• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

URUCHOM WYOBRAŹNIĘ

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

23.4.2016 12:38
Czy wiecie Państwo jaki jest średni koszt utrzymania dziecka od chwili narodzin do czasu ukończenia przez nie 19 roku życia? Wg. części analityków to suma ok. 160 000,00 zł i to nie jest suma przesadzona. Co sie stanie z dzieckiem jeśli nas zabraknie wskutek choroby, wypadku lub gdy z tych powodów stracimy możliwość zarobkowania? Czy możemy się jakoś zabezpieczyć? Porozmawiajmy.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Basia

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

23.4.2016 17:54
Witam. Człowiek sam siebie oszukuje nie myśląc o przykrych zdarzeniach w życiu, jakby własnie jego miały wyjątkowo ominąć. Tak przy okazji tego tematu nasunął mi się z nim związany. Czas komunijny nadchodzi, mogłabym przecież mojej chrześnicy założyć jakąś polisę z ubezpieczeniem. Pieniądze by spokojnie na nią czekały aż do 18 roku życia. Według mnie to rozsądny prezent. Tylko za bardzo nie wiem jaki rodzaj w tym przypadku byłby najodpowiedniejszy? Jestem w stanie przeznaczyć sporą sumę pieniędzy.
Cytuj
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

25.4.2016 10:24
Basia napisał
Witam. Człowiek sam siebie oszukuje nie myśląc o przykrych zdarzeniach w życiu, jakby własnie jego miały wyjątkowo ominąć. Tak przy okazji tego tematu nasunął mi się z nim związany. Czas komunijny nadchodzi, mogłabym przecież mojej chrześnicy założyć jakąś polisę z ubezpieczeniem. Pieniądze by spokojnie na nią czekały aż do 18 roku życia. Według mnie to rozsądny prezent. Tylko za bardzo nie wiem jaki rodzaj w tym przypadku byłby najodpowiedniejszy? Jestem w stanie przeznaczyć sporą sumę pieniędzy.


Jeśli myśli Pani o polisie posagowej- to dobry pomysł, to zachęcam Panią do zapoznania się z wpisami na tym forum: "polisa posagowa dla dziecka 7 letniego - czy jest opłacalna", "polisa posagowa", a także: "ubezpieczenie Opiekun Rodziny BZWBK/AVIVA", "ubezpieczenie Młodzi Bogowie". Ze swej strony służę pomocą jeśli zdecyduje się Pani na polisę posagową Warty, mogę skierować do Pani ( nie zobowiązująco) specjalistę z Pani terenu, proszę tylko o mail. Proszę rozpoznając oferty zwrócić uwagę na to, jak w Pani przypadku taka polisa "zadziała" (domyślam się że nie jest Pani rodzicem ani opiekunem prawnym dziecka). Proszę również pytać o mozliwość zapłaty jednorazowej - wychodzi taniej. To ważne jeśli głównym celem dla Pani jest zabezpieczenie finansowe chrześniaczki.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

17.5.2016 10:01
Zgodnie z zapowiedzią opublikowałem na blogu http://www.wartoubezpieczenia.pl/uruchom-swoja-wyobraznie-cz-i część pierwszą z cyklu pt. „Uruchom wyobraźnię”. W pierwszej części piszę o tym, że ryzyko jest immamentną cechą naszego życia, a skoro tak, to czy mamy tego świadomość? Jeśli mamy, to jak to się przekłada na konkrety? Namawiam czytelników do zarządzania ryzykiem i w ramach tego zarządzania rozważania decyzji ubezpieczeniowych. W dalszych częściach będzie o tym, czym są ubezpieczenia i od czego zacząć to zarządzanie. Zapraszam do dyskusji na forum, a także do zamieszczania swoich uwag, propozycji bezpośrednio na blogu. Jakie problemy powinienem jeszcze wg. Państwa poruszyć, o czym napisać?
Wypowiedź została zmieniona przez moderatora.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

24.5.2016 17:49
Na swoim blogu, pod adresem: http://www.wartoubezpieczenia.pl/uruchom-swoja-wyobraznie-cz-ii opublikowałem drugą część z cyklu: pt. „Uruchom wyobraźnię” Tym razem rzecz o tym, czy na pewno rozumiemy co to są ubezpieczenia i dlaczego zrozumienie ich istoty jest takie ważne. Rozważamy też kiedy ubezpieczenie jest tylko obietnicą, a kiedy przekształca się w kontrakt. Czy umowę ubezpieczenia powinno się oceniać tylko przez pryzmat kosztów, zakresów ochrony?
Wypowiedź została zmieniona przez: WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki 24.5.2016 17:51
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Stanisław BińkiewiczStanisław Binkiewicz

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1104 razy

Wyślij wiadomość

24.5.2016 20:39
Ja zapraszam do przeczytania mojego artykułu na blogu, a dotyczącego ubezpieczenia od utraty zysku, stosowanego przez Idea Bank. To również w celu uruchomienia wyobraźni.

http://www.slowkilkaomalymbiznesie.pl/ubezpieczenie-od-utraty-zysku-czyli-za-co-tak-naprawde-placisz
Cytuj
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

25.5.2016 15:24
Stanisław Bińkiewicz napisał
Ja zapraszam do przeczytania mojego artykułu na blogu, a dotyczącego ubezpieczenia od utraty zysku, stosowanego przez Idea Bank. To również w celu uruchomienia wyobraźni.

http://www.slowkilkaomalymbiznesie.pl/ubezpieczenie-od-utraty-zysku-czyli-za-co-tak-naprawde-placisz


Panie Stanisławie, bardzo cenne uwagi. Nie wiem czy tu na forum zaglądają przedsiębiorcy. Jeśli nie, to namawiam wszystkich czytających by zaprosili swoich znajomych prowadzących jakieś biznesy do odwiedzenia tego forum i blogu p. Stanisława. Przedmiotem Pana opisu jest ubezpieczenie business interruption, czyli ubezpieczenie które gwarantuje firmie pokrycie całości lub części poniesionych kosztów i utraty zysków w wyniku przerwy w działalności gospodarczej, spowodowanej zdefiniowanymi w ogólnych warunkach zdarzeniami losowymi. To tak w skrócie. Oczywiście „diabeł tkwi w szczegółach”.
Co mnie jako pośrednika zafrapowało?
1. Sugeruje Pan ( być może nie mam racji), że składkę ubezpieczeniową oblicza się także w oparciu o sumę kredytu. W znanych mi ubezpieczeniach bierze się pod uwagę bardziej rodzaj prowadzonej działalności, wielkość obrotów/przychodów, liczbę zatrudnionych pracowników, zakres ochrony i wysokość oraz czas wypłacania świadczeń, etc.
2. Koszty takiej, opisywanej przez Pana ochrony – duże.
W zasadzie chyba wszystkie ZU funkcjonujące na rynku oferują taką ochronę, oczywiście te oferty się różną między sobą, chociażby zakresem ochrony, warunkami przystąpienia, wyłączeniami w ochronie, itd.
To fakt; bardzo mało ubezpieczanych przedsiębiorców decyduje się na takie ubezpieczenie. Być może nagłaśnianie takich spraw spowoduje większe zainteresowanie tematem. To nie jest coś nowego. Zawsze takie ubezpieczenia były w ofercie, odkąd pamięcią sięgnę.
Z ciekawości postanowiłem sprawdzić na konkretnym kliencie koszty takiego ubezpieczenia poza bankiem. Mam świadomość że to tylko pierwszy z brzegu przykład. Wybrałem Wartę i jej produkt WARTA EKSTRABIZNES PLUS ( produkt dla przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm). Klient z branży – PKD 45.19Z i 45.20, roczny przychód netto ok. 20 mln, ok. 14 pracowników, ubezpiecza swoje mienie w pełnym zakresie, łącznie z kradzieżą z włamaniem, dewastacją, elektroniką od wszystkich ryzyk, szybami od stłuczenia, OC (wersja z rozszerzona), maszyny od szkód elektrycznych, katastrofa budowlana, terroryzm itd. Postanowiłem sprawdzić ile dodatkowo musiałby ten konkretny przedsiębiorca dopłacić do posiadanego ubezpieczenia za ryzyka biznes intrruption. Spróbowałem mu hipotetycznie rozszerzyć ubezpieczenie o dwie klauzule z tego zakresu, czyli; „zwiększone koszt działalności”, suma ubezpieczenia 100 tys. (m.in. przeniesienie mienia do zastępczego budynku i z powrotem, koszty pracy w godzinach nadliczbowych, nocnych i w dniach wolnych od pracy, koszty związane z koniecznością czasowego użytkowania zastępczych środków trwałych, koszty w zw. z powiadamianiem stałych klientów) oraz klauzulę „koszty stałe działalności i utrata zysku” ( koszty stałe, czyli takie, które są związane w zw. z prowadzoną działalnością, a więc takie które i tak by poniósł, gdyby nie było zakłóceń z powodów jw., a nie zależą od wielkości zakupów, produkcji lub sprzedaży, np. czynsze dzierżawne, opłaty za pobór energii, wody, etc., podstawowe wynagrodzenie pracowników z tyt. umów o pracę, odsetki od rat kredytów i leasingowych), z np. - sumą ubezpieczenia 75 tys. zł, z maks. świadczeniem dziennym z tyt. utraty zysku za każdy dzień roboczy 1,5 tys. zł, w ciągu 4 miesięcy.
Jak Pan myśli, ile rocznie dopłaci? Roczna składka dodatkowa z tego tytułu mogłaby wynieść ( o ile pośrednik uzyska zgodę centrum produktowego) ok. 600,00 – 900,00 zł, a Pan podaje stawki pow. 5,9 tysięcy zł rocznie! O czym to świadczy?
Dlatego twierdzę że Pana tekst jest b. ważny dla klientów.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Stanisław BińkiewiczStanisław Binkiewicz

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1104 razy

Wyślij wiadomość

25.5.2016 16:58
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki napisał
Stanisław Bińkiewicz napisał
Ja zapraszam do przeczytania mojego artykułu na blogu, a dotyczącego ubezpieczenia od utraty zysku, stosowanego przez Idea Bank. To również w celu uruchomienia wyobraźni.

http://www.slowkilkaomalymbiznesie.pl/ubezpieczenie-od-utraty-zysku-czyli-za-co-tak-naprawde-placisz


Panie Stanisławie, bardzo cenne uwagi. Nie wiem czy tu na forum zaglądają przedsiębiorcy. Jeśli nie, to namawiam wszystkich czytających by zaprosili swoich znajomych prowadzących jakieś biznesy do odwiedzenia tego forum i blogu p. Stanisława. Przedmiotem Pana opisu jest ubezpieczenie business interruption, czyli ubezpieczenie które gwarantuje firmie pokrycie całości lub części poniesionych kosztów i utraty zysków w wyniku przerwy w działalności gospodarczej, spowodowanej zdefiniowanymi w ogólnych warunkach zdarzeniami losowymi. To tak w skrócie. Oczywiście „diabeł tkwi w szczegółach”.
Co mnie jako pośrednika zafrapowało?
1. Sugeruje Pan ( być może nie mam racji), że składkę ubezpieczeniową oblicza się także w oparciu o sumę kredytu. W znanych mi ubezpieczeniach bierze się pod uwagę bardziej rodzaj prowadzonej działalności, wielkość obrotów/przychodów, liczbę zatrudnionych pracowników, zakres ochrony i wysokość oraz czas wypłacania świadczeń, etc.
2. Koszty takiej, opisywanej przez Pana ochrony – duże.
W zasadzie chyba wszystkie ZU funkcjonujące na rynku oferują taką ochronę, oczywiście te oferty się różną między sobą, chociażby zakresem ochrony, warunkami przystąpienia, wyłączeniami w ochronie, itd.
To fakt; bardzo mało ubezpieczanych przedsiębiorców decyduje się na takie ubezpieczenie. Być może nagłaśnianie takich spraw spowoduje większe zainteresowanie tematem. To nie jest coś nowego. Zawsze takie ubezpieczenia były w ofercie, odkąd pamięcią sięgnę.
Z ciekawości postanowiłem sprawdzić na konkretnym kliencie koszty takiego ubezpieczenia poza bankiem. Mam świadomość że to tylko pierwszy z brzegu przykład. Wybrałem Wartę i jej produkt WARTA EKSTRABIZNES PLUS ( produkt dla przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm). Klient z branży – PKD 45.19Z i 45.20, roczny przychód netto ok. 20 mln, ok. 14 pracowników, ubezpiecza swoje mienie w pełnym zakresie, łącznie z kradzieżą z włamaniem, dewastacją, elektroniką od wszystkich ryzyk, szybami od stłuczenia, OC (wersja z rozszerzona), maszyny od szkód elektrycznych, katastrofa budowlana, terroryzm itd. Postanowiłem sprawdzić ile dodatkowo musiałby ten konkretny przedsiębiorca dopłacić do posiadanego ubezpieczenia za ryzyka biznes intrruption. Spróbowałem mu hipotetycznie rozszerzyć ubezpieczenie o dwie klauzule z tego zakresu, czyli; „zwiększone koszt działalności”, suma ubezpieczenia 100 tys. (m.in. przeniesienie mienia do zastępczego budynku i z powrotem, koszty pracy w godzinach nadliczbowych, nocnych i w dniach wolnych od pracy, koszty związane z koniecznością czasowego użytkowania zastępczych środków trwałych, koszty w zw. z powiadamianiem stałych klientów) oraz klauzulę „koszty stałe działalności i utrata zysku” ( koszty stałe, czyli takie, które są związane w zw. z prowadzoną działalnością, a więc takie które i tak by poniósł, gdyby nie było zakłóceń z powodów jw., a nie zależą od wielkości zakupów, produkcji lub sprzedaży, np. czynsze dzierżawne, opłaty za pobór energii, wody, etc., podstawowe wynagrodzenie pracowników z tyt. umów o pracę, odsetki od rat kredytów i leasingowych), z np. - sumą ubezpieczenia 75 tys. zł, z maks. świadczeniem dziennym z tyt. utraty zysku za każdy dzień roboczy 1,5 tys. zł, w ciągu 4 miesięcy.
Jak Pan myśli, ile rocznie dopłaci? Roczna składka dodatkowa z tego tytułu mogłaby wynieść ( o ile pośrednik uzyska zgodę centrum produktowego) ok. 600,00 – 900,00 zł, a Pan podaje stawki pow. 5,9 tysięcy zł rocznie! O czym to świadczy?
Dlatego twierdzę że Pana tekst jest b. ważny dla klientów.


