Kredyt hipoteczny w Banku Pocztowym

To znaczy dali wam kredyt z dopłatą, a po 6 latach zorientowali się, że się nie należała? No, to ewidentnie jest błąd z ich winy i moim zdaniem odpowiedzieć za to powinien tylko bank i nie powinni wam cofać kredytu. Bo rozumiem, że nie zatailiście przed bankiem żadnych okoliczności, które uniemożliwiałyby przyznanie dotacji?
To jest po prostu farsa, co niektóre instytucje wyprawiają. Moim zdaniem jedynym wyjściem jest iść na drogę sądową, bo wina leży ewidentnie po ich stronie. Niestety w takim państwie, jak nasze, które chroni przede wszystkim interesy takich molochów, może nie być zbyt łatwo wygrać rozprawę.

Nie zatailiśmy, ponieważ mamy zapis w umowie, że jesteśmy właścicielami mieszkania i zobowiązujemy się go pozbyć w ciągu 6-ciu miesięcy od podpisania umowy. I tak też zrobiliśmy. Mieszkanie sprzedaliśmy po 2 miesiącach. Bank dostał kopię aktu notarialnego. Spodziewamy się sprawy sądowej, ale może jest więcej takich osób to jakiś pozew zbiorowy???

Ale skoro pracownik banku nas poinformował, że pomimo posiadania mieszkania i po spełnieniu zobowiązania kredyt przysługuje i udzielono go nam, to uznaliśmy, że widocznie można.

Pozwoliłam sobie napisać do Pana maila na adres wskazany w profilu