Pożyczka od osoby prywatnej

Mam małe problemy finansowe i nie chcę specjalnie brać kredytu. Myślicie, że warto pożyczać pieniądze od osoby prywatnej? Mam sąsiada, który pożycza pieniądze różnym ludziom i zastanawiam się czy się do niego nie zgłosić. Z tego co wiem trzeba oddać 30% więcej niż się pożyczyło.

Ja na Twoim miejscu wolałabym wziąć kredyt w banku niż od osoby prywatnej. Przynajmniej będziesz miała pewność, że zapłacisz tyle ile jest w umowie. Sąsiad zawsze może podnieść oprocentowanie. Ja prędzej zdecydowałabym się na pożyczkę z parabanku niż od osoby prywatnej.

Jeśli jest to znajomy, to może nie jest to niebezpieczne, ale zastanów się czy ten procent jest dla Ciebie korzystny. Jeśli już chcesz pożyczać od prywaciarza pamiętaj, by spisać stosowną umowę, tak na wszelki wypadek. Osobiście jednak polecam poszukać korzystnego kredytu bo 30 procent to jednak dużo, a sąsiad też pewnie nie będzie czekał na zwrot pożyczonych pieniędzy wiecznie.

Niby od znajomego, to ryzyko mniejsze i w razie czego można się dogadac co do splaty ale i tak bym wolała wziąć z banku kredyt, chyba, ze kwota, którą zamierzasz pożyczyć nie jest wygórowana zbytnio. Bo pożyczyć 3 tysiące a oddać w ratach 4 to jeszcze da się znieść, ale pożyczyć 30 a oddać 40 tysięcy to już by mi było trochę żal.

Zalezy czy mowisz o tzw. pozyczkach spolecznosciowych czy prywatnie od kogos. Oczywiscie, ze lepiej od znajomego pozyczyc, ale pamietaj zeby wtedy tez jakas umowe podpisac. Spolecznoscioe sa ok. ale upewnij sie co do warunkow, zeby nie bylo niedomowien.

Z doświadczenia Ci powiem - tak jak mi polecono - nie ładuj się w parabanki, społecznościowe itd. Pójdź do banku, coś Ci doradza, sprawdza zdolność. Pożyczanie od parabanków, albo przez te pożyczki społecznościowe może być kłopotliwe.

Mi tez to się wydaje zbyt ryzykowne. Pożyczać pieniądze od kogoś obcego, kogo nie znamy. Raczej nie podjąłbym się takiego ryzyka.

w spółdzielczym weź tak dają dobre warunki i nie jest tak strasznie oprocentowany jak w tych parabankach czy od znajomych.. 30 % to strasznie duzo normalna lichwa..

Nie pożyczałabym od sąsiada, który "pożycza wszystkim" od razu kojarzy mi się to z lichwiarstwem i wolałabym już wziąć z banku niż z niepewnego źródła. Może pożyczy Ci ktoś z rodziny? Zanim weźmiesz od kogokolwiek pieniądze zastanów się 3 razy.

Sąsiad, który pożycza wszystkim? Dla mnie to mocno podejrzane. Bardzo dokładnie podpytałabym o sąsiada innych zanim wzięłabym od niego jakąkolwiek pożyczkę.