polisolokata? Warta zachodu

Widzę, że polisolokaty sa dużo lepiej oprcoentowane niż lokaty. Czy to na prawdę takie złe produkty "jak je malują"? Chce coś zrobić ze środkami, a na 2 proc. lokatę to aż żal.

Ja bym temu nie ufał. Juz było tyle przekrętów, tyle spraw skończyło sie w sądzie, że lepiej się w to nie mieszać.

Prosimy o konkrety; o jakich dokładnie produktach piszesz? Co do lokat, to można przecież znaleźć lokaty powyżej 3% brutto.

Sladowa ilosc jest takich lokat, większosc jest marnie oprocentowana.

Ja nie widzialam od dawna jakiesjs fajnej polisolokaty, ale to wlansie pewnie przez brak popytu na nie.

Do jakiej kwoty? Jaka to jest roznica?

Ja wiele złego słyszałam o polisolokatach. Wiele ludzi zakładało sobie takie polisolokaty, nie doczytało się właśnie o tych faktach braku gwarancji i żałowało. Moja mama się w to swego czasu wkopała. Założyła sobie polisę z funduszem inwestycyjnym. Wpłacała na to co miesiąc pieniądze i te zupełnie sie nie zwiększały .Tak wiec nie było w tym żadnego sensu moim zdaniem. A i nie mogła zrezygnować do pewnego okresu z produktu ! Bo straciłaby 100% środków.