Kochane pieniążki przyślijcie…

2011-07-20 16:19:23

Letnie miesiące to czas, gdy większość Polaków wyjeżdża na zasłużony urlop, a wielu udaje się zagranicę. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl postanowili sprawdzić, co zrobić w sytuacji utraty pieniędzy oraz kart podczas pobytu zagranicą.

Coraz większa liczba naszych rodaków jako pomysł na spędzenie wakacji preferuje zagraniczny wyjazd. Ciepłe morza, piękne plaże, ludzie o odmiennym stylu bycia oraz różne niż nasza słowiańska kultury – wszystko to zachęca do poznawania świata. Jednak pobyt w innym kraju, daleko od domu wiąże się też z rozmaitymi niebezpieczeństwami, a część z nich dotyczy naszych finansów osobistych.
 
Pomimo że większość krajów, do których najczęściej jeżdżą polscy turyści jest powszechnie uznawana za bezpieczne, to portfel zgubić można wszędzie, tak samo jak wszędzie można zostać okradzionym. W takiej sytuacji ciężko jest wypłacić pieniądze z bankomatu – jedyne, co pozostaje to poprosić o wsparcie finansowe rodzinę lub znajomych z Polski.
 
Zanim wyjedziesz na wakacje
 
O konsekwencjach kradzieży, czy też zgubienia portfela, warto jest pomyśleć zawczasu. Przezorność podpowiada, że powinniśmy być gotowi na taką ewentualność i mieć plan awaryjny. O takowym warto pomyśleć przed wyjazdem i odpowiednio się zabezpieczyć przed utratą wszystkich pieniędzy naraz.
 
Przede wszystkim nigdy nie należy trzymać wszystkich oszczędności w jednym miejscu. Warto mieć dwa konta, pomiędzy którymi podzielone są środki na wyjazd. W portfelu powinna się znaleźć jedynie niewielka kwota – w wysokości codziennych wydatków. Z tego samego względu nie ma sensu nosić ze sobą wszystkich posiadanych kart. Wystarczy jedna. Pozostałe pieniądze i karty warto zostawić w hotelowym sejfie.
 
Innym bezpiecznym miejscem jest często stosowana przez osoby podróżujące z plecakiem tzw. sekretna kieszeń, pozwalająca ukryć oszczędności i karty pod ubraniem. Dzięki temu w przypadku kradzieży lub zgubienia portfela nie pozostaje się bez żadnych środków potrzebnych do życia, czy na powrót do domu.
 
Podróżujący po bardziej niebezpiecznych regionach świata zabierają często ze sobą drugi portfel – wypchany starymi banknotami lub kawałkami papieru a także starymi kartami – tak by w razie czego oddać go złodziejowi, który nie będzie przecież przy nas sprawdzał co jest w środku, tylko szybko ucieknie.
 
Straciwszy wszystkie pieniądze
 
Załóżmy jednak, że do nieszczęścia już doszło: zauważamy brak portfela i po dokładnym przeszukaniu naszych bagaży, stwierdzamy definitywny fakt jego zaginięcia. Pomijając wcale nie śmieszne sytuacje, w których to ktoś z naszych współtowarzyszy podróży wpada na pomysł, aby wyciąć nam numer, chowając gdzieś nasz portfel) okazuje się, że albo zgubiliśmy go albo zostaliśmy okradzeni.
 
W takich przypadkach, pierwszą rzeczą powinno być zgłoszenie tego faktu na policji (przydaje się znajomość lokalnego dialektu) oraz jak najszybsze wykonanie telefonu do banku w Polsce w celu zablokowania skradzionych kart. Oczywiście numer telefonu do naszego banku trzeba znać – powinien być wpisany w liście kontaktów zarówno w naszym telefonie, jak i osób z którymi podróżujemy. Przechowywanie go w postaci karteczki lub wizytówki schowanej w portfelu świadczy jednoznacznie o braku wyobraźni.
 
Takie sytuacje niestety się zdarzają. Analitycy porównywarki finansowej Comperia.pl doradzają co zrobić w razie utknięcia za granicą bez grosza przy duszy. Potrzebne pieniądze może nam wysłać ktoś z rodziny lub znajomych z Polski. Jest na to kilka sposobów różniących się przede wszystkim ceną usługi oraz czasem dostarczenia pieniędzy zagranicę.
 
Transfery gotówki
 
Aby wysłać przekaz pieniężny zagranicę mamy do wyboru usługi Poczty Polskiej lub firm specjalizujących się w tego typu operacjach. Banki wykonują zazwyczaj przelewy na konto, jedynie w niektórych przypadkach można wykonać przekaz – niestety zazwyczaj w ramach tej samej grupy kapitałowej. Chcąc porównać koszty takich operacji oraz czas ich wykonania  przyjęte zostały następujące założenia: z Polski wysyłane są dwa przekazy w kwocie 2 000 zł. Odbiorca pierwszego z nich czeka na gotówkę w Hiszpanii, drugiego zaś – w Wietnamie.

Porównanie przekazów gotówkowych z Polski przez Pocztę Polskę oraz Western Union - kwota 2 000 zł.
 
Dostarczenie
Hiszpania
Wietnam
Poczta Polska
Kosztuje
30,00 zł
30,00 zł
Trwa
5-6 dni
5-6 dni
Western Union
Kosztuje
120,00 zł
85,00 zł
Trwa
kilka minut
kilka minut
Źródło: Comperia.pl na podstawie informacji z Poczty Polskiej oraz z Western Union

Usługi Western Union i Poczty Polskiej różnią się od siebie praktycznie pod każdym względem. Transfer pieniędzy z pierwszej z nich jest bardzo szybki, co wynika z faktu, że firma ta przesyła tylko dane na temat wysokości wypłaty na rzecz konkretnej osoby, a sama wypłata odbywa się w jednej z placówek Western Union. A są one rozsiane doprawdy niemal po całym świecie.
 
Opłaty są zróżnicowane w zależności od miejsca, do którego są wysyłane pieniądze. Co ciekawe, przekaz pieniężny do południowo-wschodniej Azji jest tańszy niż ten do krajów Unii Europejskiej.
 
Poczta Polska natomiast realizuje przekazy pieniężne jedynie do 35 państw świata. Wśród nich są głównie kraje europejskie, kilka krajów azjatyckich (m.in. Wietnam, Tajlandia, Singapur, Japonia czy Turcja) oraz do niedawna najbardziej popularne destynacje turystyczne północnej Afryki, czyli Egipt, Tunezja i Maroko. Pieniędzy nie można wysłać ani na za Atlantyk, ani do Australii.
 
W przypadku większości krajów czas ich dostarczenia trwa średnio 5-6 dni, jest jednak kilka takich, w których może on wynieść nawet 13 dni. Opłata jest stała, niezależna od miejsca docelowego, za to zależna od wielkości przesyłanej kwoty. Wysyłając poniżej 500 zł zapłacimy 13 zł; powyżej tej kwoty, ale mniej od 1000 zł – 20 zł. Za każde 100 zł ponad tysiąc należy zapłacić dodatkowo 1 zł.
 
Po starciu gigantów
 
Warto wiedzieć, że zarówno za pośrednictwem Western Union, jak i Poczty Polskiej nie można wysłać każdej ilości pieniędzy. Pocztowcy uzależniają to od kraju – maksymalne kwoty przekazów wahają się od równowartości 500 euro na Malcie, do 5 000 euro w wielu państwach, w których pośrednicy wykorzystują elektroniczny system rozliczeń o nazwie Eurogiro. Natomiast Western Union deklaruje, że za pośrednictwem systemu internetowego można wysłać jednorazowo maksymalnie 3 800 zł.
 
Wnioski nasuwają się same – Poczta Polska jest dużo tańsza, jednak jej usługi są zdecydowanie bardziej ograniczone i przede wszystkim powolne. Osoba przebywająca za granicą bez pieniędzy z pewnością nie mogłaby sobie pozwolić na czekanie prawie tygodnia na ich otrzymanie. W takim przypadku usługi firm pośredniczących w przekazach pieniężnych mogą okazać się niezwykle pomocne.
 
Maciej Łukowski
Comperia.pl

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam