W co inwestować środki z 500+

Zapomniałem jeszcze wspomnieć, co w przypadku krachu. W przypadku inwestowania pasywnego można pominąć tę kwestię. Dochód pochodzi głównie z dywidend. Kupujemy udział w zyskach różnych biznesów. Jedne indeksy giełdowe wróciły powyżej szczytów, a np. polskie nie, ale dywidendy cały czas napływają.
Jeszcze raz wkleję wpis nt. tej strategii i proszę wczytać się uważnie. http://blogi.bossa.pl/2014/02/26/warren-buffett-inwestowaniu-pasywnym/
"Buffett zaleca nieprofesjonalnym inwestorom systematyczne akumulowanie akcji przez dłuższy okres z myślą o długoterminowej inwestycji. Przestrzega przed zamykaniem pozycji w czasie rynkowej paniki

Zdaniem Buffetta, takie podwójnie pasywne podejście – pasywne co do tego w co inwestować (w szeroki przekrój rynku) i pasywne co do tego kiedy inwestować (systematycznie) – zapewni nieprofesjonalnemu inwestorowi, świadomemu swoich ograniczeń, wyniki lepsze od osiąganych przez profesjonalnych inwestorów ignorujących swoje ograniczenia."

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki

Witam serdecznie,


http://www.comperia.pl/forum/lokaty/6046-wlasna-lokata-strukturyzowana,2.html
Nie będę powielał wypowiedzi z powyższego wątku. Kolejni inwestorzy przekonują się, że za inwestowaniem pasywnym stoi statystyka.
"(...) inwestorzy powinni skupić się obniżeniu kosztów inwestycji i skoncentrować się na długim terminie. Jeśli inwestor ma te dwie rzeczy na uwadze to nie będzie miał innych inwestycji niż indeks relatywnie szerokiego rynku (w możliwie jak najtańszym funduszu) kupiony 'na zawsze'."

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki

Witam serdecznie,

Zgadzam się z małym wyjątkiem. Jeśli rodzina do tej pory nie miała możliwości odłożyć minimum 200zł na miesiąc, to teraz jest ostatnia szansa. Podstawą dobrobytu kraju są oszczędności obywateli. Dokładnie tak samo podstawą powodzenia danej rodziny są oszczędności długoterminowe, które można wykorzystać wcześniej lub na emeryturze. ZUS zmierza w kierunku jednakowej emerytury minimalnej dla każdego, ponieważ nic innego nie pozostanie w przypadku faktycznego bankructwa tej instytucji. Jeszcze istnieją ludzie, którzy uważają, że nie muszą odkładać samodzielnie na emeryturę? Odpowiedzi na wątpliwości dotyczące najwyższej skuteczności inwestowania pasywnego udzieliłem już w ostatnich dniach wraz z linkami do artykułów.
http://www.parkiet.com/artykul/1469655-Zarzadzanie-funduszami--Aktywne-fundusze-kontra-pasywne.html
"Fundusze indeksowe spędzają sen z oczu rywali."
Coraz więcej dużych inwestorów dostrzega, że aktywny handel akcjami nie pozwala zwykle pobić zysków z indeksów giełdowych. Dodatkowo niewiele transakcji pozwala zaoszczędzić dużo procent, a dochód z dywidend zapewnia zyski w długim terminie przy niwelowaniu ryzyka do zera wraz z otrzymywaną na konto gotówką od spółek giełdowych (po 10-15 latach uzyskamy z dywidend minimum kwotę inwestycji nie licząc zysku/straty z różnicy cen akcji między kupnem i sprzedażą).

Pozdrawiam
Tomasz Jarocki

Dokładnie to miałem na myśli. Wspomniałem przecież, że to ostatnia szansa na rozpoczęcie oszczędzania. Rodziny, które w większości otrzymają 1000zł miesięcznie powinny zaoszczędzić 300-500zł z myślą o horyzoncie minimum 10-15 lat.

:) fajna dyskusja, prócz tego że w większości środki będą zainwestowane w spłatę kredytów rodziców oraz na życie...

jeśli ktoś nie odkłada normalnie to dodatkowe środki nic nie pomogą, po prostu więcej wyda, dobrze że niektórzy chociaż jakoś próbują to wykorzystać myśląć o przyszłości.

a nikt nie wpadł na pomysł, że zamiast w usługi finansowe można zainwestować w samo dziecko? nauka pływania, języki obce i inne umiejętności...to zdecydowanie bardziej "zaprocentuje" w przyszłości niż jakieś lokaty bankowe itp...