Mity dotyczące oszczędzania

Dla mnie największy mit to ten, ze nie każdego stac na oszczędzanie. Większość osób stać, ale wola wydać kasę na jakieś głupstwa niepotrzebne.

Zgadzam się z Gościem. Werdykty raportu mnie raczej nie zaskoczyły, choć na samym początku artykułu miałam wątpliwości. Jednak ludzie mówiący, że nie mają jak oszczędzać czasem naprawdę przesadzają. Wydają pieniądze na kompletnie niepotrzebne sprzęty albo kupują rzeczy zwracając uwagę wyłącznie na markowy napis, a później narzekają że na coś ich nie stać. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale wspomniana wcześniej postawa naprawdę jest frustrująca.

Są ludzie którzy na prawdę nie mają pieniędzy by oszczędzać. Szczególnie jeśli rodzina zarabia najniższą krajową, a mają dwójkę i więcej dzieci.
Jeśli chodzi o raport, zaskoczył mnie już na samym początku, byłam przekonana, że w przypadku lokat i kont oszczędnościowych twierdzenie okaże się mitem i muszę przyznać, że jestem zaskoczona.

O kurcze, byłam przekonana, że lepiej jest lokować pieniądze na lokatach krótkoterminowych niż od razu na rok czy dwa. Fajnie, że artykuł uświadomił mnie że jest inaczej, chociaż znając życie będę łasa na wszelkie promocje związane z tymi krótkoterminowymi lokatami... jestem nieco niecierpliwa.

Dla mnie i tak lepszym sposobem jest oszczędzanie na koncie oszczędnościowym, jestem do takiej możliwości bardziej przekonana niż do lokat. Może też dlatego, że chcę mieć w razie czego dostęp do pieniędzy no i nie mają one limitu czasowego, bo chyba nie ma bezterminowych lokat?

Dla mnie to też największy mit. Dla każdego oszczędzanie coś innego oznacza dla jednych jest to odkładanie po złotówce, dla innych połowę wypłaty, ale najważniejsze jest to, że każdy i tak oszczędza:)

Ze oprocentowanie bedzie roslo :D

No to jest mit doskonały, nie wiem kto jest w stanie w to uwierzyć no ale zapewne znajdą się i tacy. A już fakt, że bank to reklamuje zakrawa na absurd.
Mitów w oszczędzaniu jest sporo niestety.

A ja mysle, ze praktycznie każdy może oszczędzać, jeden odlozy 10 , inny 100 a jeszcze inny 1000 zł miesięcznie. Ważna jest systematyczność.