Jaka lokata na 100 tysięcy?

Ale właśnie często o to chodzi panie Robercie, aby "uśpić czujność".

No i jak dla mnie nadal małe zyski i kiepskie zabezpieczenie kapitału (jeżeli ktoś ma zamiar wpłacać 100% oszczędności). Jak ktoś zna scenariusz cypryjski to wie o czym piszę. Jak ktoś zda sobie sprawę, że upadek jednego niewielkiego SKOK-u niemal spustoszył kasę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, to da mu to do myślenia. Jak komuś mało, to niech poszuka w sieci dyrektywy na temat procedury ratowania banków w przypadku zagrożenia upadkiem. Wszyscy zakrywają się BFG i nie mówię, iż to nie działa, jednakże skoro wiele osób widzi ryzyko inwestowania w inne "gałęzie" niż bank to trzeba być uczciwym i mówić o każdym ryzyku nawet od strony banku.

Ależ i mogę Panie Stanisławie uchylić rąbka tajemnicy. Pisał Pan wcześniej, że CYTUJĘ "na przestrzeni ostatnich kilku lat również brałem udział w kilku przedsięwzięciach, które szybko się pojawiały, jeszcze szybciej znikały. Banners Broker, Just Been Paid, Rici" a czy analizował Pan czemu te strony padały? czyżby chciwość wyrobienia zysku na poziomie 25% miesięcznie bądź po 40-50 dniach nie było lekką przesadą? Czym się Pan kierował podejmując decyzję, czy ten program jest faktycznie trafnym wyborem? Czy admin był zaufany, pokazał w ogóle swoją twarz? Firma była zarejestrowana, nie w rajach podatkowych, a w normalnych krajach? jaki był współczynnik ruchu na stronie? ilu pozyskiwano inwestorów, oraz prawdziwych reklamodawców?? to są tylko podstawowe pytania.

No i wszystko mam rozrysowane w wordzie :) także sądzę, że nawet emeryt (co się tak Pan do nich przyczepił) zrozumie jakie to łatwe, ale fakt decyzja wymaga odwagi, czyli świadomości, że 10% oszczędności można pomnożyć 5 razy szybciej po 2 miesiącach niż na lokacie w banku. Ja tylko daję możliwość poznania takiej opcji, nie sprzedaję żadnej książki, nie oczekuję doładowania telefonu w zamian, a tylko chcę przekazać plik wordowski na Waszą skrzynkę mailową, aby każdy poznał mechanizm na którym zarabiam od kilku miesięcy, czy to takie straszne?? Chyba nikt nie wie, że to właśnie informacja jest najcenniejszym towarem na rynku?? Gdyby ktoś powiedział, że dany mecz w 3 lidze angielskiej jest sprzedany i wygrywa drużyna po kursie 6zł to chociaż zaryzykował byś te 2zł, aby wykorzystać szansę (to był mój pierwszy strzał, kolejne projekty nigdy nie opierały się na hazardzie)?? Bo czy giełda nie wygląda podobnie?? ja korzystam z takich okazji od ponad 1,5 roku. Bo to jest właśnie magia internetu, informacja krąży wszędzie, jednakże to od Ciebie zależy czy zdołasz ją w porę wychwycić i zarobić. Wyszło kazanie, także mam nadzieję, że już każdy wie jak chcę pomóc, bo ja rąk po wasze pieniądze nie wyciągam.

A ja chętnie poczytam o tym świetnym, złotym sposobie, o którym Pan pisze. Wyśle mi pan ten plik wordowski?
Mój mail to: smay@op.pl
Chciałbym sam ocenić, cóż to za super biznes.
Może akurat coś z tego będzie?
I jeszcze takie pytanie, ile w to trzeba minimum zainwestować na początku?

Ale czy to ma być kółko wzajemnej adoracji co do lokat bankowych? Ja proponuję zainwestowanie tych 10%, bo tak jak autor stwierdził, "raczej chcemy wrzucić całość na lokatę". Jest to forum o pomnażaniu pieniędzy, nie kiszeniu ich, rozumiem Pana obawy, gdyż jest Pan pracownikiem zapewne jakiegoś banku, choć jak sam Pan wcześniej przyznał, internet daje sporą możliwość na zarobek i ja chcę się tym podzielić. To, że Panu się nie udało nie oznacza, iż mój pomysł jest trefny. Ja dzielę się informacjom i nic nie sprzedaję, każdy ma prawo podjąć decyzję samemu. Odpowiedział sobie Pan na pytania wcześniej przeze mnie zadane? Sądzę, że nie bardzo i wstyd się do tego przyznać, iż analityk nie analizował ryzyka które podejmował.