W co warto inwestować w 2010 roku? Prognozuje Comperia.pl

2009-11-20 08:30:19

Na podobne pytania analitycy starają się odpowiedzieć pod koniec każdego roku kalendarzowego. Jak zmieni się sytuacja makroekonomiczna? Czy Europa wyjdzie z dominującego w tym roku kryzysu gospodarczego? Jak zachowa się giełda? Na te i nie tylko na te pytania stara się odpowiedzieć także Comperia w naszej prognozie w co warto inwestować w 2010r.

Prognozowanie zmian gospodarczych w tak krótkim okresie czasu jak jeden rok w większości przypadków jest tak samo wiarygodne jak wróżenie z fusów. Patrząc prawdzie w oczy, nikt nie jest w stanie przewidzieć nagłych zwrotów w gospodarce.
 
Naturalnie, pewne trendy są widoczne, jednak dokładne wskazanie, np. kiedy giełda zacznie znów rosnąć przekracza możliwości analityków. Zdecydowanie zbyt wiele czynników wpływa na zachowanie notowań akcji, czy kursów walutowych w krótkim okresie. Najlepszym tego przykładem są chociażby ciągle dostępne w sieci wywiady z głównymi analitykami przeprowadzone pod koniec roku 2008. Nie mniej jednak, warto zadać sobie pytanie, jakich trendów na rynku można się spodziewać w nadchodzącym roku.
 
Kryzys – czy to już koniec?
 Opinie na ten temat są podzielone. Rządowe plany ratunkowe, mające na celu pobudzenie popytu konsumpcyjnego z pewnością zapobiegły znacznie poważniejszym tąpnięciom w głównych gospodarkach światowych. Co stanie się jednak, gdy ta pomoc ustanie?
Pesymiści straszą jeszcze głębszym kryzysem, optymiści mówią, że sobie poradzimy. Jak będzie w roku 2010 – nie wiadomo. Na pewno zaciągnięte kredyty trzeba będzie spłacić, to natomiast może wywołać potężną falę inflacji, w szczególności w Stanach Zjednoczonych. Dobrą inwestycją może być zatem zakup mieszkania na kredyt denominowany do dolara amerykańskiego. Jeżeli nie w przyszłym roku, to za kilka lat jego kurs powinien znacznie spaść. Kredyty hipoteczne to zaś zdecydowanie długookresowe produkty bankowe.
 

 
Czy giełda zacznie rosnąć?
 Ogólna sytuacja makroekonomiczna w Polsce pozwala na optymizm. Jako jedyny kraj w Unii Europejskiej utrzymaliśmy dodatni wzrost gospodarczy. Uniknęliśmy także znacznych obniżek stóp procentowych, co pozwala przypuszczać, iż w najbliższym czasie nie będziemy mieli do czynienia z zagrożeniem inflacyjnym. Taka sytuacja powinna przede wszystkim przyciągnąć inwestorów zagranicznych, którzy szukają możliwości najkorzystniejszego ulokowania swoich pieniędzy. Można spodziewać się zatem powolnego odbicia na giełdzie. Dobrym rozwiązaniem mogą być zatem jednostki funduszy inwestycyjnych.
 
Co z lokatami i obligacjami?
 W obecnej sytuacji gospodarczej mało prawdopodobne wydają się dalsze obniżki stóp procentowych. Ich ewentualne podwyżki w roku 2010, głównie w celu zahamowania inflacji, która może skokowo wzrosnąć wraz z przyspieszeniem tempa wzrostu gospodarki , mogą jednak nastąpić. Założenie w tym momencie lokaty bankowej na okres co najmniej 12 miesięcy, bądź wykup obligacji skarbowych wydaje się być zatem zbyt ryzykownym posunięciem. Jeśli już zakładać lokatę to maksymalnie na 6 miesięcy. Za pół roku może okazać się, że oprocentowanie lokat i obligacji jest wyższe niż dziś.
 
Nieruchomości
 Tutaj również naszym zdaniem mamy przed sobą bardzo ciekawy okres. Rynek nieruchomości wyraźnie ożywia się w ostatnim kwartale tego roku. Banki zaczynają ponownie śmielej reklamować kredyty hipoteczne, których dostępność jest kluczem do wzrostu cen na rynku nieruchomości. Po okresie spadków cen i stabilizacji rok 2010 przyniesie naszym zdaniem wzrost cen w granicach 5-10 procent w skali roku.
 
Prognozy w co warto inwestować w 2010r. są obarczone jeszcze większym ryzykiem błędu z uwagi na obecne warunki rynkowe-panuje duża niepewność czy niedawny kryzys można już ogłosić „byłym kryzysem” czy to tylko zasłona dymna i rynki finansowego będą cierpiały na skutek II fali kryzysu.
 

Dlatego warto pamiętać, iż wskazane przez nas zmiany mogą nastąpić nie za rok, a np. za dwa lata. Podejmowanie decyzji dotyczących naszych inwestycji powinno uwzględniać także niepewność prognoz gospodarczych w krótkim okresie. Tak jak w przypadku znacznych wahań kursu złotego w przeciągu tego roku mieliśmy do czynienia ze spekulacją, na której można było wiele zarobić, ale także wiele stracić; tak nikt nie jest w stanie zagwarantować, że w roku 2010 podobna sytuacja nie będzie miała miejsca.

Chcesz podyskutować o tym w co warto inwestować? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum!

Comperia.pl

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam