Gość napisał
A słyszeliście o przypadkach, ze nawet jak ktoś pracował długie lata i pracodawca nie przechowywał prawidłowo dokumentów i one poginęły to za te lata składka nie jest obliczana. Dziadek kumpla miał taka sytuacje, ze pracował kiedyś jako kierownik w fabryce, niezłe zarabiał, ale jak przyszło do wyliczenia emerytury to nie znaleziono dokumentów i wyliczyli mu głodowa emeryturę. strach się bać, trzeba wszystko samemu przechowywać. W innym wypadku to szkoda gadać do czego może dojść.
No to już jest przesada! Z domu mamy archiwum sobie robić, Rachunki, pity coś tam. To przez dwa lata to przez pięć lat, a mieszkanie ma 50 metrów;/
1000zł to jest żenadowe, że Państwo przyznaje taką emeryturę. Na co to ma wystarczyć? Jeżeli taka osoba mieszka sama i utrzymuje chociażby mieszkanie, bo już nie mówię o domu to nawet na rachunki nie wystarczy. U nas czynsz wynosi 700zł a gdzie woda, prąd?