Jak zarobić w sieci Nie tylko najlepsza lokata !!!

W getinie będzie pan mógł pieniądze przechowywać, to raczej taki skarbiec, gdzie nikt się nie włamię. Przynajmniej ja tak zawsze postrzegałem banki, lokaty i konta.
Mnie dziwi tylko, że skoro pan na tym nie zarabia (na polecaniu, skoro oddaje pan zysk) to po co pan tak to reklamuje?
Nie mówię, że są sami źli i chciwi ludzie, ale jeśli ktoś nie czerpie z czegoś zysków, a aż tak angażuje się, jak pan, to wydaje się to jednak podejrzane.

Podejrzane?! w czym? proszę mnie nie osłabiać. Skoro wyciągam rękę pokazuję jak można zarobić, ba nawet oddaję swój teoretyczny "zysk" od poleconego i jeszcze ktoś nazywa to nieuczciwym, albo podejrzanym interesem?! to cóż dla Pana jest uczciwe ????
Do systemu Getinu haker może się włamać tak samo sprawnie jak do TM, a ten Pana "skarbiec" tak samo może zniknąć z dnia na dzień jak i amber gold.

Wszystko zalezy od użytkownika i jego kultury...

Formalne, czyli wg pana jakie? Nie będę ubierał słów w piękne metafory, albo zamieniał w bełkot bankowy.



Jeżeli pijesz do mnie no to źle trafiłeś.

P.S. Obydwie wypowiedzi nie wnoszą do tematu nic. Cenię sobie konstruktywną krytykę, a nie szufladkowanie i kierowanie się stereotypami.

Czyli dobrze zrozumiałem, że inwestując tu nie mamy żadnej gwarancji zwrotu czy ochrony nawet części kapitału?
Pan wybaczy, ale ja w takie układy nie wchodzę. W banku, na który Pan tak narzeka jest przynajmniej ten Fundusz Gwarancyjny, więc nie wiem, co musiałoby się stać, żeby tam stracić włożone oszczędności.
Tu są tylko zapewnienia właściciela.
Jak ktoś lubi ryzyko, to niech próbuje, ale nie jest to raczej bezpieczniejsze niż gra na giełdzie.
No i zastanawiam się, kto tam daje te swoje reklamy, żeby je oglądali ludzie, którzy się z tego utrzymują. Czy on ma jakiś zysk? Wzrosła mu sprzedaż albo coś?

Odsyłam do części w której opisuję mechanizm uruchomienia sporu na paypal.



Ale ja nikogo nie namawiam tylko pokazuje rozwiązanie. Mógłbym napisać to samo bo BFG jest kiepskim zabezpieczeniem i słabą przykrywką. Myśli Pan iż w tym BFG to rezerwy są na jakim poziomie? 500 mld złotych?
Odsyłam do lektury jak mały Skok prawie spustoszył te śmieszne zabezpieczenie.



Skoro pan porównuje do giełdy. Jak w giełdę wchodzę to w przeciągu 1h od zakupu już mogę stracić 5-10%, a tutaj ma Pan gwarancje, iż to będzie rosło, nigdy topniało.
A nawet ostatnimi czasy zaczęły się reklamować takie firmy jak T-mobile, mbank, play etc
Jeżeli wpłat od użytkowników jest na poziomie 2,5mln$ a kasy w samym PayPal ponad 8mln$ no to logicznie rzecz ujmując jest ponad 6mln$ rezerwy zgromadzonej przez reklamodawców, sponsorów, gdzie w maju ten bufor równał się 1,5mln$, czyli chyba kasy przybywa tak?

Trochę mnie denerwuje to, ze ludzie zarzucają różne rzeczy,a nie przeczytają. A po 2. to przecież nikt nikogo nie zmusza...

To ja napiszę kilka słów, bardzo istotnych:
- w kasie jest 6mln$ zgromadzonej gotówki, ktoś by musiał wejść za 60mln$ aby ten bufor zeżreć w ciągu 52 dni.
- Założycielem jest Charles Scoville w branży marketingu internetowego działa już od ponad 9 lat.
- czy ktoś oddawał by dojną krowę do rzeźni? to jest gościa biznes i czerpie z niego dobrą kasę, kto by miał to zamiar zamknąć tak od razu - bez przesady.
- niby tylko zapewnienia Charlesa - właściciela, tylko że żaden program nie promuje się tak mocno jak Trafficmonsoon - tutaj jest realna postać, nie schowana za komputerem jak to zawsze bywa. Także podlega karze w razie czego, a działając na całym świecie raczej nigdzie się nie ukryje.
- wcześniejszy projekt miał naliczanie dzienne 4-8% i przetrwał w takim modelu prawie rok, tutaj jest to 2% od samego początku, także śpiąc spokojnie przetrwać to powinno jeszcze 6-10 miesięcy.
- wcześniejszy projekt nie wypalił (za duża swoboda dla użytkowników którzy to wykorzystali), ale nadal istnieje i jest wypłacalny.
- reklamodawców przybywa a i zainteresowanych jest coraz więcej, stąd spotkania w Dubaju.

I o jaką gwarancję ktoś tu się domaga??
Wchodząc na giełdę gwarancje zwrotu jaką mamy? żadną.
Na zarobek? żadną.
Ok rzadko zdarza się tak, iż można stracić 100%. Ale tutaj wchodząc np dzisiaj, możemy każdego dnia wypłacać wypracowany zysk bez utraty odsetek itd.
Nie dość że można zyskać 10% od wkładu to jeszcze 10% z "mojej" prowizji i wiele osób nadal sądzi, iż jestem naciągaczem i oszustem? - dziwne.
To cóż takiego oferuje wam bankowiec, że jesteście skłonni powierzyć mu wszystkie oszczędności na 2%.