziedziczy długi, trudno sie wtedy z tego wykaraskać. Ja znam przypadek właśnie rodzeństwa, które odziedziczyło zadłużony dom. Chętnie nie braliby żadnego spadku i nie mieliby problemu.

Zawsze można się zrzec spadku do jakiegoś tam czasu, ale jak się zrzekasz to zrzekasz się wszystkiego nie tylko długu, więc czasami może to być bolesna jak wraz z długiem traci się jakieś wartościowe lub sentymentalne rzeczy.

Najprościej zrzec się spadku, bo twoje dzieci odziedziczą je dopiero po śmierci ojca więc wtedy należy zrzec się spadku i po kłopocie. Ktoś tu już wspominał o tym że była taka głośna sprawa że dziewczyna się nie zrzekła i musiała spłacać, ale tam się odwołała i chyba nawet wygrała.

Po pierwsze komornik niewiele zazwyczaj robi jeśli chodzi o alimenty przynajmniej jeszcze się nie spotkałam z udanym rozwiązaniem sprawy, a po drugie sprawa o alimenty się przedawnia po iluś latach więc wydaje mi się, że dług nie powinien przejść.