Świadczy to o tym, że produkt istnieje w oderwaniu od rzeczywistości. Warunki tego ubezpieczenia są na stronie Idea Banku w zakładce przydatne dokumenty - ubezpieczenia.
Koszt ubezpieczenia ustalany jest procentowo od kwoty netto kredytu. Jeśli więc klient ma powiedzmy kredyt 100.000 zł, to może miesięcznie płacić składkę w wysokości takiej jak dokładnie policzyłem to w artykule. Uważam, że te środki bardziej są traktowane jako zasilenie Banku i współpracującego z nim TU, bo przecież wiem, że klient nawet nie jest pytany o to, czy ma polisę ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych. Jeśli więc takowej nie ma, to przecież cesja z polisy od utraty zysku również nie działa, bo nie ma do czego.
Cytuj
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

25.5.2016 18:10
Stanisław Bińkiewicz napisał
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki napisał
Stanisław Bińkiewicz napisał
Ja zapraszam do przeczytania mojego artykułu na blogu, a dotyczącego ubezpieczenia od utraty zysku, stosowanego przez Idea Bank. To również w celu uruchomienia wyobraźni.

http://www.slowkilkaomalymbiznesie.pl/ubezpieczenie-od-utraty-zysku-czyli-za-co-tak-naprawde-placisz


Panie Stanisławie, bardzo cenne uwagi. Nie wiem czy tu na forum zaglądają przedsiębiorcy. Jeśli nie, to namawiam wszystkich czytających by zaprosili swoich znajomych prowadzących jakieś biznesy do odwiedzenia tego forum i blogu p. Stanisława. Przedmiotem Pana opisu jest ubezpieczenie business interruption, czyli ubezpieczenie które gwarantuje firmie pokrycie całości lub części poniesionych kosztów i utraty zysków w wyniku przerwy w działalności gospodarczej, spowodowanej zdefiniowanymi w ogólnych warunkach zdarzeniami losowymi. To tak w skrócie. Oczywiście „diabeł tkwi w szczegółach”.
Co mnie jako pośrednika zafrapowało?
1. Sugeruje Pan ( być może nie mam racji), że składkę ubezpieczeniową oblicza się także w oparciu o sumę kredytu. W znanych mi ubezpieczeniach bierze się pod uwagę bardziej rodzaj prowadzonej działalności, wielkość obrotów/przychodów, liczbę zatrudnionych pracowników, zakres ochrony i wysokość oraz czas wypłacania świadczeń, etc.
2. Koszty takiej, opisywanej przez Pana ochrony – duże.
W zasadzie chyba wszystkie ZU funkcjonujące na rynku oferują taką ochronę, oczywiście te oferty się różną między sobą, chociażby zakresem ochrony, warunkami przystąpienia, wyłączeniami w ochronie, itd.
To fakt; bardzo mało ubezpieczanych przedsiębiorców decyduje się na takie ubezpieczenie. Być może nagłaśnianie takich spraw spowoduje większe zainteresowanie tematem. To nie jest coś nowego. Zawsze takie ubezpieczenia były w ofercie, odkąd pamięcią sięgnę.
Z ciekawości postanowiłem sprawdzić na konkretnym kliencie koszty takiego ubezpieczenia poza bankiem. Mam świadomość że to tylko pierwszy z brzegu przykład. Wybrałem Wartę i jej produkt WARTA EKSTRABIZNES PLUS ( produkt dla przedsiębiorców z sektora małych i średnich firm). Klient z branży – PKD 45.19Z i 45.20, roczny przychód netto ok. 20 mln, ok. 14 pracowników, ubezpiecza swoje mienie w pełnym zakresie, łącznie z kradzieżą z włamaniem, dewastacją, elektroniką od wszystkich ryzyk, szybami od stłuczenia, OC (wersja z rozszerzona), maszyny od szkód elektrycznych, katastrofa budowlana, terroryzm itd. Postanowiłem sprawdzić ile dodatkowo musiałby ten konkretny przedsiębiorca dopłacić do posiadanego ubezpieczenia za ryzyka biznes intrruption. Spróbowałem mu hipotetycznie rozszerzyć ubezpieczenie o dwie klauzule z tego zakresu, czyli; „zwiększone koszt działalności”, suma ubezpieczenia 100 tys. (m.in. przeniesienie mienia do zastępczego budynku i z powrotem, koszty pracy w godzinach nadliczbowych, nocnych i w dniach wolnych od pracy, koszty związane z koniecznością czasowego użytkowania zastępczych środków trwałych, koszty w zw. z powiadamianiem stałych klientów) oraz klauzulę „koszty stałe działalności i utrata zysku” ( koszty stałe, czyli takie, które są związane w zw. z prowadzoną działalnością, a więc takie które i tak by poniósł, gdyby nie było zakłóceń z powodów jw., a nie zależą od wielkości zakupów, produkcji lub sprzedaży, np. czynsze dzierżawne, opłaty za pobór energii, wody, etc., podstawowe wynagrodzenie pracowników z tyt. umów o pracę, odsetki od rat kredytów i leasingowych), z np. - sumą ubezpieczenia 75 tys. zł, z maks. świadczeniem dziennym z tyt. utraty zysku za każdy dzień roboczy 1,5 tys. zł, w ciągu 4 miesięcy.
Jak Pan myśli, ile rocznie dopłaci? Roczna składka dodatkowa z tego tytułu mogłaby wynieść ( o ile pośrednik uzyska zgodę centrum produktowego) ok. 600,00 – 900,00 zł, a Pan podaje stawki pow. 5,9 tysięcy zł rocznie! O czym to świadczy?
Dlatego twierdzę że Pana tekst jest b. ważny dla klientów.


Świadczy to o tym, że produkt istnieje w oderwaniu od rzeczywistości. Warunki tego ubezpieczenia są na stronie Idea Banku w zakładce przydatne dokumenty - ubezpieczenia.
Koszt ubezpieczenia ustalany jest procentowo od kwoty netto kredytu. Jeśli więc klient ma powiedzmy kredyt 100.000 zł, to może miesięcznie płacić składkę w wysokości takiej jak dokładnie policzyłem to w artykule. Uważam, że te środki bardziej są traktowane jako zasilenie Banku i współpracującego z nim TU, bo przecież wiem, że klient nawet nie jest pytany o to, czy ma polisę ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych. Jeśli więc takowej nie ma, to przecież cesja z polisy od utraty zysku również nie działa, bo nie ma do czego.

No to mogę tylko stwierdzić że wiele już widziałem ale to co Pan pisze jest szokujące.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Leon

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

29.5.2016 18:06
Ech... Komu ma wierzyć przeciętny człowiek? Po co te dodatkowe koszty? Wychodzi na to, że banki dbają wyłącznie o swoje interesy. Czy to jest zmowa banków i TU? Bo tylko w tym widze interes.
Cytuj
Odpowiedź