Kredyt hipoteczny w Banku Pocztowym

Od dłuższego czasu rozglądam się za kredytem hipotecznym .Macie może orientacje w którym banku dają najlepsze warunki .Z tego co słyszałam chwalą sobie bardzo Bank Pocztowy , podobnież szybko trwa załatwianie ,wszystkie warunki bardzo przejrzyste. Jakie jest wasze zdanie czy warto tam się udać po kredyt ?

W Pocztowym do kredytów trzeba kupowac ubezpieczenie. Wiec mimo tego co reklamuja i tak wyjdzie Ci drozej. Posprawdaj pod wzgledem realnego kosztu. Bo to co reklamuja zazwsze odbiega od rzeczywistosci.

Ale teraz chyba w każdym banku pod czas brania kredytu jest ubezpieczenie. A czemu akurat zdecydowałaś się na bank pocztowy? Według mnie oni mało znaja sie na kredytach. Dobrze przeszukałaś obecne oferty na Polskim rynku? Bo według mnie sa banki które na chwile obecna mają dużo lepsze oferty kredytu hipotecznego niż Bank Pocztowy.

hm jakos nie mam zaufania do banku pocztowego jesli czeka sie na kredyt tak samo długo jak w kolejce na poczcie to ja podziękuje :P tj pisze gość porównaj sobie chcocby na comperii co sie w tym mc oplaca bardziej - z tym ubezpieczeniem to wydaje mi się ale nie jestem pewna na 100 ze przy tak duzych sumach musi byc ubezpieczenie :)

A nie jest teraz tak że ubezpieczenie kredytu jest już przy każdym obowiązkowe? Albo wie ktoś od jakich kwot to sie zaczyna? bo mój znajomy brał kredyt na 4000 tysiące w getin banku i ubezpieczenie takiego kredytu było od razu. Chociaż nie powiem bo wcześniej się z tym w innych bankach nie spotkałam.

Mi też się wydaje, że ubezpieczenie jest obowiązkowe w każdym banku. Co do Pocztowego to nie mogę za bardzo się wypowiedzieć bo nigdy nie miałem z tym bankiem styczności ale opinie mają nie za ciekawe. Z tego co się orientuję to ING ma bardzo korzystne warunki kredytu hipotecznego. Może przejdź się do nich.

Bank Pocztowy ma najlepszą ofertę? Jakoś nie chce mi się wierzyć. Co jak co, ale oni to powinni zająć się listami, a nie bankowością. Przejrzyj jeszcze raz oferty i porównaj między sobą. Ja bym z Pocztowego raczej zrezygnowała.

to co jest w porównywarkach nie zawsze wygląda tak w rzeczywistości. Porownywarki nie biorą pod uwagę wszystkich parametrów bo tak się nie da, trzeba zawsze przeanalizować ofertę jeszcze raz, np. wybrać sobie dwa czy trzy z pierwszych miejsc w porównywarce i do tego jeden bank z dalszej pozycji i przeliczyć jeszcze raz samodzielnie uwzględniając wszystkie warunki.

No tak. Porównywarka służy do tego, żeby się zorientować co teraz jest na czasie, jakie oferty weszły, jakie już są nieaktualne i tak dalej. A wiadomo, że żeby mieć całkowity ogląd danej sytuacji trzeba iść do banku i tam sprawdzić swoją zdolność kredytową.

W 2009 roku wzięliśmy w banku pocztowym kredyt z dopłatami Rodzina na swoim. Byliśmy właścicielami mieszkania, mimo to poinformowano nas, że jeżeli w ciągu 6-ciu miesięcy zrzekniemy się prawa do lokalu to kredyt taki nam przysługuje. Podpisaliśmy umowę, w której jest takie zobowiązanie oraz wymagane do umowy oświadczenie o zrzeczeniu się tego prawa w ciągu 6-ciu miesięcy. Otrzymaliśmy kredyt, 2 miesiące później sprzedaliśmy mieszkanie, dostarczyliśmy do banku kopię aktu notarialnego i tak sobie spokojnie żyliśmy do dnia wczorajszego. Wczoraj otrzymaliśmy telefon z banku pocztowego, że w ciągu 14 dni mamy oddać 30.000zł dopłat do odsetek, które otrzymaliśmy a nam nie przysługiwały.Właśnie nasz świat się zawalił. Bank straszy nas wypowiedzeniem umowy kredytu, pomimo że my spełniliśmy wszystkie zobowiązania zawarte w umowie kredytowej. Czy jest ktoś kto ma taką sytuację??? Przypuszczam, że takich umów było podpisane więcej.