Gdzie dostanę najtańszy kredyt?

Witam, byłam wczoraj na otwarciu sklepu i z tej całej gorączki postanowiłam kupić laptopa na raty. Na szczęście kolejka do rat była długa, więc zdążyłam ochłonąć i przemyśleć sprawę. W sklepie pani uparcie proponowała mi taki kredyt, gdzie musiałabym oddać prawie dwa razy tyle, co kosztował laptop a przy tym pokazywała mi wyliczenia z którego wynikało, że RRSO to 0%.
Zrezygnowałam i zaczęłam szukać czegoś tańszego w domu. W mBanku, gdzie mam konto takie kredyt na 1900 złotych kosztowałby mnie około 500 złotych. Zastanawiam się, czy można taniej? Pracuję na umowę o dzieło (co miesiąc nowa, pierwsza w listopadzie), dochód mam co miesiąc inny, ostatnio 1150 złotych netto. Mieszkam z chłopakiem, miałam kiedyś kredyty, teraz nie mam żadnego. Potrzeba jakichś jeszcze informacji?

Koszt kredytu wynosi 500 zł? To w ogole zgodne z prawem?

Wie Pan, ja też się zdziwiłam, no ale kobieta pokazała mi na ekranie to ich wyliczenie, gdzie było rzeczywiście napisane RRSO 0%, a do tego jakieś ubezpieczenie, chyba związane z przedłużoną gwarancją, no i jeszcze jakaś kwota, nie wiem, czego dotyczyła, bo pani zasłoniła ją palcem i stwierdziła, że to tak tylko na ekranie jest, a w papierach jej nie będzie. Tak czy siak, chciałam kupić laptopa za kwotę 2100, jako wnioskowana kwota kredytu było bodajże 2800, a do spłaty miałam mieć ponad 3500 tysiąca.
Nie powiem, żeby mnie to ucieszyło i stwierdziłam, że się namyślę.
Szkoda, że nie dostałam żadnych papierów, bo mogłabym tu wszystko dokładniej przedstawić.
Jednak mi tu coś nie pasuje, bo dlaczego ta kwota wnioskowana miała być o tyle większa, skoro laptop kosztował mniej?

Mi trudno uwierzyć w takie oferty, kiedyś w jednym z popularnych marketów proponowali mi takie raty, jak co do czego to się okazało, że są one oprocentowane. Trzeba uważać.

Sprawdź sobie kredyty ostatnio sprawdzałem swoją zdolność kredytową na tej stronie i widziałem dużo przydatnych opini i rankingów na ten temat.

Również brałem kredyt i wydaje mi sie że jest ok.