Mieszkanie dla Młodych - spółdzielnie mają problem

2014-05-08 13:09:00

Natychmiastowych zmian wymagają zapisy ustawy regulującej program Mieszkanie dla Młodych - alarmują spółdzielnie. Choć w zamyśle rządowe dofinansowanie miało przysługiwać na równi osobom nabywającym mieszkanie od spółdzielni jak od dewelopera, w praktyce, jak często, wyszło na opak. Przez absurdalne zasady programu mieszkania spółdzielcze są często wykluczone z programu.

Program Mieszkanie dla Młodych miał wspomóc finansowo osoby nabywające nowe mieszkania od deweloperów czy spółdzielni. Ale nie wspomaga, bo niedopracowana ustawa rzuca kłody pod nogi spółdzielniom. W czym tkwi problem?

Aby móc ubiegać się o dofinansowanie wkładu własnego, należy podać dokładną cenę nabycia mieszkania. To od niej zależy, czy dany lokal „załapie się” do MdM. Istnieją bowiem określone limity cenowe programu, które nie mogą zostać naruszone. Tymczasem spółdzielnie nie są w stanie z góry określić dokładnej ceny budowanego mieszkania - będzie to możliwe dopiero po rozliczeniu kosztów budowy. A na to czeka się do sześciu miesięcy od dnia oddania budynku do użytkowania. Wcześniej, zarówno na etapie zawierania umowy o budowę lokalu jak i umowy o ustanowienie odrębnej własności lokalu (po wybudowaniu mieszkania), spółdzielnie nie określają precyzyjnie kosztu nabycia lokalu. Spółdzielnia pobiera jedynie wkład budowlany, który jednak oddaje tylko szacowane koszty budowy, i którego wysokość może być modyfikowana.

Innymi słowy, nie jest możliwe zaciągnięcie kredytu z dopłatą, gdyż nie jest dokładnie znana cena mieszkania. Z drugiej strony - tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na komfort nabycia mieszkania bez finansowania z banku. I koło się zamyka. Zostają mieszkania deweloperskie, ale te są droższe od mieszkań spółdzielczych.

Nie powinno być z kolei żadnych przeszkód, ażeby o dofinansowanie z MdM ubiegać się w przypadku nabywania już gotowego mieszkania spółdzielczego, którego koszty budowy już zostały rozliczone.

Ministerstwo Infrastruktury rozważa zmiany w ustawie regulującej Mieszkanie dla Młodych. Program zalicza więc falstart - ruszył zaledwie 4 miesiące temu, a już należy go naprawiać. Krytycy ustawy zwracają także uwagę na inne niekonsekwencje i błędy - m.in. możliwość zdobycia dwóch dofinansowań przez fikcyjnie rozwiedzionych małżonków.

Mikołaj Fidziński
Comperia.pl

Mikołaj Fidziński

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam