Ranking kredytów hipotecznych: W jakiej walucie brać kredyt

2009-05-08 00:00:00

Perspektywa wejścia Polski do strefy euro może sprzyjać posiadaczom kredytów w euro. Im bliżej do akcesji, tym ryzyko kursowe ma szanse maleć, ale zawsze istnieje. Najbezpieczniejsze są kredyty złotowe, choć nadal droższe od walutowych. Ale i one narażone są na ryzyko stopy procentowej.

Około 70 proc. wartości udzielonych kredytów hipotecznych denominowanych jest w szwajcarskiej walucie. W pierwszym kwartale 2009 roku drastycznie spadło jednak zainteresowanie kredytami frankowymi. W tym okresie tylko 30 proc. użytkowników porównywarki finansowej Comperia.pl zgłaszało popyt na kredyt w tej walucie. W ostatnim kwartale 2008 roku takich pytań było prawie 50 proc. Zainteresowanie kredytobiorców przesunęło się w stronę kredytów złotowych, które wzrosło z 46 proc. w czwartym kwartale 2008 roku do 61 proc. w pierwszych miesiącach bieżącego roku. Co ciekawe, potencjalni klienci banków coraz częściej pytają o kredyt denominowany w euro. Comperia odnotowała wzrost popytu z niespełna 4 do 8 proc.

Trudniej o walutowy
Zmiana preferencji bynajmniej nie wynika z tego, że kredyty walutowe stały się droższe od złotowych. Stoi za tym kryzys finansowy i związana z nim zmiana polityki banków. Kilka z nich w ogóle wycofało z oferty kredyty walutowe, a te, które pozostały w grze, ustawiły poprzeczkę dostępności na bardzo wysokim poziomie. Znacząco wzrosły marże - stały element oprocentowania kredytów. Proponowane dzisiaj stawki przekraczają 3 pkt. proc. (kredyty we frankach). Marże złotowych kredytów hipotecznych również wzrosły, ale nie aż w takim stopniu. Banki baczniej przyglądają się też kondycji finansowej wnioskodawcy. Nie można też zapomnieć o konieczności posiadania wkładu własnego. Kilka banków od tego uzależnia udzielenie kredytu walutowego, żądając, by klient z własnej kieszeni zapłacił za 20 proc. a nawet więcej wartości nieruchomości.

Ranking kredytów hipotecznych w złotych
Kwota kredytu: 300 tys. zł, okres: 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł (LTV 80%)
 
 

Bank

Rata

Prowizja

RRSO

Bank BGŻ

1 732 zł

1,5 proc.

5,99 proc.

BZ WBK

1 732 zł

3,5 proc.

6,17 proc.

Bank Pocztowy

1 779 zł

3 proc.

6,38 proc.

Nordea Bank

1 799 zł

2 proc.

6,38 proc.

PKO BP

1 822 zł

1,8 proc.

6,48 proc.

Pełny ranking

 


 
Cena nadal atrakcyjna   
Z punktu widzenia kosztów, mimo wyższych marż, kredyty walutowe nadal zachowują sporą przewagę nad kredytami złotowymi. To głównie zasługa bardzo niskich stóp procentowych w Szwajcarii i w strefie euro. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) najtańszego kredytu złotowego o wartości 300 tys. zł z 20-proc. wkładem własnym wynosi 5,99 proc. (Bank BGŻ). RRSO kredytu o tych samych parametrach, ale denominowanego we frankach szwajcarskich, to 3,01 proc. (DnB Nord). RRSO najtańszego kredytu w euro wyniesie 3,12 proc., również w DnB Nord. Różnice w ratach między wariantem złotowym a walutowym sięgają dzisiaj około 300 zł.

 

Ranking kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich
Kwota kredytu: 300 tys. zł,  okres: 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł (LTV 80%)
 

Bank

Rata

Prowizja

RRSO

Deutsche Bank

1 478 zł

3 proc.

4,13 proc.

Nordea Bank

1 505 zł

2 proc.

4,26 proc.

mBank

1 516 zł

0 proc.

4,45 proc.

MultiBank

1 552 zł

1,5 proc.

4,56 proc.

Polbank

1 685 zł

1,5 proc.

4,94 proc.

 

Ryzyko zawsze istnieje
Wciąż niższy koszt stanowi pokusę do zaciągania kredytów walutowych. Nie można jednak zapomnieć o ryzyku walutowym, które pokazało swoją destrukcyjną siłę w drugiej połowie ubiegłego roku. Złoty systematycznie odrabia straty, przez co z miesiąca na miesiąc raty kredytów walutowych topnieją, ale nie ma gwarancji, że ten trend będzie długotrwały.

 

Ranking kredytów hipotecznych w euro
Kwota kredytu: 300 tys. zł,  okres: 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł (LTV 80%)

Bank

Rata

Prowizja

RRSO

DnB Nord

1 369 zł

0 proc.

3,28 proc.

Deutsche Bank

1 477 zł

3 proc.

4,2 proc.

BOŚ

1 527 zł

1,5 proc.

4,39 proc.

MultiBank

1 624 zł

1,5 proc.

5,05 proc.

Nordea Bank

1 678 zł

2 proc.

5,27 proc.

Pełny ranking


 

 

W jakiej walucie brać więc dzisiaj kredyt? Najbezpieczniej w złotych, choć i te produkty narażone są na ryzyko stopy procentowe. Wzrost rynkowej stopy WIBOR powoduje wzrost oprocentowania. Jeżeli akceptujemy ryzyko kursowe, warto zastanowić się nad kredytem w euro. Zanim Polska wejdzie do strefy euro, przez dwa lata znajdzie się w jej przedsionku - w tzw. systemie ERM2. W tym czasie rząd i bank centralny dostępnymi narzędziami dbać będą o utrzymanie kursu euro w określonym przedziale, na czym skorzystają posiadacze kredytów eurowych. Ryzyko kursowe może być więc ograniczone, choć oczywiście nikt nie da na to gwarancji. Być może w prognozowanej stabilności i niższym koszcie należy upatrywać wzrostu popularności kredytów w euro.

Maciej Bednarek
Comperia.pl

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam