Zachowek

Odziedziczyłam po przybranym ojcu duży dom. Teraz jego biologiczne dzieci chcą walczyć o zachowek. Należy im się coś? Na dwóch synów mam dokumenty, że dostali od ojca ziemie i pieniądze. Na córki niestety nic nie mam. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Żądają 100 tysięcy na osobę a jest ich czwórka:/

Moim zdaniem przede wszystkim powinnaś poszukać dobrego adwokata. Jeśli masz jakieś dokumenty na synów to raczej sąd powinien odrzucić ich wniosek o zachowek. Z córkami może być problem ale najlepiej będzie jak udasz się do adwokata, on na pewno będzie wiedział co robić.

Kolega wyżej ma racje. Na Twoim miejscu pierwsze co to udałabym sie do dobrego adwokata. Może córki Twojego przybranego ojca też cos dostały tylko w dobry sposób t ukrywają? On mógłby to ustalić. Bo synowie raczej w takiej sytuacji nie mają szans na zachówek.

Tak przydałaby się tu jakaś dobra porada prawna. Z tego co czytam to dużo też zależy czy odziedziczyłaś dom poprzez testament, a z Twojej wypowiedzi tak wynika. Po drugie jeśli już się skontaktujesz z prawnikiem dobrze będzie sprawdzić czy owe siostry nie są wydziedziczone bo w tedy nie mają prawa do ubiegania się. Jeśli jednak zostały one tylko pominięte mają prawo do zachowku tak samo od Ciebie jak i od braci. Co do braci to raczej nie mają na co liczyć.

no tato chyba raczej nie zapomniał o biologicznych córkach, w to nie uwierzę. Porada prawna może Cię kosztować ale warto z niej skorzystać. Adwokat rozwieje wszelkie wątpliwości i powie co zrobić w tej sytuacji. Lepiej chyba wydać kilka stówek niż 400 tysięcy. Możliwe, że nie obejdzie się bez sądu.

Polecam od razu iść do adwokata, nie ma co dowiadywać się w sieci, bo prawda może okazać się jeszcze inna. Zauważyłam, że władze i sądy na różne, ale podobne bardzo do siebie sprawy mają często inne wręcz skrajne wyroki. Adwokat na pewno powie jakie są rozwiązania i ewentualnie altnernatywne działania.

Och, to nie masz fajnej sytuacji. To jest właśnie najgorsze jak dzieci nie potrafią uszanować woli zmarłego ojca. Rzeczywiście tak jak radzą inni powinnaś iść do dobrego adwokata bo sama jeżeli się z nimi nie dogadasz (a to pewnie będzie trudne skoro chcę 100 000tysięcy na osobę;/) nic nie zrobisz.
Daj znać co Ci powiedział.

W artykule http://kancelaria-efekt.pl/nasze-publikacje/88-zachowek-cz-1-komu-i-kiedy-przysluguje masz informacje kto może ubiegać się o zachowek. Może Ci się przyda. Najlepiej w tej sytuacji poradź się prawnika.

Być może mieli złe stosunki z ojcem, może właśnie ze względu na majątek, nikt nie wie jaka była sytuacja,ale coś musiało być na rzeczy, skoro ojciec nie zapisał im domu tylko autorce, sytuacje w życiu są różne.

dokładnie, ludzie na forum różne rzeczy mogą mówić, lepiej zasięgnąć porady kogoś kompetentnego kto od razu podsunie nam jakąś dalszą drogę działania.